Ostatnie komentarze ShiroTenshi
Dzięki wielkie za komentarze, Leszku masz rację z tym metrum w drugim wersie z drzewem, dopiero teraz to zauważyłem, co do samej formy haiku jest to obraz pisany, wiele tu tracimy przez to że ten obraz jest pisany komputerowo, w oryginale litery, słowa i całe wersy a nawet sam sposób pociągnięcia "pędzla" oddają ducha utworu, to takie wtrącenie dla ciekawskich =]
Cytat:
Że tutaj to tam i tak dalej,
Że tam to tutaj i teraźniejszość,
Gdy już to przyszło zmierzać tym światem,
to super, a potem
Cytat:
Gdy już przetrwanie, jak dzielność.
niszczy moim zdanie fajny kawałek ;p
Całość przeciętna, nie zachwyca ani treścią ani jakością odbioru, słowo "świt" oddzielone dwoma przecinkami, to już nie lepiej kropkami? ;p pozdrawiam =]
Witam i dziękuję za komentarze, słowo ustrojstwo jak najbardziej celowo - brzydko i potocznie. Wiolin dobra interpretacja, ale patrząc pod innym kątem tekst ma też troszkę odmienne znaczenie =]
Ja też nie znajduję zastosowania dla cudzysłowia. Całość dziwnie się czyta, ponieważ fragmenty są rytmiczne ale po drodze wkrada się załamanie szyku, to powoduje że czytam tekst takimi skokami, jeśli wiesz o co mi chodzi... Za to treść przyjemna =]
Pozdrawiam, Shiro
literówka w stworze -> stworzę =] dla mnie ta ostatnia zwrotka troszkę za bardzo smuci właśnie (muszę je wpuścić do środka), ja widziałbym to raczej "Ach, słońce znów weszło do środka" albo coś w ten deseń. Że tak jest i tyle =]
Pozdrawiam oczywiście ;p
Brawo dla Sopot/Topos, naprawdę dobrze pomyślane. Tekst z dystansem, bez zwyczajowych emocji i obwiniania, przychodzi mi na myśl tylko "jest jak jest". Jak dla mnie świetny tekst =]
Pozdrawiam, Shiro
Czy pisząc ostatni sakrament masz na myśli opisany pogrzeb? Bo jeśli tak to raczej błąd jest ;p rzeczywiście ostatnia najlepsza - dobra, reszta przyzwoita =]
Pozdrawiam, Shiro
Jest tu jakaś głębsza myśl... gdyby tylko całość ubrać w jakąś dopracowaną formę, może jakiś rym albo rytm chociaż... Ale niekoniecznie. Bardzo podoba mi się wybór i zestawienie czynności.
Pozdrawiam, Shiro
Pomijając to wszystko co już wyżej wytknięto mnie rozbawiło to wtrącenie na początku, które całkowicie burzy zamierzoną podniosłość tekstu. Osoba mówiąca zwraca się do (oh.ah.) Anioła i zaczyna od takiego tekstu ;p
Pozdrawiam =]
Oj tak. Prosto, głęboko i jak najbardziej trafnie. Te uczucie jednoczesnej radości i smutku zawarte w Twoim wierszu tak prawdziwe...
Pozdrawiam, Shiro
A czy ta filiżanka herbaty o poranku będzie jeszcze gorąca czy już tylko letnia wspomnieniem nocnego żaru? Ty wiesz, że ciężko mi to było zrozumieć ale kunszt doceniam, jakkolwiek nie z mojej dziedziny więc idę troszkę za tłumem
No i ten promień mi tam nie pasuje, ale to już sprawa między mną a nim ;p Pozdrawiam Cię Whole =]
Ja też głosuję za oryginałem ^^ ratujmy, ratujmy wieczór panowie i panie. Dobry tekst =]
Podoba mi się treść. Lubię ten temat ale nie jest on też zbyt łatwy... Ale (zawsze jest jakieś ale xD) czegoś mi tu zabrakło ;p jakiegoś punktu zwrotnego, bo wszystko jest w takiej jednej listopadowej tonacji.
Pod względem samej budowy to wyrzuciłbym drugie "I" czyli te przed "wieńce zielone" i wielokropek, lepiej mi się czyta te wszystkie kolory w szybkim ciągu. Później zastanowiłbym się czy "Mym" jest potrzebne w 12 wersie, czy można sobie darować jednak.
Niemniej cieszę się, że przeczytałem i pozdrawiam, pozdrawiam ;p
Hmm... umożliwić/niemożliwe... moim zdaniem to nie podkreśla niczego więc takie rażące powtórzenie jest zbędne, całość trochę prostolinijna jak na mój gust. Nieźle ;p z pozytywnym akcentem na Pomarańczową Kobietę =] i pozdrawiam oczywiście ;p
Hmm... Kusi.
Zachęca żeby rzucić wszystko i wszystkich i sobie ulżyć, bo ciężar życia przytłacza... Przynajmniej tak działa na mnie ;p
Bardzo mi się podoba, pozdrawiam oczywiście