Ostatnie komentarze OWSIANKO
Milena 1
jednym ta książka służyła do noszenia, innym do lektury.
Galernik
połączenie słów zajebisty z wrażliwością to dysonans, ironia, prawie oksymoron Zajebisty wrażliwiec, to jak szczerbaty dentysta
Afrodyta
dziękuję
Afrodyta
Lubię komentarze, w których znajdują cię treści pomagające autorowi. Dziękuję
tulipanowka
A może by postawić pytanie, po co pisać, skoro się umie, a widzi to ledwie garstka? A może zadać pytanie, dlaczego pisze w miejscu, o którym mało kto wie? Z jakiego to powodu, skoro są ludzie, którzy autora chcą czytać, nie szarpnie się na odwagę i zda się na los, by wydać swoją twórczość? Wydać własnym sumptem i rozdać zainteresowanym nie czekając na mityczny zysk, nie zasłaniając się wymówką ONI NAS NIE CHCĄ?
Żeromski na początku literackiej drogi wydał swoją pierwszą książkę w 500 egzemplarzach.
wolnyduch
Po pierwsze dziękuję za przeczytanie, a po drugie też tak mam z rosyjską literaturą. Przecież ani Wysocki, ani Bunin, Czechow, czy Gogol, niewinni są obecnemu barbarzyństwu na Ukrainie, lecz gdy mam ich słuchać, lub czytać, myśl o azjatyckich troglodytach każe mi wątpić w sens tamtejszej kultury.
Galernik
Tekst nie podobał mi się na 50%. Na pozostałe 50 też, ale będę nieco życzliwy bzdyk i powiem w zaufaniu, że choć lubię zabawę słowami, to nie znoszę „sałaty słownej”. Czyli przypadkowych skojarzeń, lub językowych zbitek, czy wyrazowych połączeń oderwanych od meritum. Jednakże nie ustawaj w próbowaniu derywacyjnych sił, bo Twój świat nie kończy się na jednym „Świdrze”.
Pozdrawiam
MJ
Marek Jastrząb - Nowomowa i taśma - Pisarze.pl
Darcon
Nastrój kafkowski. Metafora jak zadra, dzięki czemu nie można przejść przez temat gładko i nonszalancko. Odpowiadają mi utwory tajemnicze i niedopowiedziane wprost, bo zmuszają one potencjalnego czytelnika do wzmożonej refleksji.
Gratuluję
Galernik
wrzuć nie mieszkając!
bzdyk
Afrodyta
niezła migawka 4+++
Galernik
Obserwacje błyskotliwe, ironia bez zarzutu, tekst dopracowany, humor przedni, bezwysiłowy, cóż więcej dodać prócz gratulacji?
Jacek Londyn
dziękuję za czujność i zgadzam się, że odbieranie nadziei jest niefajne, lecz wynalazki mające służyć ludziom, służą kasie (NP rad mający być bezinteresownym darem Skłodowskiej) lub zabijaniu (rozbicie atomu).
rzeczywiście, poezja pisana prozą
Afrodyta
Być może zmęczenie Joli wynika z graficznej „gęstości” tekstu i braku mniejszych akapitów, a nie z nadmiaru emocji. Nie sądzę, by emocje mogły być przeszkodą w rozumieniu tekstu. Tym bardziej, że są potwierdzeniem charakteru bohaterki.
mj