Ostatnie komentarze Zagubiony
Wasinka, ja też dla uśmiechu. Nie było w tej "czujności" krzty złośliwości.
Jack the Nipper, absolutnie się ośmielaj. Opis miał tylko wytłumaczyć znalezienie się tak osobistego tekstu w tym miejscu. Nie oznacza jednak, że ze względu na jego charakter nie oczekuję konstruktywnej krytyki.
Tulipanowka, wierz mi, rak jest niczym diabeł. Pozdrawiam
Wasinka faktycznie tak to napisałem, jak gdyby chodziło o Twoją nieudolność. Oczywiście miałem na myśli swoje błędy. Ależ jesteś czujna. Pozdrawiam.
Dziękuję za wszystkie komentarze. Sirmicho, faktycznie, „chwil” jest za dużo. Jeśli chodzi o „padanie”, Wasinka odebrała znaczenie tych powtórzeń w sposób, w jaki chciałem by zostały odebrane, być może nieudolnie. Od razu też zaznaczam, że chodzi o chorobę. Miałem nadzieję, że to wyniknie z tekstu, ale najwyraźniej przekombinowałem. Lukas Wolf, ta „ściekowa ekstaza” może niezbyt trafna, ale tak sobie wyobraziłem stan najohydniejszych emocji mordercy w chwili ataku na swoją ofiarę. To co będę potrafił, poprawię. Pozdrawiam.
jack the Nipper i Elwira. Być może nie osiągnąłem zamierzonego skutku, ale użycie tych "sztucznych" zwrotów miało na celu podkreślenie śmieszności zachowania mojego bohatera, a nie tworzenie "poetyckich obrazów". Niestety najwyraźniej mi nie wyszło, skoro czytelnik odebrał to inaczej. Dzięki za opinie, dają do myślenia. Pozdrawiam.
Dzięki za konstruktywną krytykę, to dla mnie naprawdę ważne, że chciało wam się przeczytać mój tekst i jeszcze się wypowiedzieć na jego temat. AccrosSky, postaram się.