Profil użytkownika
Wiktor Orzel

Administrator
Offline
  • Miejscowość:
  • Data urodzenia:
  • Kraków
  • 08.02.1990
  • Data rejestracji:
  • Ostatnia wizyta:
  • 05.04.2006 13:54
  • 25.02.2025 10:42
  • Tekstów:
  • Recenzji:
  • Komentarzy:
  • Pomógł:
  • Postów na Forum:
  • Tematów na Forum:
  • Newsów:
  • Postów w Shoutboxie:
  • 56
  • 11
  • 1,279
  • 19 razy
  • 3,517
  • 176
  • 1,155
  • 3,272
Ostatnie komentarze Wiktor Orzel
@Kajzunio - dziękuję za komentarz i gratulacje, Hłaskę lubię, ale raczej mi daleko do takich mistrzów prozy. ;) Akurat historia Kariny jest z życia wzięta, oczywiście literacko obrobiona i odpowiednio podkoloryzowana, ale ma swój pierwowzór w twardej jak bruk rzeczywistości.

Wszystkich zainteresowanych książką odsyłam do Empiku --> https://bit.ly/niedobrze
@Jacek - dlatego książka jest krótka, liczy zaledwie 114 stron, bo zdaję sobie sprawę, że na dłuższą metę, ta mikropowieść byłaby niestrawna. W tej formie i tylko w tej formie ma ona sens, wiadomo, że nie jest to dzieło lekkostrawne, ale taki jadłospis sobie wymyśliłem. Skoro czytelnicy zachwycali się Fosse, który dostał Nobla i kropek też nie stawiał, to może i wytrwają przy "wszystko będzie niedobrze". ;)
Wydawca podszedł do tej nietypowej formy właśnie w taki sposób, jak opisałaś. Wielu wydawcom książka się podobała, ale nie zaryzykowali jej wydania. Dlatego książkę wydaję samodzielnie. Powieść podzielona jest na 7 dni i przeskok do każdego kolejnego dnia jest takim właśnie rozdziałem i wytchnieniem plus w książce są ilustrację, które pełnią podobną funkcję. Pozdrawiam!
Serdecznie dziękuję za ten komentarz, cieszę się, że forma nie przeszkadza, bo to był jeden z zarzutów recenzji przedwydawniczych, które otrzymałem. Jeszcze bardziej cieszy mnie to, że książka wyzwala energię do potoczystych zdań! :)
To jest fragment wyrwany z większej całości, niechronologiczny, powieść zaczyna się od manifestu dnia zerowego, potem mamy poniedziałek, wtorek itd. Kropek nie ma i nie będzie w całej książce, powieść zaczyna się czytać od tytułu i cała książka jest właściwie jednym, koszmarnie długim zdaniem, na pocieszenie mam tyle, że jest to mikropowieść, bardzo się starałem, żeby czytelników za bardzo nie zmęczyć. Dziękuję serdecznie za komentarz, premiera już niebawem! :)
Kurde, nie pasuje mi ten rozdział. Dużo fajniej można było narrację o krówkach pociągnąć i raczej bardziej bym szedł w kierunku zagłady niż sielskiej pogardy znudzonego, refleksyjnego zwierzęcia, ale to pewnie dlatego, że nie jem mięsa. W każdym razie - krowy mają dawać mleko, coraz więcej mleka, krzyżuje się więc odmiany tak, żeby dawały więcej, faszeruje antybiotykami, żeby przetrwały w nienaturalnym środowisku i zamyka się w kojcach, gdzie nie mogą się praktycznie ruszać, mają tylko jeść, być płodne, potem cielę się zabiera i zabija i potem znowu tę bidną krowę zapładnia, do czasu aż krowa padnie lub pojedzie w ostatnią podróż do rzeźni - nijak się to ma do obrazu, który przedstawiłeś. Takich krówek, co to sobie chodzą wolne przy małym gospodarstwie, to już właściwie nie ma, a jak są, to na zasadzie wyjątku, częściej zza pociągowej szyby zobaczysz konie niż krówki. Piszę o tym dlatego, że ten kierunek narracji byłby, według mnie, dużo ciekawszy - skoro narrator patrzy na wszystko z góry i pokazuje jak się sprawy mają.
Der Zug część III · 04.09.2024 14:53 · Czytaj całość
Nie będę się skupiał na interpunkcyjnych sprawach, bo jest tutaj sporo pracy, zwłaszcza jeśli mówimy o wtrąceniach, ale z grubsza nie zaburza to jakoś strasznie rytmu. Poprzedni rozdział podobał mi się bardziej - w tym mamy garści stereotypów wpisanych w role kobiece lub męskie, jest to opisane z humorem, ale odrobinę się wlecze i jest dość przewidywalne, dużo bardziej podszedł mi wstęp, czyli fragment o kierowcach i tym, jak działają restauracje. Trochę mi tu zabrakło motywu wspomagaczy - na kuchni wszyscy na potęgę pudrują nosy, bo inaczej nie daliby rady pracować po 10-12 godzin dziennie.
Der Zug część II · 04.09.2024 14:42 · Czytaj całość
Trochę się zagalopowałem, bo...

