Profil użytkownika
tetu

Użytkownik
Offline
  • Miejscowość:
  • Data urodzenia:
  • -
  • -
  • Data rejestracji:
  • Ostatnia wizyta:
  • 17.09.2017 22:44
  • 13.04.2024 07:47
  • Tekstów:
  • Recenzji:
  • Komentarzy:
  • Pomógł:
  • Postów na Forum:
  • Tematów na Forum:
  • Newsów:
  • Postów w Shoutboxie:
  • 39
  • 0
  • 161
  • 19 razy
  • 0
  • 0
  • 0
  • 0
  • Grupy użytkownika:
Ostatnie komentarze tetu
Bardzo sprawnie napisany wiersz. Mnóstwo tu smaczków. Przeczytał się. Pozdrawiam.
Przepiękny wiersz Wiolin. Nasyciłeś mnie każdym słowem. Przeczytałam z wielką przyjemnością. Pozdrawiam.
do miłości · 21.11.2021 14:59 · Czytaj całość
Na pewno świetny tytuł i wyrazista miniaturka. Trzecia cząstka bez zaimka osobowego, pociengiel ma rację. Jest jeszcze coś. Trzykrotnie użyty zaimek zwrotny na końcu wersów, to rzuca się w oczy. Może jest na to jakiś sposób? Pozdrawiam Ajw.
dno ucieka w dół · 03.06.2021 19:17 · Czytaj całość
Ajw dzięki serdeczne. Pozdrawiam.
abrazja · 03.06.2021 19:08 · Czytaj całość
Jeśli z przymrużeniem oka, to ja wzdycham do akrostycha;)

Fajny.
Miłostych · 03.06.2021 19:06 · Czytaj całość
Chciałoby się rzec: szczęśliwej drogi już czas;)

Luizo, staraj się pisać bez inwersji, to po pierwsze, po drugie cedż słowa. Zbędne wywalaj.

Pierwszy wers:

świat dostaje zadyszki
...
Niezły wiersz.
Fajny, donoszony w oczach obłęd, komponuje się. Pozdrawiam.

Ps.
Nie kombinuj za dużo;)
Zbyszku, Arkady, dziękuję za komentarz i poświęcony czas. Pozdrawiam.
Błysk pamięci · 06.05.2021 00:35 · Czytaj całość
Dziękuję wszystkim za komentarze.

Koberko, oczywiście że ławek, a pisane patykiem, to wino, stąd też taki, a nie inny następny wers i dalej też cuś tam nawiązuje;) Dziękuję za wizytę.
Błysk pamięci · 29.03.2021 17:03 · Czytaj całość
Bardzo sugestywne, smaczne. Począwszy od tytułu, a skończywszy na puencie. Jedyne co, to zamieniłabym nieupraną koszulę na wczorajszą. No i może jeszcze...:)
zlikwidowała to co w nawiasie w pierwszej cząstce (cały nawias) i...:p
zastanawiam się nad przesunięciem nawiasu w trzeciej cząstce. Od 2005 roku, to bym wywaliła, a w nawias wzięła (grzybiarza trudno ustalić) Sporo zaimka zwrotnego, też warto zwrócić na to uwagę. Poza tym kupuję to. Pozdrawiam.
Pokrycia · 27.03.2021 22:03 · Czytaj całość
Dwie pierwsze cząstki mocno opisowe. Miejscami w opisowość wkrada się patos i infantylizm. Np w tym zdaniu

Cytat:
Byłaś mi nie­bem, słoń­cem i księ­ży­cem, co bla­skiem swym oświe­ca świat.



Oświeca świat? nie lepiej oświetla?
W drugim członie tego zdania w ogóle zmieniłabym szyk i zlikwidowała ten archaizm.
Bliskość najbliższa? - pleonazm.
Słowa lśniące w sercu? z naciskiem na lśniące. Nie da się zobaczyć, czy one lśnią, bo są gdzieś wewnątrz, dlatego uważam, że użyłeś niewłaściwego słowa.

