Wymiękłem. Mocne, aż banan na ryjku zagościł. Czegoś tak śmiesznego jeszcze nie czytałem. Tylko szkoda że to takie jest krótkie.

Nie słyszałaś nigdy o szczurach pustyni? Ech trochę to szkoda. Bo okrutni z nich byli wojacy.

Art dlatego że to kolejne moje niedopatrzenie. I dziękuję za to spostrzeżenie.
Zaś gdyby zostało tylko tyle ile wskazałaś powstało by Haiku. I nic by nie powiedziało. A tak opisałem pewne wspomnienie i jednocześnie własne przemyślenie.
I tak patrząc się na te moje wspomnienia, widzę że byłem głupim wtedy jeszcze młokosem. Zbyt romantycznym jak na tą pierwszą noc. Czym jest punkt "G" u kobiet tłumaczyć nie muszę. Zaś mam pytanie czy kiedyś całowałaś kogoś kogo kochałaś do tego stopnia że usta ci płonęły oraz były suche i spękane? Jeśli jest to zbyt osobiste pytanie to przepraszam. Odpowiedź zachowaj dla siebie i dla przypomnienia jak to było z tym pierwszym razem.

Ostatni wers jest tak jakby podsumowaniem dlatego go w taki sposób wyszczególniłem. Pierwsze dwie zwrotki to niewinne pieszczoty, a ostatnia no cóż o wszystkim nie można mówić w prost.

Cóż jestem facetem więc pisałem z punktu męskiego patrzenia.
Literówkę poprawiłem i dziękuję za zwrócenie mi na to uwagi. A że się tak spytam to o jakie dwie duże litery chodzi??

Początek bardzo wciągający i przemyślany. Zaś alternatywa wydarzeń jakby niedopracowana. Puenta została oparta na stereotypach zbyt często przez społeczeństwo akceptowanych. Ale prawdziwa.
Tuli Od niedawna zacząłem czytać twoje teksty i podobają się mi za przemyślenia jakie w nich zawierasz. Mam pytanie czy może piszesz coś znacznie dłuższego, bo z chęcią bym przeczytał.

Interesujące opowiadanie. Zaciekawiło mnie jak dalej sytuacja się rozwinie. Więc teraz czekam na dalszą resztę. Akcja nie nie nudziła ale wciągneła. No i to zakończenie, przerwane w połowie. Podoba mi się.

Witaj Esy.

Może i masz rację, nie twierdzę że jestem och ach wspaniałym poetą. Ale akurat w tej miniaturce zawarłem moje emocje i uczucia. Ja świat widzę w taki sposób.

Kończ waść wstydu sobie oszczędź. I zastosuj się do własnych słów.

Regulamin Portalu Pisarskiego
2.5.8 Zabronione jest prowokowanie przez użytkownika sytuacji konfliktowych, obrażanie innych użytkowników lub innych osób w swoich tekstach (wiersze, komentarze, wiadomości itp.).
Przyp. Red.

Genialne opowiadanie. A pomysł z wyścigiem i efektem Motyla Boskie.

Ok. Już się doszukałem, chylę w pokorze głowę. I przepraszam z góry za mój ośli upór co do tego nieszczęsnego "z pomiędzy". Już poprawiam to i "się".

Ależ nie jeśli byś skrytykował warsztat lub wytkną mi błędy gramatyczne i ortograficzne. Przyjął bym tą krytykę z godnością na klatę. Ale tobie nie pasuje przesłanie, więc co tu mówić więcej. Tego co mi się nie podoba NIE KOMENTUJĘ. A do warsztatu innych się nie czepiam bo sam nie mam nic do powiedzenia gdyż za mało umiem.

No właśnie msh, tobie jak coś nie pasuje bo widzisz w tym zgrzyty i braki w warsztacie. To już jest obgadane oklepane i słabe. Czytałem wiersze jakie umieściłeś, dla mnie są one nudne przepieszczone za idealne ot porcelanowe laleczki. Jakoś nigdy jak widać się nie dogadamy. Sam tworzysz bardziej prozę niż wiersze. Gdzie wszystko jest od razu podane i ciągnie się i ciągnie. Dlatego mam propozycję w myśl "DE GUSTIBUS NON EST DISPUTANDUM" i unikamy własnych wierszy nawzajem.

Alicja dziękuję za zwrócenie mi na to uwagi już poprawiam.

REGULAMIN PP
2.6.1 Komentarze nie mogą obrażać autora utworu oraz osób postronnych.
Komentarze odwetowe karane będą ostrzeżeniem lub banem.

Antek dzięki za pomysł by wiersz w prozę zamienić. Może kiedyś jak mi ulecą z głowy te opowiadania jakich jeszcze na papier nie przeniosłem ulecą wezmę się i za ten wiersz a nóż może będę miał już bardzo dobry warsztat i będzie to moja perełka w twórczości. Ale narazie mam artystyczny nieład na szarych komórkach z powodu wznowienia pisania Kręgu. I dzięki za ci aluto że się tobie spodobało

Ja lubię ten gatunek prozy. Ale przepraszam bardzo już po połowie pierwszej linijki wolałem poczytać komentarze. Bo są o niebo ciekawsze. Zajrzyj do jakiejś książki i popatrz jak wygląda tekst wydrukowany a potem spójrz na to co sam napisałeś. Dla mnie jest to zbitek słów. Jak poprawisz formę to aj znać a z chęcią przeczytam całość i powiem na tyle na ile będę umiał co jeszcze będzie do poprawy.