Cytat:
dopełniacz zaimka nic – jeśli jest zależny od czasownika – przybiera jedną z dwóch form: nic lub niczego, dlatego oba zdania są poprawne (i w równym stopniu staranne). Konstrukcja nie ma nic jest zdecydowane częstsza w języku (potwierdzają to badania korpusowe), co prawdopodobnie ma związek z tym, że forma ta jest krótsza, a więc bardziej ekonomiczna.


https://sjp.pwn.pl/poradnia/.../Nie-ma-nic-nie-ma-niczego;17575.html

Cofam uwagę ;-)
Der Zug część 1 · 26.07.2024 12:16 · Czytaj całość
Cytat:
wy­da­wać nic nie warte pie­nią­dze


tutaj poprawnie będzie niczego niewarte

Cytat:
Rok 1238, 1964, 1987 czy też 2024 będzie tak samo ciężki dla mieszkańca Łężkowic.


Ten fragment mi się najbardziej podoba, choć też, zgodnie z normą językową, w przypadku beletrystyki, wszystkie liczebniki w tekście powinny zostać zapisane słownie.

Fajny tekst, podoba mi się ironiczny sos, którym jest podlany, możesz wszystko, ale system cię zmiażdży prędzej czy później bez względu na szerokość geograficzną, albo właśnie z tegoż względu, czyli wsiowego lub nieeuropejskiego pochodzenia.

Dojeżdżałem swego czasu dość długo pociągami i śmierdzącymi busami do roboty czy na studia; nie poznał życia nikt, kto się tak przez pewien czas nie tułał, do pewnego czasu jest to orzeźwiające i nawet kulturotwórcze, potem przychodzi już tylko rutyna i zgorzknienie.
Der Zug część 1 · 23.07.2024 11:23 · Czytaj całość
Proszę się łaskawie nie przerzucać kto, co i gdzie napisał, tylko skupić się na wierszu i krytykować merytorycznie - tak żeby osoba autorska mogła wyciągnąć wnioski, żeby pracować nad warsztatem. Po to jest Portal Pisarski, a nie po to, żeby sobie dziecinnie pyskować pod wierszami.
Pod celą · 10.06.2024 14:43 · Czytaj całość
Fajnie się czytało, taka sobie zgrabna i całkiem zabawna miniatura o zabarwieniu nacjonalistycznym. U Aldiego to już raczej wiekowa musi być ta właścicielka (te sklepy słyną z Klienteli 50+). Szkoda, że nie zbiegła do Lidla. ;)
Wstęp ma skoczy i fajny rytm, ale od tego momentu coś się jakby zacina:

Cytat:
– A niech cię, mój panie – wes­tchnę­ła, pło­nąc jak bra­zy­lij­ska pi­wo­nia – licho weź­mie.


Potem mamy też dziwną enterozę, to zamierzony zabieg, czy wysypało się formatowanie? Potencjał jest, byłoby super, gdyby się udało lekkość i rytmikę z początku utrzymać przez cały tekst, polecam przeczytać na głos i wyłapać, w których momentach fraza wpada na boczny tor. ;)
Niewolnica Isaura · 08.05.2024 09:45 · Czytaj całość
Całkiem zabawny tekst, sporo trafnej ironii wymierzonej w bezsensowne poradniki, które obiecują sukces naiwniakom. ;)
Cytat:
ani w szkole ani nawet


Tutaj brakuje przecinka przed drugim ani.

Cytat:
Nie! moje


Tutaj brakuje dużej litery.

Cytat:
Pamiętam rozmowę rodziców przed kolejnym przejazdem profesora, nie wiedząc jak mają mu pogratulować wyróżnienia.


