Cytat:
Drogi Autorze! Jeansów się nie prasuje! Wkłada się je, jeszcze wilgotne, na tyłek i same się prasują!
Masz mnie za ignoranta, przecież ja nie prasuję jensów. Co innego Krystian.
Cytat:
Wiesz, przejdziemy się na Bramę Portową, - Na Bramę?! A nie Do Bramy? Potoczne słownictwo.
No ale Brama Portowa, to nie tylko Brama, to raczej przestrzeń. A nawet jeśli to nie jest poprawne, żaden szczecinianin nie powie przejdźmy się do Bramy, chyba, że chce konkretnie wejść do lokalu, który się tam mieści,ale to i tak wtedy by raczej nazwę wymienił lokalu.
Poprawiłem troszku.
Cóż co do kobiet, raz, że nie potrafię pisać w trzeciej osobie i nie lubię, dwa, że ciężko wczuć się w kobiety
Zupełnie inaczej się pisze z dystansu.
Druga rzecz, opowiadanie miało być pisane pod pewnym konkrentnym kierunkiem, można powiedzieć, że pisałem je na konkurs, ale nie wyrobiłem się. Miałobyś właśnie wulgarne, szokujące, nie wiem coś w tym klimacie i o kobietach. Dlatego tyle bzykania, no i bohaterka jest ateistką
Co do
Cipki, znam kobiety co używały tego określenia, słyszałem też gorsze. Mi np podoba się "pierożek", ale to jest tak zabawne, że byście raczej pękły ze śmiechu.
A znam, lepsze
znałem klientkę, ale nic mnie z nią nie łączyło, która mówiła na swój narząd -moja kasia
czy jakieś inne imię, ale chyba kasia.
Ha, zauważcie, że można tu spojrzeć, tak, że jest poruszony problem, kobiet, które starają się wejść w męskie role, jak to się nazywa - feminizm zdaję się
W każdym razię, dziękuję za oceny i dziękuję, że jeszcze dajecie radę to czytać
4 część w poczekalni. Będzie coś więcej o Krystianie.