Nieco mało poetyckie. Ale w sumie przypomina czasy dzieciństwa i szukania magicznych kamieni

Trudno się to czytało, nieco nieporadnie napisane, ale może być.

Faktycznie przedostatnie zdanie tak dziwnie brzmi. Może:
Warto jednak było tu przyjść, by ujrzeć słońce, które na chwilę wyłoniło się zza chmur.
Pomyśl nad tym.

Kto to Wielcy Przedwieczni? I aż tam bije z tymi "się". Ale mimo wszystko dobre.

"bulu" mnie dobiło. Akurat mnie to nie przestraszyło.

Chyba polubię pana Nikta
Bardzo dobry wierszyk

Moim zdaniem jest lepiej niż pisze Elwira. Aż strach wierzyć, że tacy ludzie istnieją, ale znajdzie się jakaś "laska" z zawodówy i mogłaby coś takiego napisać. Błędy, które wytknęła przedmówczyni chyba są celowe.
Mnie tam tekst rozbawił i daję dobre.

Ładnie, dobrze dobrane środki stylistyczne.

No przyzwoite. Przyjemnie się czyta i tempo akcji jest dobre, z łatwością dotarłem do końca. Porządne fantasy.
schwytano

Co tu zabawnego? To raczej autor dostał w głowę słownikiem ze slangiem oprychów.

Może i sytuacja jest śmieszna, gdy się ją widzi, ale opisałeś ją niezbyt dokładnie, więc humor zdecydowanie słaby.

Nawet nieźle. Mogłaś to może umiejscowić w Polsce, w końcu tu mieszkasz. Czasem nadużywasz "się" Parę błędów:
w jej stronę.
do reszty zdania pasuje bardziej pchana.
nie lepiej krzyknęła?

Tekst mnie jakoś nie przekonuje. Nie dostrzegam nic oprócz starości. I też jakoś do mnie nie przemawia, niestety.

Oryginalne: układ między Śmiercią a grabarzem. Może nawet jest trochę humoru.

Dziwne, ale dobre.