Bardzo często w tej MINIATURZE operujesz tymi samymi rekwizytami. Głównie niebo powtarza się wielokrotnie, co sprawia że tekst staje się nudny. Sporo zaimków osobowych w bliskim sąsiedztwie. Zdarza się że powtarzasz to, o czym już wcześniej wspominałeś np

Cytat:
Nigdy wcze­śniej nie po­czu­łem, czym jest na­mięt­ność, czym jest czu­łość i bli­skość, ta naj­bliż­sza, kiedy skóra lgnie do skóry, kiedy ciało pra­gnie ciała.


i potem

Cytat:
bo mia­łaś ogrom­ną po­trze­bę bli­sko­ści i nie da­wa­łaś mi chwi­li spo­ko­ju, wciąż chcąc być ze mną i od­czu­wać każdą cząst­kę mojej duszy i ciała.



Zmieniły się tylko role.

Później

Cytat:
Ile­kroć by­li­śmy bli­sko, za­wsze nur­to­wał mnie twój pęd ku mnie



Rozumiesz mike17, co chcę Ci pokazać? Jest w tym tekście sporo bardzo podobnych fragmentów, dlatego tekst jest monotonny.

Cytat:
jakby jutro miał się skoń­czyć się świat,



tutaj o jeden zaimek zwrotny za dużo. Moim zdaniem w tekście sporo miejsc do dopracowania, sporo niepotrzebnych rymów.

Teraz do meritum

Opowiadanie dzieli się jakby na dwie części.
Miłość, którą bardzo emocjonalnie i żarliwie opisujesz na początku i zupełnie inny temat, który zdominował tekst, mianowicie GWAŁT.


Bohater na początku opisuje niewyobrażalne uczucie które nim zawładnęło. Odnalazł tą jedyną, tą właściwą, kocha...kocha...kocha... do szaleństwa.
A ja się pytam, czy aby jest pewny swojego uczucia? Może to była fascynacja, zauroczenie? Który kochający mężczyzna robi kobiecie wyrzuty że nie urodziła dziecka z gwałtu? Przecież to absurd. Mało tego, ów kochający mężczyzna nie stał się wsparciem, tylko kolejnym "demonem" pozwalającym by trauma wróciła. Obwiniał swoją partnerkę, uświadamiając jej że podjęła złą decyzję. Co to w ogóle za pytania:
jak to było? co było? czy tego chciała? Koszmar jakiś. Dlaczego kochający człowiek usiłował stać się sumieniem swojej kobiety? Dlaczego ją gnębił? Poglądy jakie przez niego przemawiały zniszczyły uczucie które się rodziło. Nie byłoby to więc "na dobre i na złe" Kochający mężczyzna nie dał szans niczemu co było dla niego ważne, a gdzie zrozumienie, wybaczenie? Choć tutaj nie było co wybaczać. Jedyny żal jaki mógł mieć to że mu nie powiedziała. Choć kto wie, może kiedyś by to nastąpiło, może było za wcześnie, ile się znali? Do takich traum wraca się bardzo boleśnie. One nigdy nie maleją na sile. Staram się zrozumieć ból i uczucia jakie targały tym mężczyzną, bo przecież nie tylko my kobiety jesteśmy wrażliwe, ale pomimo wszystko on nie miał prawa jej tak potraktować. Mam wątpliwości, czy aby na pewno ją kochał. Tak naprawdę liczyło się dla niego tylko to, co sam czuł.

Cytat:
Tylko ja wie­dzia­łem, jak serce pła­cze, tylko ja wie­dzia­łem, jak łka.



Czy ty to widzisz? Sorry mike17, ale to jest żałosne. Tylko ja i ja.

Cytat:
Byłaś trzy­krot­ną roz­wód­ką i każdy rzu­cał cię, nikt jak widać nie chciał się w to bawić.



Bolesna drwina. W co bawić? Czyżby Twój podmiot traktował małżeństwo jak zabawę? Zdaję sobie sprawę (zapewniam Cię że nie wchodzę tutaj w solidarność jajników) że trzykrotność zaślubin może o czymś świadczyć, ale nie zawsze wszystko się układa tak jakbyśmy chcieli, a każdy ma prawo do szczęścia. Ta kobieta też była po przejściach.
Mam wrażenie, że mimo upływu czasu Twój bohater cały czas ocenia tę kobietę i decyzję którą podjęła.

Cytat:
Ko­bie­ty budzą coś na kształt wstrę­tu



Coś na kształt wstrętu...no właśnie... COŚ

Dość instrumentalne podejście.

