"Suszony śnieg" dałabym.

O kolejnej formie ucieczki, tak go sobie czytam, chociaż nie wiem czy dziś nawet po przecięciu światłowodu byłoby nas stać na tę "biegunowość fotela".

Abi, dziękuję, że zajrzałeś

Ja czytam jednak bez "przed światem dorosłych" w końcówce.

Do reszty - bez zastrzeżeń. Bardzo dobry.

Zmienia się rzeczywistość (i technologia przyspiesza), ale nie ludzie. Ciągle jesteśmy, przynajmniej gdzieś w środku, wrażliwi na pewne rzeczy i sytuacje, ciągle lubimy wspominać i wracać do przeszłości, choćby tej szkolnej.

Pointa w punkt.
To taki z Twoich wierszy, z którym zamierzam się zaprzyjaźnić.

Alos, ten fragment aż prosi się o dodanie odrobiny interpunkcji

Poza tym jak najbardziej na tak, i ta pointa!

Z tym się zgodzę

Raczej do niczego się nie przyczepię, a 7 ostatnich wersów zdecydowanie zabieram.

A do tej ostatniej cząstki właśnie chyba najbardziej zdazylam sie juz przyzwyczaic

Piekne.

Z reszta, przyznam, ze na chwile obecna musze sie przespać, bo póki co - to zbyt odlegle skojarzenia. Ale mysle, ze wrócę.

PS. I najmocniej przepraszam za brak polskich znaków, ale chwilowo dysponuje „zagranicznym„ komputerem

Jednak powracasz, i to z miniaturą!
Tym bardziej czekam na więcej

Bardzo mi się podoba ten motyw nocy muzeów, wnętrz etc., dobrze poprowadzony, chociaż jest kilka momentów, w których trochę za dużo chcesz dodać Np. w 3 zwrotce. Przez to chyba też końcówka trochę się rozjeżdża, przynajmniej dla mnie większy wydźwięk ma początek niż pointa.

Ale poza drobnostkami, interesujący tekst.

Podoba mi się ten obraz, jakby z dwóch perspektyw - osoby dorosłej, nieco przegranej (trochę na własne życzenie), próbującej "dożyć zmierzchu" i dziecka, które dopiero poznaje ten świat, a jego wyobraźnia jest wciąż tak niewinna, że nawet nabazgrany rysunek sprawia, że wokół wszystko ożywa. Przynajmniej jeszcze na moment, jeszcze przed tym zmierzchem.
A później delikatnie uspokaja.

Ajw, dziękuję. Mam nadzieję, że wróciłaś na dłużej i z wierszami

Tak jak wspomniałam Ci kiedyś w komentarzu - niekoniecznie moja bajka, ale czytuję i czasami nawet wyłapuję coś dla siebie.
Powyższy zdecydowanie na tak

Zmieniłabym tutaj szyk - Czarno-biały świat (...).

Właściwie cały tekst jest pełen ciekawych spostrzeżeń i obserwacji, ten szczególnie zwrócił moją uwagę:

Interesująca gra skojarzeń - zarówno co do pary, jak i wolności.