Ostatnie komentarze Olowiany Zolnierzyk
Super. Jestem pod wrażeniem, niekoniecznie Byron'a.
Klimat jest
Przepiękny początek, lecz reszta to raczej zły dobór słów.
Tak wiele autorka chciała powiedzieć, że … miłość stała się bełkotem.
Takie wino kupuję, bez względu na smak. Ale rzadko, bo "poezji" w tym nie ma.
To raczej wyrażenie spontanicznego wyrażenia myśli niż krotka forma prozy. Tekst niedopracowany, napisany przez leniwego autora, a może powiem inaczej: spontanicznego autora.
A szkoda… bo jest potencjał i bezbłędna interpretacja zachowywania się bohatera . Zastanawiam się czy nie napisać (spróbować napisać prozę o ćmie
)
Ten tekst mnie zainspirował, lecz ta krótka forma wypowiedzi… jest spalona jak ćma.
Przypomniał mi się R. Chandler. Bardzo dosadna, krótka i wyrazista forma opisu. Tu trochę więcej "poezji" , a raczej nostalgii.
ładnei piszesz o pierodołach, które sygnalizują, że masz duży problem z określeniem kim jesteś.
pozdrawiam
OŻ
Wzbudza, lecz jeszcze nie wzbudza konstruktywnego komentarza.
Pozdrawiam
Jesteś autorze bardzo wrażliwym człowiekiem, poetą na pewno nie.
Nikt nie chce dać Ci komentarza? Powinnaś się domyśleć dlaczego. Nikt nie będzie komentował duszy. A wiersz? również nie, bo go nie ma.
To żaden wiersz, lecz szybkie wyrażenie swojej myśli - krótkotrwałej, spontanicznej. Taki raptowny podmuch wiatru...który nie można nawet nazwać wspomnieniem.
W kilku słowach wyrażona nostalgia - to jedyny plus
Dziękuję za komentarze. Jak zwykle Miladora ma rację.
Dobre. Choć za krótka ta miniatura.. Stylistyka szwankuje. Ta historia, nie jest wymyślona. Wiesz o tym autorze?
Bogate słownictwo. Aby nie wpadło do rynsztoka. Ciekawa miniatura.
Trochę siermiężna ta poezja. To raczej proza poetycka pisana na kolanie. Nie ma tu żadnych emocji.