Długo już ten tekst widnieje w nowościach, a nikt go jeszcze nie ocenił. Obawiam się, że jest to wynikiem braku cennego czasu. Tekst jest bardzo długi.
Podejrzewam, że aby go prześledzić, to kwadrans mógł by nie starczyć, nie wspominając oceny pod kątem gramatyki, ortografii itp.
Czy zatem nie byłoby lepiej podzielić autorowi takie opowiadanie na odcinki, przynajmniej dwa?
To tylko taka moja nieśmiała sugestia.
Odnoszę po prostu wrażenie, że krótsze historie mają większą szansę na przeczytanie, ocenę, czy pomoc opiniotwórców.
Pozdrawiam z miną radosną
(Będę trochę papugował dziewczyny, ale z czystej sympatii!)