Ostatnie komentarze Wiolin
Witaj Nicka.
Powiedzmy że jest w tym wierszu treść, ale zapis pozostawia niedosyt, bo wiele w nim inwersji i niestylistycznych zdań.
stoimy w kolejce po pokarm
nasze głodne dusze
wyrywają się przed szereg wysuwając z rzędu oczy
tak aż nasze ciała otacza świetlisty korytarz
stoimy jak leniwa błyszcząca gąsiennica
wijąc się zwijamy w sobie wiedzeni instynktem
przetrwania
a jednak zdziwienie własnym istnieniem
na wieść kim byliśmy przedtem
ze wstydliwych dowodów osobistych
nie dociera do spranych głów
dziś opowiedzą o naszej tożsamości -
treści myśli
treści żołądkowej
rozpoznania
prośby
w tym treści listy działań niepożądanych
(ktoś z nas będzie jedynym na dziesięć tysięcy)
wśród nas krąży stare przysłowie
że "jesteśmy tym czego się boimy"
już otwieramy skrzywione
skrzywdzone nienasyceniem usta
życzymy sobie smacznego
Pozdrawiam.
Witaj Florianie.
Twój wiersz obnaża że tyle osobowości i obaw może pomieścić człowiek. Porozbierany na atomy
potrafi być kimś wielkim i jednocześnie małym...potrafi dobro i zło. Pozdrawiam.
Witaj Msh.
Pewnie tak wygląda każda wojna.... Nam Polakom, chyba najbardziej doświadczonym przez jej szaleństwo, potrzebny jest świat pokoju, ale widać że to tylko może być kolejne dobre życzenie. Pozdrawiam.
Witaj Lathio.
Świetny. Lubię takie wiersze niedopowiedzeń, wypełnione wielobarwnością kolorów... Pozdrawiam.
Witaj Afrodyto.
Zawsze natura była mądrzejsza od nas...To my ludzie sięgający planet, budujemy też atomy, potrafiące unicestwić...Dziękuję za zajrzenie. Pozdrawiam.
Witaj Ewo.
Rzeczywiście mam zamiar wrzucić ją na yt. Dam znać kiedy zamiar będzie zrealizowany. Pozdrawiam.
Witaj Yaro.
Niezły wiersz. Nie da się nawet polemizować z jego treścią. Jest na ustach całego świata...Pozdrawiam.
Witaj Florianie.
Daleko mi. Może motyle mają więcej sił sprawczych od nas, uważających się za mądrzejszą rasę.
Pozdrawiam.
Witaj Opheliac.
Jak zwykle wiersz z wieloma twarzami...Gdyby zaciągnięto mnie do oceny formy, świetna. Do oceny treści - bardziej niż pojemna, zresztą mówi o tym sam tytuł... a jest świetny. Pozdrawiam.
Witaj Florianie.
Twoje wiersze - wiersz, wzniecają emocje. To niesamowicie pozytywne wrażenie. Wyobraźnia wypływa poza koryto małego potoku. To już rzeka. Pozdrawiam.
Witaj Yaro.
Wysłuchałem. Jestem otwarty na każdą muzykę...Dobre. Pozdrawiam.
Witaj Akacjowa.
Dawno Ciebie tu nie było...Pewnie przeniosłaś się z wierszami w lepszą strefę płatniczą.
)
Miło że wpadłaś do mnie. Pozdrawiam.
Gago.
Można i tak to zrozumieć. Pozdrawiam.
Witaj Annok.
Strach pomyśleć gdyby człowieczy los omijała jedna z największych bogiń jaką jest miłość, dlatego tak bardzo potrzebujemy jej obecności, dlatego bardzo znaczymy ją obecnością wschodów słońca...
Dziękuję za dobre słowo. Pozdrawiam.
Gago.
Nawet o tym nie pomyślałem....Dobre skojarzenie. Dziękuję.
EDyto.
Jak mawiał św Augustyn, że z czego jak z czego, ale z miłości rozliczy nas Pan, do ostatniego grosika...Zatem warto kochać. Pozdrawiam i dziękuję.
Witaj Afrodyto.
Bo czy tak nie jest? Trudno na codzień żyć w uniesieniu. Całe nasze życie można zawrzeć w porównaniu go do dni tygodnia...Od poniedziałku do soboty prześwituje szara codzienność. Niedziela dopiero jest tym lepszym dniem. Zobacz czy nie jest podobnie z naszym życiem...Miłość też nie jest jednaka. trzeba o nią walczyć. Trzeba wystukiwać ją na klawiszach codzienności by była trwała, by nie zapisać jej bzdurami. Pozdrawiam i dziękuję.
Witaj Annok.
Bardzo cieszę się z powyższego. Pozdrawiam i dziękuję.
Witaj Gago.
No właśnie. Nie wiadomo co lepsze...Odwieczny problem pytań bez odpowiedzi. To co w człowieku najpiękniejsze, to umiejętność wyboru, i wtedy się okazuje czy wybrana droga jest tą właściwą czy
raczej zabłądziliśmy gdzieś wśród bezdroży. Dziękuję że wpadłaś do mnie ze swoim wspomnieniem. Pozdrawiam.
Witaj Pociengiel.
A skąd...Pisz o czym się rzewnie Tobie podoba... To tylko mnie się co nie co nie teges...Wiem że polityki nie lubi pp, stąd moja uwaga. Pozdrawiam.