to chyba o jakimś spowiedniku, sądząc po tuszy

baby z KGW, jak to przeczytają, to się wypiszą w związku z ułomnością rymotwórczą i poziomem z zerówki.

normalnie się rociuliłem po tych cudach i wejściach.

wiśnióweczka, jak ta lala
malowana na przystanku
gdy się pestek tralalala
to być może i po wianku

a gdyby na wisienki w Brukseli lub Londynie
założyć się kto więcej wydrylować ich może
to ja się nie poddaję biernie jak ten współczynnik
tak mi dopomóż zdrowie i Ty nasz Panie Boże

Ale Dyzmów "uwielbiam", za tę swojskość

Mogło być za ziemniaki, ale wówczas byle jaki.
Wyspiańskiego sztukę w Teatrze Słowackiego.
msh - nie da się na siłę. Postaram się nastepnym razem. lecz nie
ręczę, że będzie lepiej. Miladorko - a dlaczego Paryż nie rymuje się z - co za ryż? Myślałem o polskich Chińczykach - "garść ryżu i pałą po krzyżu". Poddaję się tym razem

Jeśli od Ciebie UN super, to jestem spokojniejszy, bo poetyki nasze są jakby z innych czasów, ale tym bardziej doceniam
Pozdrawiam.

Miladoro. Od razów zadanych, w jakiejkolwiek formie: batów, przepisów zgodnych z konstytucją, ustaw, rozporządzeń itp.
Emotikonek oczywiście nie tyczy Twojej wypowiedzi.

Ponieważ chodzi o zasady. Ja jestem starej daty i lubię wiersze rymowane bez zachwiań rytmicznych.
Pozdrawiam

Ależ Zapominie. Proszę Cię - pomiń pewne wyrazy albo potraktuj jako dodatek. Wiadomo, jaki fiat, lakier i z jakich metali. Taka podróż od razów trwa nadal, a kierownica kwadratowa - tak myślę.
Pozdrawiam i dzięki za sugestie polonistyczne.

To jakby jawa w śnie. Weryfikacja w
wierszach wolnych nie ma znaczenia bo
wszystko co podzielono na
wersy jest wierszem.
Chwyt z zamkiem OK.
Nikt nikogo nie zamyka wbrew
jego woli.

Aby w formie się zmieścić nie mogłem umieścić w ostatnim wersie 11 zgłosek.
Poza tym 13-zgłoskowiec jest trudniejszy ze względu na akcentowanie i wymowę w j.polskim. Też próbuję od jakiegoś czasu zmierzyć siły na zamiary.

Rzadko używam, ale tutaj po prostu musiałem

Chodzi o te kwasy, które w XXI wieku usuwa się operacyjnie i w zasadzie bezproblemowo, ale zespół leczący musi mieć specjalizacje,
a nie tylko dyplomy ukończenia uczelni. Dyplom, to tylko teoretyczne odzwierciedlenie posiadanej wiedzy. Oprócz tego trzeba jeszcze umiejętności.