Tutaj bym popracował nad stylem tego zdania, źle to brzmi.
Cytat:

Pod budka


Tutaj zabrakło ogonka.

Cytat:
W czasach peerelowskich dokonał się znaczący skok intelektualny społeczeństwa, ale daleko mu w tym zakresie do skutków wywołanych świetlanymi skutkami kształcenia w wyższych uczelniach kapitalistycznych.


Ten fragment mi się najbardziej spodobał. Krótki i przyjemny felietonik, witamy z powrotem! :)
profesor · 19.12.2023 10:05 · Czytaj całość
Serdecznie dziękuję za komentarz, tekst ma już swoje lata, to miłe, że ktoś do niego wrócił.
Zapach jarzębiny · 22.10.2023 16:50 · Czytaj całość
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Zbigniew Szczypek
22/03/2025 13:46
Gitesiku Zrozumiałem(chyba) zamysł tego… »
Florian Konrad
22/03/2025 13:32
kurczę: aż niedawno chciałem napisać tekst "Groby… »
Zbigniew Szczypek
22/03/2025 13:23
Nikodem.m Nikodemie - zacznę od zmiany tytułu - rybak, to… »
Zbigniew Szczypek
22/03/2025 12:37
Agnieszko Piękny ale i bardzo, bardzo smutny ten utwór,… »
Zbigniew Szczypek
22/03/2025 12:23
Januszu 1. Na pewno dobre, bo przeżył i możliwe też, że… »
Janusz Rosek
22/03/2025 10:48
Zbigniew Szczypek Ten fragment tekstu daje do myślenia i… »
Janusz Rosek
22/03/2025 10:35
Dziękuję bardzo za Twój komentarz i bardzo dobrą ocenę.… »
Zbigniew Szczypek
21/03/2025 19:24
Dekadentka Pozwól, że jako pierwszy przywitam Cię… »
Zbigniew Szczypek
21/03/2025 18:35
Januszu Dość trudno jest mi na bieżąco obserwować kolejne… »
Zbigniew Szczypek
21/03/2025 16:46
Janusz Rosek Januszu, niezmiennie i ze wspaniałym… »
domofon
21/03/2025 09:57
Chciałoby się krzknąć: Walcz jesteś rycerzem, ale jak… »
Janusz Rosek
21/03/2025 08:37
Zbigniew Szczypek Bardzo dobry tekst. Za każdym razem,… »
KoRd
19/03/2025 23:09
Tekst trochę zmyślony. Ogólnie Ok, Parę błędów rzeczowych… »
KoRd
19/03/2025 22:40
Dzięki za wizytę na mojej stronie. Tekst ten powstał podczas… »
Florian Konrad
19/03/2025 08:13
Dziękuję serdecznie. »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 07/03/2025 23:38
  • Wszystkich, a szczególnie zwycięzców konkursu serdecznie pozdrawiam i mam nadzieję/głęboko w to wierzę, że i bez konkursu będziemy licznie komentować! Liczne pąki już pęcznieją, czas rokwitnąć ;-}
  • Redakcja
  • 03/03/2025 15:21
  • Wyczyściliśmy już Portal z tego spamu.
  • Miladora
  • 03/03/2025 14:24
  • A ja myślałam, że jest to forum dyskusyjne portalu pisarskiego, a nie agencja reklamowa. :(
  • Redakcja
  • 28/02/2025 09:38
  • Ostatni moment na komentarzowe szaleństwo! Pióra w dłoń!
  • Redakcja
  • 14/02/2025 12:01
  • Kochani, mamy konkurs, zapraszamy do zabawy! [link]
  • Szymon K
  • 30/01/2025 06:22
  • Dlaczego zniknęły moje linki do ksiażki?
  • Wiktor Orzel
  • 02/01/2025 11:06
  • Wszystkiego dobrego wszystkim!
  • Janusz Rosek
  • 31/12/2024 19:52
  • Udanego Sylwestra i szczęśliwego Nowego Roku 2025
  • Zbigniew Szczypek
  • 30/12/2024 22:28
  • Iwonko - dziękując za życzenia - kocham zdrowie i spokój oraz miłość, pełną świąt! A Tobie Iwonko i wszystkim na PP życzę Szczęśliwego Nowego Roku, by każdy dzień był święty/świętem
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty