Miladoro, nie ukrywam, że liczyłam na Twój komentarz. Cieszę się z pozytywnego odbioru. Wiedziałam, że nie będę się podobać moje mamy/omamy - wiem, że to prymitywny rym i w ogóle ble
, ale celowo zestawiłam te dwa wyrazy - żeby zauważalnie się zderzyły, podkreślając wydźwięk. Bardzo możliwe, że jak mi się uleży, to coś zmienię, ale na razie jeszcze nie jestem przekonana. Szczerze mówiąc, myślałam, że równie nieprzyjemnie będzie brzmiało obce/puste, ale nikt mi nie wypomniał, to może nie robią takiego wrażenia.
A z pierwszej uwagi skrzętnie skorzystam, bo faktycznie zamimowało się.
Z Damaszkiem miałam konkretnie na myśli nawrócenie św. Pawła, bo zarówno jego jak i Mojżesza, niektórzy współcześni naukowcy podejrzewali o padaczkę skroniową.
Serdeczne dzięki za odwiedziny i cenne uwagi!
ElaM, przerażające i fascynujące zarazem jest to, ile jeszcze o sobie i świecie nie wiemy. Bardzo dziękuję za tak miłe słowa.