Ostatnie komentarze Satis-Verborum
Nie podoba mi sie końcowe " ..i jeszcze ze łzami w oczach..." , narrator obiektywny czy subiektywny? Poza tym dobre opowiadanko, aczkolwiek "Gotowania" nie przebija.
Valdens lubisz tak sobie stać goły obok wanny i patrzeć jak płynie strumień wody z kranu? :>
Tekst dobry aczkolwiek do końca nieprzemyślany - wiele ubarwień,a momentami mam wrażenie, że autor nie do końca zajrzał tam gdzie trzeba by upewnić się w swoich przekonaniach. Poza tym nie jest poruszona sprawa dobrych stron sms-ów. Np. zbieranie pieniędzy na chore dzieci, czy ratowanie ludzi w Etiopii.
Wojna z sms-ami z góry przegrana.
Mam nieco mieszane uczucia. Plus za bohatera i za równoważniki zdań - też ich często używam. Na końcu musiałaby być jakaś puenta. (?) Wszyscy z piętra spłonęli, no i co?
"A imię jego to czterdzieści i cztery!" - takie luźne skojarzenie miałam
.
I ja podpisuje sie pod komentarzem ginger
Jack the Nipper, aleś Ty uczepliwy
. <-- kropka
Krocząc modnie na wysokich szpilkach? Albo wysoko krocząc na modnych szpilkach? Hm...
"[...] na zawała serca" - literówka, znaczy mam nadzieję, że literówka
"Skromna msza" - a normalnie to są bogate msze?
Znalazłam jeszcze trochę takich podknięć, ogólnie to chaotycznie napisane, w niektórych momentach to nie wiedziałam co się stało i musiałam wracać - a to rzadko mi się zdarza. Przeciętne.
Dostrzegłam parę zdań, w których jest poprzestawiany szyk. Poza tym bardzo dobre opowiadanie. Takie w "moim stylu". Zmieniłabym tylko końcowy dialog, bo faktycznie brzmi trochę niewiarygodnie. Gdyby go tak poszerzyć, byłoby idealnie.
P.S Też byłam kelnerką, tylko pracowałam 19 godzin
ale to bardziej anomalia niż praca.
Co do powyższego komentarza, chciałam się odnieść wlaśnie do tego zdania - słowo "jama nosowa" i "glizdy" nie na miejscu. Tekst ciekawy, aczkolwiek jakoś mnie nie ruszyło. Kwestia gustu.
Fajny, coś jestw tym wierszyku... Popracowałabym jedynie nad ostatnią zwrotką, taka już trochę "ubanalniona".
Mam mieszane uczucia... Nie wiem, mnie jakoś nie przypadło do gustu. Technicznie ok.
Nie przepadam za dialogami. Chociaż ten został napisany przyzwoicie. Trochę nie podoba mi się zdanie :
"Aż się skrzywiła patrząc na resztki tego, co jeszcze dzisiaj rano widziała w lustrze."
Ogólnie dobrze, ale rewelacji nie ma.
Dziwne. Pomysł dobry, wykonanie jakby banalne... Popracowałabym nad tym jeszcze.
Zgadzam się z LRR... Bardzo dobry wiersz. Az się przeraziłam, że taki poziom mamy na portalu. Chlip chlip czy będzie tu jeszcze dla mnie miejsce?
Moje refleksje - ludzie zazwyczaj pamietają dotkliwe zło niż radosne chwile. Równowaga w tej jednej kwestii nigdy nie zostaje zachowana. Jedna zła chwila jest o wiele cięższa od radosnych momentów. Jeżeli u Pani jest inaczej, Pani Teresko, gratuluję z całego serca.
Ja należe, niestety do tych ludzi, wyżej opisanych.