Zachwycający, acz smutny wiersz. Samo życie, choć takie topienie smutków w szklance wiadomo czego, bywa dobre jednorazowo, Inaczej jest zgubne. Wiersz jest piękny, aż trudno odejść. Pozdrawiam.

Ok. Zmieniłem tytuł, może teraz lepiej. Dzięki, że zajrzałeś.

Oczywiście odważyć, już poprawiłem, sorry.
Tycenak, ten klasztor może faktycznie skojarzeniowo niezbyt fortunnie, ale chciałem podkreślić fakt swego rodzaju zamknięcia (na zwykłe gesty), jakby za murami, brak możliwości porozumienia, jakby Odwróceni byli z innych światów czy kultur.
Czy już trochę jaśniej?

Zbigniewie_n, jeszcze nie próbowałem, wolę raczej krótkie formy, miniatury. A czy mogę wiedzieć, czemu pytasz?

Pani Małgorzato,"owej chwili" nie wydaje mi się aż takim archaizmem, co innego onej chwili. Ale może ja się nie znam. A archaizmy i owszem, lubię. Pozdrawiam.

No, Baco! Tym razem oprócz liryki w wierszu znalazłem kilka ciekawych, nowych wyrażeń, metafor typu "wyptaszony poranek", "wilczość tropów". Podziwiam twój talent do ich tworzenia. Bardzo mi się wiersz podoba, jest niebanalny, a jednak romantyczny. Świetny

Bez zbędnego patosu, a jednak wzruszający, nostalgiczny wiersz. Świetnie. Pozdrawiam.

Myślę, że tu jest opowiedziana jakaś historia, o kimś kto, jest zamknięty w klamrach konwenansów, przyzwyczajeń, kto ze zwykłego wygodnictwa rezygnuje z czegoś wielkiego, szalonego, z jakichkolwiek zmian w życiu, bo może musiałby coś poświęcić. Udaje, że nic nie widzi, bo mu tak wygodnie. Smutne to, ale jakże życiowe. Oczywiście mogę się mylić, ale tak to odczytałem. Świetny wiersz.

Wiesz? sam się nad tą gramatyką zastanawiałem w tym właśnie fragmencie, czy ma dotyczyć mew czy tramwajów, i im dłużej myślałem tym, widzę, gorzej wyszło. Poprawię tak jak zasugerowałeś, bo tak chyba jednak najsensowniej brzmi. Dzięki za poczytanie i skomentowanie. Pozdrawiam.

Ktoś kiedyś powiedział, że nie należy zabijać marzeń ich realizacją, ty powiedziałeś to w bardziej liryczny sposób. Pięknie.

Lubię tego rodzaju wiersze, liryczne i nastrojowe.Tytuł też super. Jedyne co mi nie pasi to wersyfikacja, tzn za dużo enterów.
Tak lekko piszesz, a ręka ci spada na ten enter,
jakby za ciężka była???ha ha Pozdrawiam.

Właśnie na tym polega cały pomysł, tytuł plus treść. tylko tyle podpowiem. Pozdrawiam.

Ok. Tycenak, masz rację. Zmieniłem tytuł, może teraz nieco lepiej. Dzieki, że zajrzałeś do mojego ogródka. Pozdrawiam.

Ja takie wiersze nazywam "okazjonalnymi" i nie bardzo je lubię, ale ten mi się podoba. Jest oryginalny.

No tak, rozstanie z dobrą puentą.

Coś mało tu poezji jak dla mnie.