Tekst powstał zapewne pod wpływem czegoś. Czy sam zapis się udał - nie wiem, także nie znam się na wierszach, tylko je próbuję pisać.

Dzięki za skomentowanie!

Pozdra.

Jak to bywa, tekst już znam. dla mnie rewelacja, poza tym dowodem w smartfonie - jakoś mnie przez chwilę trochę wytraca z klimatu to znanie, z okazaniem.

Generalnie Git!

@wiosna


Aż nawet zbyt
Dziękuję komentarz



@mike17

Swoboda interpretacji itp. - taki minimalizm.
Dzięki za pochylenie nad treścią i ślad po przeczytaniu!

To raczej równowaga i dobre przystosowanie. Trendy jest (pewnie to już etap pośredni) głaskanie powierzchni ekranów dotykowych, dalej będzie skok na hologramy, a klikacze myszki i enterowcy, po prostu wyginą - na drodze przyśpieszonej ewolucji. Tekst podkuty tylko pragnieniami, rzeczywistość zdominowały urządzenia przenośne - zda się.

Dziekuję za pochylenie nad tekstem i kilka zdań na temat, oby myszki i entery zawsze były wśród nas, niewyparte i z sensem

Pozdra!

@wiosna
Dziękuję za przeczytanie i opinię - oczywiście.
Czy coś nad czymś wisi? - nie można nigdy wykluczyć, że tak, ale w myśl przysłowia
"Co ma wisieć, nie utonie", znaczy, że istnieje prawdopodobieństwo iż nie spadnie, nawet jak wisi.

Co do powstania wierszyka: Wykreowało go bardzo prozaiczne (paradoksalnie) zdarzenie, miał być po prostu wierszykiem haiku, ale po napisani, zorientowałem się, iż takim nie jest, ma tylko "5,7,5", za to jest po prostu wierszykiem.
Taka jest jego historia. Powinien pewnie otrzymać inny tytuł, ale nie miałem pomysłu.

Pozdra!



@AntoniGrycuk

Dzięki! - Jak bardzo coś mojego się ludziom podoba, to mi trochę głupio, bo raczej nie uważam
się, za piszącego, za dobrze, ale cieszę się jeśli tak jest - że się podoba
Dzięki!
Pozdra!

Dzięki. Głaskanie hologramów, było już kilkanaście lat temu jakoś tam na poziomie, pozwalającym wdrożyć tę technologię - czy jak zwać. Myślę, że urządzenia przenośne (smartfony itp.) powstrzymały proces (mogę się mylić, co do przyczyn) i wciąż dzięki temu jeszcze balansuję pomiędzy Enterem a myszką. Acz Linux wymaga trochę użycia klawiatury w tym Entera.

Pozdra.

Dziękuję przede wszystkim za przeczytanie dwa razy! I próbę zrozumienia


Chaos jest mi jakoś tam towarzyszem i nawet do niego chyba dążę. Będąc kimś w rodzaju pisarza ludowego, mogę sobie pozwolić na odjazdy poza ramy stylów, pisanie obok a także, na ów chaos - korzystam z przywileju jaki daje, bycie takim właśnie.

Dzięki za wizytę!

Pozdra.


@AntoniGrycuk dnia 19.06.2019 05:00

Dzięki za ponownie!


Nie, nie dla owada - on to napisał dla siebie

Pozdra!



@Marek Adam Grabowski dnia 19.06.2019 20:00

Dzięki! No co do pochwały makabrycznego poczucia humoru - miło mi i ciesze się, jeśli coś mi się udaje na tym gruncie jednak, chciałbym go jakoś tam umieć wykrzesać więcej - może kiedyś. Dzięki za ocenę!

Pozdra.

Z jakieś przyczyny (penie prozaicznej), tego tekstu wcześniej nie przeczytałem.

Jest rozrywkowo - sielsko - satyra na wiadome sprawy. których ujawnienie eksplodowało wokół. Zwroty akcji blisko końca, to już inny klimat, już nie czułem żartu - zrobiło się poważnie, niby sięgnie złego sprawiedliwość, ale z nastroju wesołości czytelnik (tu ja) trochę wypada.

Niemniej po całości bardzo dobre - ten styl jest mi jakoś tam lubianym. Odnoszę się tylko do treści, o ewentualnych błędach się nie wypowiadam, z powodu braku wiedzy, który na ich temat, jest u mnie występującym.

No tekst - bardzo na tak, znam go już i chyba me zdanie o nim gdzieś tam jest wyrażonym.

Od strony technicznej coś odn. zamieszczania - na ciemnym tle, nie do czytania jest... - trzeba, go zaznaczać - może by zmienić kolor czcionki w ustawieniach, chociaż zaznaczyć też można, jak czcionka ma być jednak taka

Witam. No logicznie rzecz biorąc tak, ale w wierszyku, tak jak jest, bardziej jest pasujące


Polemizowałbym odn. - za dużo ich czytasz, aby w ogóle się nie znać, zdarza Ci się pisywać teksty wierszo-podobne, więc coś na pewno o wierszach wiesz - myślę, że nie wiem o nich więcej od Ciebie, z tą różnicą, że ja uparłem się je pisać

Dziękuję za wizytę i czytanie!

Pozdra!

Sam uważam się (bo jestem chyba) za grafomana, dyslektykiem i dysgrafem (- czy jakoś), też
raczej jestem, a na interpunkcji, to prawie wcale się nie znam, ale wiersz mi się podoba.

To, co niektórzy zwą grafomanią, mnie bywa czasem ciekawe. Pisać ktoś odradzał, na czytaniu polecał się skupić, nie posłuchałem i robię obydwa, ale słabo - tj czytam, chyba sprawniej niż piszę. Ale też ktoś i pisać zalecał, takoż do zaleceń się stosuję i takich, i takich, choć tak czy inaczej to ostatecznie moja decyzja.

Romansów i kryminałów - chyba nie lubię, choć kryminały może niektóre jednak, ale te dwa gatunki jako grafomanię, osobiście określam, niezależnie jak dobrze napisane, to dla mnie bez wartości, bo obok zainteresowania - czyli grafomania. Co podciągnąć pod zjawisko - jak wszystko, zależy od interpretacji, dla jednego to konkretny tekst, dla innego gatunek.

Ale może się nie będę rozpisywał obok tematu, po prostu wiersz mi się spodobał i tyle.

Jako fan twórczości, znając utwór (ostatnio skomentowałem go pismem obrazkowym, którego chyba do końca nie znam) potwierdzam, że mi się podoba. Opowieść w klimacie jaki jest mi jednym z ulubieńszych - najbardziej ulubionych.
Co do poprawności zapisu, to jak wiadomo (może jeszcze nie tutaj), nie znam się i skupiam raczej na treści.