Ostatnie komentarze Wiolin
Droga Figurko, myśl moja dotycząca tego tekstu jest zawarta w tytule i w puencie. Dla przykładu: jeden chodzi do lekarza, do sklepu, do knajpy na piwo, czyli ma cel, ma powód, motyw. Inny chodzi po ulicy, parku dlatego by chodzić, ot spaceruje.Obaj wykonują tę samą czynność - chodzą. Kolejny przykład, może zbyt drastyczny - zabijanie(no co?oglądam W11) i takich przykładów można podać wiele, ale wiesz, że ja to lubię w miniaturce. Czy troszkę jaśniej? Dzięki. Pozdrawiam.
E, tam. Zaraz poprawiać! Przecież nie ma być idealnie. Wystarczy, że jest trochę jaśniej. Dzięki i pozdrawiam.
Cieszę się, że tyle widzisz Abi-syn, i że trafia. Dzieki. Pozdrawiam.
Szalona - sprawdzałem i dowiedziałem się, że jest kilka gatunków ryb wędrownych. Wybrałem pstrąga bo mi fajnie brzmiał, ale skoro kojarzy się ze stringami i nie do końca jest biologicznie poprawnie, to faktycznie lepszy łosoś. Ciekawe z czym się teraz będzie kojarzył? he he.
Dzięki wszystkim za komentarze. Pozdrawiam.
Zapomin - Dzięki za każde "bezsęczne" słowo. Czasem wystaję na rogach wierszy i pytam czy jest w tym jakiś sens. Odpowiedź przychodzi od takich jak ty i wtedy wiem wszystko.
Pozdrawiam.
Alleluja con - taka ta vena przewrotna - prawie jak kobieta. Kiedy chcę napisać długi wiersz, ona na przekór wymyśla krótki. Szybko się uczę, więc niebawem będzie coś dłuższego.
Pozdrawiam.
Zola111 - Dzięki, że też tak ładnie widzisz. Serdeczności.
Miladoro - dzięki. Serdeczności.
Zola111 - Słusznie, już zmieniłem. Pozdrawiam.
Wiktorio, niezmiernie się cieszę, że gdzieś obok jest jeszcze ktoś, komu można wierszem sprawić przyjemność. Dzięki. Pozdrawiam.
Miladoro, dzięki, że zajrzałaś. Wiersze czasem wywołują negatywne uczucia. Myślę, że dobrze, że w ogóle jakieś wywołują. Serdeczności.
Abi- syn - gdybyś był sobą, robił to co robisz najlepiej jak tylko potrafisz, kochał to - pozwoliłbyś temu wszystkiemu odejść?
Pozdrawiam.
PS. A venflon, to taka specjalna igła do żyły, przez którą podaje się kroplówkę. Ale żeby nie było, powiem ci w tajemnicy, że tu chodzi o polot, natchnienie.
Współczuję ciężkich dni i trzymam kciuki by szybko minęły.
Alicjo, Gabi, bardzo dziękuję za poczytanie i podobanie. Ukłony.
Masz rację, troszkę poprawiłem i myślę, że teraz jest lepiej. Dzięki za poczytanie i komentarz. Pozdrawiam.
Dzięki za dobre słowo i rady. Lekko poprawiony, chyba rzeczywiście lepiej brzmi. Pozdrawiam.
Stary krabie, no tym razem Twoja refleksja nie pasuje do tego wiersza. On jest zupełnie o czym innym, ale jeszcze nie będę tego wyjaśniał, może później. Pozdrawiam.
Można sobie pomarzyć przy tym wierszu, powyobrażać. Delikatny liryczny, trafione metafory. A już żelatynowa chwila mnie całkiem rozwaliła. Krótko, ale odlotowo. Pozdrawiam.
Dlaczego?? Przecież to fontanna.
Ale dzięki, że zajrzałaś. Pozdrawiam.