Ostatnie komentarze pociengiel
Dzięki, to resztki z mojego bodaj pierwszego wiersza.
Chyba ciągle się jeszcze we mnie.pisze.
Druga - raczej masz rację znowu poprawiłem. Może dam tekstowi z rok odpoczynku.
Pozdrawiam.
Zawsze to jakieś alibi na brak komentarzy po wiekszością poprzednich tekstów.
Tekst akurat mi się podoba.
Nienachalne przesłanie.
Można i pomyśleć o tych pochwałach, że były pisane po to aby ktoś z administracji spóldzielni nie umieścił tekstu poprzedzonego którymś z punktów regulaminu.
Ale nawet one nie złamią moich odzczuć tego fragmentu
smuga światła pada daleko od zabudowań
przyciągnij, to takie proste
Howgh.
Znam ten tekst, potwierdzam jego odbiór.
Ten portal jak każdy inny rządzi się swoimi prawami - Bractwa Uznanych Loginów.
Z niektórych czytanych tekstów i komentarzy pod nimi mam watpliwą radochę - ale to reguła.
Gorzej jak dochodzi do wymuszeń ( no nie rozbójniczych ) przez zasiedzałą frekwencję piaskownicy.
Jakoś i tutaj nie spotkałem się z odautorskim komentarzem, tonującym przesadę pochwał.
Może mało treściwy nie jak kotlet, ale i niewymagający wykałaczki jak czasowniki.
Babcie i ciotki i tak wiedzą więcej od nas.
Czas zacząć się bać.
Pozdrawiam.
We wszystkich mojej kobiety i niektórych obcych, jak się rzuci na oko.
Moja najukochańsza sukienka - lejba miała kokardki na ramiączkach.
czas który wyknął się na chwilę
na rozpietość szkrzydeł
piękne
za takie frazy lubię tę obłudnicę, bałamutkę poezję
Rymowanki to ciężki kawałek chleba ale i chyba jeszcze większe wyzwanie.
Dyscyplina rytmu, wymogi rasowe co do rymów i jeszcze wpisz autorze sens i przekaz, żeby wolnopoetów nie znieszmaczyć i nie obrazić ich uczuć estetycznych.
Wysoko oceniam tę próbę.
Trzymam kciuki za nastepne.
Czasami myslę, że tak jest.
Albo pojawi się jakiś nowy szpilkowy, albo ujdzie powietrze z mniejszym lub większym sykiem i rozpocznie się kolejny cykl dymania .
Cytat:
Ni kropli więcej nie ma dzbanie.
nie wiem, czy nie uciekło w przed wyrazem dzbanie - czwarty wers