Cytat:
Za pomocą internetu.
Internet wielką literą.
Cytat:
Nazwałem ją moim Duszkiem albo Rusałką Amelką.
Hmmm. Skoro tak ją nazwałeś to nie
albo. Nadałeś jej dwie nazwy, zatem
i. Gdybyś napisał
nazywałem, co oznacza, że raz nazywałeś ją tak a innym razem siak, to
albo byłoby w porządku. Natomiast
nazwałeś oznacza, że nadałeś jej dwie nazwy i obie funkcjonują jednocześnie. Nie wiem czy jasno się wyraziłem.
Cytat:
Drugi, łysy, z gębą jak, nie przymierzając, kiepski bokser u schyłku kariery, zachodził mnie z boku.
Strasznie pokomplikowałeś to zdanie. Nie wiem co oznacza
nie przymierzając w tym zdaniu i z korzyścią mógłbyś się tego pozbyć.
Cytat:
Spojrzał na mnie takim wzrokiem, jakbym mu gwizdnął portfel, ale zatrzymał się w pół kroku.
Hmmm... ta zaznaczona część dotyczy porównania? Tzn, że tak na Ciebie spojrzał, jakbyś zakosił portfel i zatrzymał się w pół kroku? Czy może jednak anioł tak na Ciebie spojrzał i zatrzymał się w pół kroku? Moim zdaniem opcja druga, ale z tego zapisu bardziej wychodzi pierwsza.
Cytat:
dwie niewielkie wypustki, które mogły od biedy uchodzić za rogi.
Wypustki. Mam tu problem. Bo to co napisałeś brzmi jakoś nienaturalnie, a z drugiej strony, po głębszym zastanowieniu, możliwe że jest dobrze. Dwie wypustki? Czy dwa wypustki?
Witaj darxx1. Nie wiem czemu nie czytałem Twoich tekstów (prócz debiutu), być może wpadły na PP kiedy miałem mniej czasu. Ale cofnąłem się do tego tekstu i nie żałuję. Zabawne i bardzo zgrabnie napisane.Jest parę potknięć, ale kto ich nie ma.
Nie zgadzam się z Elwirą, że sięgasz po stereotypy i nie jest to oryginalne. Jest! Zderzasz ze sobą obraz stereotypowy z czymś co zupełnie do tych stereotypów nie pasuje.
Czytając, uśmiechałem się. Nie płakałem ze śmiechu, bo to inny rodzaj humoru, taki subtelniejszy, który sprawia, że wszystko wokół promienieje. Bardzo dobre.