Reasumując:

Bohater pod wpływem ogromnie silnych emocji podjął decyzję o rozstaniu, podjął ją, bo nie był w stanie udźwignąć tego, czego się dowiedział, co się wydarzyło.
Ta kobieta niegdyś skrzywdzona, też kiedyś podjęła decyzję, która z pewnością do łatwych nie należała. Została z tym sama, wtedy i teraz, kiedy znalazła miłość. Masz pojęcie co czuła? Twój bohater nie poradził sobie i nie chodzi tylko o problem z którym się zetknął, nie poradził sobie sam ze sobą, czego skutki odczuwa do dziś. Myślę, że to rozstanie było kwestią czasu, jeśli nie ten, to inny problem by się pojawił i byłoby podobnie. Bohater był osobą, którą można było bardzo łatwo zranić, co świadczy o pewnej nadwrażliwości, słabości, do tego - wybacz - egoistą! Liczyło się tylko to, co on myśli i co on czuje. Poniekąd sam sobie zrobił krzywdę i musi z tym żyć. Szkoda tylko, że tak bardzo ucierpiał na tym wizerunek kobiety. Pozdrawiam.
Mój krwawy Rubikon · 27.03.2021 20:20 · Czytaj całość
Właściwie wszystko zostało już powiedziane. Jeśli chodzi o mnie, wiersz jest zbyt mocno przemetaforyzowany (o czym już mike17) co imho całościowo wybrzmiało zbyt sztucznie. Zabrakło powietrza, takiej naturalności pomiędzy tymi obrazami. Metafory dopełniaczowe również nie dodały uroku, gdzieniegdzie przypadkowe rymy. Tekst bardziej by mnie zaciekawił, gdyby można było pobuszować po wewnętrznych zakamarkach pod lira tzn gdyby to poszło w kierunku np alter ego
"o sobie sam" a zadatki są. W obecnej postaci (biorąc pod uwagę całokształt: wykonanie i pomysł) średnio mnie przekonuje. Pozdrawiam.
GEMMA · 27.03.2021 18:16 · Czytaj całość
Cześć Yaro

Wiersz ma moc, to prawda, jest o czymś, a to bardzo ważne. Jednak są w nim miejsca nad którymi bym się zastanowiła.
W pierwszym wersie odwróciłabym szyk, niepotrzebna ta inwersja. W drugiej cząstce przymiotnik " biedny" według mnie do pozbycia, nie pasuje do obrazu żołnierza. Ostatniego wersu też bym się pozbyła. Zostaw większą przestrzeń czytelnikowi.

żołnierzu biegnij
brzmią komendy
- naprzód!

Cytat:
bądź­my dziel­ni
roz­waż­ni


w tym króciutkim dwuwersie za dużo jak dla mnie. Zostawiłabym tylko pierwszy wers.

Cytat:
ob­ra­zem po wo­jen­nych la­tach


ten fragment czytam sobie tak

obrazem powojennych lat.

Cytat:
wiatr za­gła­dy skrpo­wał

literówka

Puenta bez ostatniego wersu.

Yaro, to tylko sugestie. Wiersz jest Twój i zrobisz co uznasz za stosowne. Warto mu się jeszcze przyjrzeć.
Niemniej jednak oddałeś klimat, poruszyłeś. Pozdrawiam.
wojna · 27.03.2021 17:25 · Czytaj całość
Hej Wiolin

Podmiot jako niezamalowane płótno, ktoś, kto sam sobie jest tylko białą plamą, podskórnie pulsującym (nie)bytem, odkłada się na przyszłość, na lepsze czasy, by osiągnąć rozmiar ideału. Chciałoby się rzec, że za wszelką cenę będzie gotowy, musi być gotowy (jak obiad podany o czasie) na czas, nawet jeśliby miał poświęcić siebie, ale czy uda mu się w porę wyjść ze środka swoich ran/ram, by stać się żywym obrazem?

Muszę przyznać Wiolin, że czytałam kilka razy zanim znalazłam swoją ścieżkę. Jedno co mnie faktycznie razi, to te oczy bez głosu i spójnik na początku ostatniego wersu drugiej cząstki. Ja na swój użytek zamieniam "bez głosu" na "bez wyrazu" i czytam bez spójnika;) Pozdrawiam.
Bardzo wszystkim dziękuję za obecność i komentarze. Pozdrawiam.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty