Czterokropek na końcu niepotrzebny. Zastanowiłabym się nawet, czy trzykropek byłby potrzebny.

Ale dobra.
No wiec tak. Wiersz przeczytałam już dawno temu, wtedy, kiedy po raz pierwszy został opublikowany, ale teraz dopiero przychodzę z komentarzem. Środków artystycznych tu nie ma dużo, tekst bardziej pod prozę, ale... Jest ale.

Sama nieraz podobną sytuację chciałam opisać, i pewnie nieraz jeszcze do tego powrócę.
Cytat:
na pewno plus za szczerość przekazu i deep side, uchwycenie chwili
No dokładnie. Powiem tez, że tekst dobrze się czyta do piosenki Lennona `Jealous Guy`. Klimat po prostu ponadczasowy.
Szkoda, że nie podzieliłaś na zwrotki. Do opisu ogólnego mam własnie zarzuty małe. Może:
kiedy tylko zapada zmierzch
miasto zaczyna żyć nocnym rytmem
rytmem nocnych klubów
dużo wódki i palenia
owiać się dymem
w ramach sobotniego zapomnienia
drink za drinkiem
jack daniel's z lodem
przy barze ktoś gdzieś
wszystko takie niewyraźne
wszystko jak tylko chcesz
czyjeś oczy wpatrzone we mnie
nie ważne
dziś jestem tylko dla siebie
niesiona muzyką
w świetle stroboskopów
oni wszyscy daleko
tu zaraz z boku
dziś wyjdę stąd sama
i tylko stukot obcasów o bruk
odprowadzi mnie do domu
gdzieś nad ranem
kiedyś indziej niż dziś
i może to już nie bedę ja
Chociaż to nie jedyna metoda. Można tu jeszcze w róznoraki sposób pokombinować. Coś wykreślić, coś dodać...
Inni będą się czepiać, że to takie nie poetyckie (bo trochę tak jest), ze bez głębszych przekazów, że takie, że owakie, a ja również zaryzykuję, i dam Ci bardzo dobry.
Za klimat, i za coś, czego nie umiem opisać słowami.
I może jeszcze tu wrócę...
Tymczasem pozdrawiam ;*