Cóż, przeczytałem "na jednym wdechu"

Zachwalasz pod niebiosa opowiadanie "Mam", a nie widzisz tego, co napisałeś?
Pomysł!
Najważniejszy jest pomysł, drogi kolego.
Styl, forma, umiejętność dozowania napięcia, to wszystko jest ważną rzeczą i dopełnia całokształtu, trudno się z tym nie zgodzić, ale wymyślić "coś", czego jeszcze nie było, to jest dopiero sztuka.
Wyobraźnia. To jest to, co jest podstawą napisania czegoś ciekawego.
Spójrz obiektywnie, ile na portalu jest opowiadań o straconej miłości, o nieszczęśliwych związkach, zawiedzionych uczuciach?
Całe mnóstwo!
I to wszystko być może jest napisane poprawnie, są i wybitne teksty, ale co z tego?
Ile jest opowiadań, czy historii o facecie, który podkłada się dla kasy? Który jest na tyle szalony, że "idzie na całość"? O konsekwencjach?
Sam sobie odpowiedz.
Dla mnie najważniejsze jest to, co siedzi w głowie pisarza, twórcy.
Błędy, gramatykę, styl zawsze idzie poprawić, dokonać korekt itd.
Ale wyobraźni nikt Ci nie podaruje
W Twoim przypadku, aż się prosi zacytować znane przysłowie: "Cudze chwalicie, swego nie znacie".
Tyle w temacie, gratuluję i pozdrawiam z głową pełną pomysłów
P.s. Oczywiście nie krytykuję tekstu pt. "Mam" - jest świetny!