Ostatnie komentarze szyryn
klawiatura była przy przepisywaniu

Z zasady próbuję pisać jak najprościej, chodzi mi o to by dany tekst trafiał do jak "szerszego odbiorcy". Ogólnie też jestem prozaikiem. Poezja jest moim hobby. Uważam jednak że poezja powinna skrywać w sobie pewną tajemnicę, właśnie ową interpretację pozostawioną odbiorcy. Ocenami nie przejmuję się, dlatego publikuję swoje "kawałki". Czasami lepsze, czasami gorsze. Jest to szlifowanie warsztatu. Cóż historia nas oceni

Pozdrówka.
a może właśnie specjalnie to być zostało wstawiane:
był ...
było ...
był ...
było ...
byłam ...
zanim zaczniecie krytykować (chociaż krytyki się nie boję i wiecie o tym dobrze) pomyślcie dlaczego autor tak a nie inaczej napisał dany wiersz. w tym przypadku było to zamierzone.
Pomyślcie dlaczego?
P.S. "bycia" pełnią funkcję przyspieszenia akcji oraz podkreślenia naiwności owej blondynki (chociaż w tekście nie ma słowa o tym że blondynką była - toż jednak nią była)
czasami się także zagalopowuję i oceniam czyjąś twórczość po pierwszym czytaniu. mam wiele ulubionych książek i opowiadań w swojej biblioteczce, które czytam po kilkadziesiąt razy z przyjemnością i za każdym razem odkrywam coś nowego.
pierwsza zwrotka mówi o tym jak stoimy nad pomysłem lub go szukamy, pomysły (tematy) czasami uciekają lub czekamy na nie, "na peronie".
druga zwrotka to myśl, strach o tym że nie mamy pomysłu - jesteśmy wyjałowieni.
trzecia, jak czasami szukamy pomysłów i zatracamy się w używkach i dopalaczach.
czwarta: nasza pierwsza przygoda ze słowotwórstwem.
ostatnie trzy wersy: że nie każdy kawałek jest dobry ale się tym nie zrażamy.
Czasami się zastanawiam, czy autor powinien opisywać swoje wiersze - ponieważ istnieją obawy że tekst nie zostanie zrozumiany.
sens istnieje, około tygodnia temu po lewej stronie spisałem sobie tytuły publikowanych wierszy. połączyłem (skleiłem) w całość. ogólnie chodziło mi o pokazanie duszy poety, znaczy nas wszystkich na tym portalu. pozdrówka.
nie mogę się przyczepić, bardzo dobre

"taką mam nadzieje" - "nadzieję".
"nie przyjmując do wiadomości
ich nieistnienia." - "ich istnienia" <- tak myślę.
"czerpie całymi garściami" - "czerpię".
"pokornie dziękuje za łaskę pamięci," - "dziękuję", bo dziękuje to raczej ktoś.
jest to coś, w tym wierszu, dlatego dam dobry.
"tak nie wiem nie wiem nie i tak nie wiem nie wiem nie
nie budzisz się" - jakoś nie przemawia do mnie to powtórzenie "nie wiem" chociaż w drugiej zwrotce mistrzowsko zaczynasz każdą strofę od że, naprawdę świetna wyliczanka. "panteistko" - popraw: "partnersko", "partnerko"?

literówka czeska jak nic

"ty swoich wargi dziąsła język nie otwierasz" - "warg swoich" - chyba.
"dziąsła język" - nie rozumiem.
"ja czytając nienapisane chętnie padam" - nie rozumiem.
"czasem z chmurki spływam sugestia aureoli
nic nie rozumiesz i siedzisz na parapecie
paprotka i gniewnie odpędzasz mnie sio gołąb" - nie rozumiem.
końcówka tekstu, wygląda tak, jakbyś pisał bez polskich znaków większość tekstu i wyszło masło maślane, którego nie mogę rozszyfrować.
powstrzymam się od oceny, popraw proszę tekst.
"- Co?! Nie Posiada pan Dokumentów? A Więc Proszę Do Radiowozu. - nazwisko? - imię? - miejsce zamieszkania? - data i miejsce urodzenia? - imiona rodziców? - No, A Teraz Niech pan Zamknie Drzwi."
nie ma sensu dawać tyle pytajników. wystarczy: "- Co, nie posiada pan dokumentów!?"
następnie niepotrzebne myślniki i następne pytajniki.
myślę że winno być: "- Co, nie posiada pan dokumentów. A więc proszę do radiowozu. Nazwisko. Imię. Miejsce zamieszkania. Data i miejsce urodzenia. Imiona rodziców? No, A Teraz niech pan Zamknie drzwi."
rażą w oczy duże litery co słowo w zdaniu.
Tekst wciągający, podoba mi się ale niestety dam przeciętny. proszę popraw te niedociągnięcia.
bardzo ciężko się czyta. dwie pierwsze zwrotki nawet, nawet.
"oni nucą" - dlaczego oni? może te koty nucą, więc "one nucą"
"bambosze nie są bamboszami, ale mamy parasole ", to mi sie nie klei, mówisz o kotach czy kacie? no ale wtedy by nie było "mamy parasole" , chociaż ... powstrzymam się od oceny
hmmmm - jak to już powiedział, ktoś przede mną; Świetne, naprawdę świetne. może tylko to "powódź mnie proszę", jakoś inaczej?
całkiem ciekawe, może tylko to "i już" trochę nie pasuje.
Wędrowycz wychyliłby manierkę pryty. Rozjaśniony umysł podpowiedziałby co i jak.