Profil użytkownika
zajacanka

Użytkownik
Offline
  • Miejscowość:
  • Data urodzenia:
  • UK
  • 29.12.1912
  • Data rejestracji:
  • Ostatnia wizyta:
  • 07.10.2009 23:10
  • 13.09.2023 15:57
  • Tekstów:
  • Recenzji:
  • Komentarzy:
  • Pomógł:
  • Postów na Forum:
  • Tematów na Forum:
  • Newsów:
  • Postów w Shoutboxie:
  • 40
  • 0
  • 3,051
  • 235 razy
  • 1,371
  • 2
  • 0
  • 1,547
  • Grupy użytkownika:
Ostatnie komentarze zajacanka
No, mocne. Lubie takie, choć bolą. Lubię ukazywanie, wytykanie miejsc, gdzie takie sytuacje maja miejsce, oczywiście tylko po to, żeby piętnować sprawców. Zdążyłam sie zastanowić na tytułem, ale wiki definicja nie przyszła mi do głowy. Mocne. Całość poruszająca.Bardzo.
Cytat:
bo resz­tę fi­zjo­gno­mii pa­ra­li­żu­ją emo­cje.

tu jakaś literówka.
To przestarzałe określenie, nie widzę potrzeby korzystania z niego.
kiss
A
Grooming · 29.03.2015 20:39 · Czytaj całość
Hehe, andro! Uśmiałam się! :)
Ale żeby psa za kowalika?! No, fakt, odsetki...
Dobrze się czyta, uśmiech sam się pojawia, absurd pełną gębą. Czegóż więcej chcieć?
Bardzo na TAK!

Kisski rozbawine :)

A.
Windykator (andro) · 24.03.2015 18:14 · Czytaj całość
W opozycji do Vanillivi: nie czyta się tego ciężko. Mnie wciągnęło od poczatku do końca.
Sekrety · 22.03.2015 21:18 · Czytaj całość
No, mocne. Bez dwóch zdań, Zoleńko. Ojciec alkoholik (ukrywane i przemilczane "sanatorium";) - to znany, czesto wykorzystywany temat. Jednak nie mówię, że źle to tutaj zastosowałaś. To, mam wrażenie, tylko tło do pokazania bardzo bolesnych relacji z matką. Ich zmian, rozwoju, zaniku, braku przywiązania, przynależności, a potem zrozumienia, współcierpienia... Mimo przemian uczuć młodej bohaterki, wyczwuam niechęć matki do dziecka. Może źle, ale gdzieś tak nieświadomie się mi się zagnieździła...

Tak, czy siak, to poruszający tekst. Bardzo.

Gratuluję!
Sekrety · 22.03.2015 20:57 · Czytaj całość
Ach, jakże zatęskniłam do Gór Świętokrzyskich! Do dziś pamiętam zdartą skórę na kolanach, gdy wchodziliśmy po kamiennym szlaku. I domy w niebieskim kolorze (ultramaryna, czy jaśniejsze?). I wielkiego świątka, który - wg podań - przesuwa się o ziarnko piasku każdego roku...

Czucia tutaj przepiękne, magiczne niemal, przepełnione miłością rodzicielską, miłoscią do Ziemi, Natury. Wiara, religia, poprzeplatana z potrzebą obcowania z wyższą siłą, jakkolwiek ją nazwać. Bardzo na TAK!

Pisanie w czase teraźniejszym nadaje temu tekstowi charakteru relacji, reportażu, że wszystko toczy się tu i teraz . A zakończenie wzruszające.

Zawsze mówię, że trzeba słuchać swojego organizmu, ciała, żeby było w zgodzie z samym sobą/naturą; żeby mogło się uleczyć.

Gratuluję,
świetny tekst!

Wracam jeszcze na chwilę, bo o czymś zapomniałam.
I, hmmm, trudno mi to sformułować. Chodzi mi o to, że ciężar bycia głównym bohaterem przesuwa się tu niejako z Jędrka na dziadka i z powrotem pod koniec opowiadania. To mi się podoba. W dziadka ręce włożyłaś mądrość, uczciwość, poświęcenie, ufność Naturze. To on jest głównym bohaterem. Jędrek niejako nieświadomie przyjmuje jego wiedzę, choć widać zaangażowanie i wiarę w to, co robi. Nadzieję.
Takie to moje czucia :)
Kiss:)
A
Spokój · 22.03.2015 20:13 · Czytaj całość
O, Matko!
Przeczytałam wcześniejsze i to teraz. Mocne, bardzo. Wasinko, nie wiem, co powiedzieć. Takie bły czasy i nieludzkie zachowania, ale boli teraz nawet czytanie ino.
Jestem i będę czytać.
Tyle na dziś, bo poruszyło.
Kiss
A
Realy?!

Słabe. Patetyczne. Sztuczne dialogi. Niczego więcej nie powiem.

To żart Twój jakiś?

Kiss, Mila.


A.
Gorzkie niebo · 09.03.2015 23:44 · Czytaj całość
Boże, aż mi ciarki przeszły!
Mocne, bardzo!
I nie chcę tego czytać po raz drugi.

Znaczy, że zrobiło wrażenie, Zolu!

A
Bez Andersena · 09.03.2015 23:33 · Czytaj całość
Ależ smutno, msh. Bardzo.
wiersz- opowieść- porusza.

idę się
kochać, póki nie za późno
kiss
a
No, cóż, Akacjowa.

Historia poruszająca, jak każda, gdy ktoś odchodzi. Ładnie poprowadziłaś czytelnika przez lata choroby. Ciekawy pomysł z tym jedzeniem dla chorego, przenikaniem czasu, ludzi, emigracją... Jednak nie jestem zachwycona stroną techniczną, samym pomysłem spisania opowieści dialogiem tylko. Choć właściwie reszta nie jest potrzebna...

Niemniej przejrzyj tekst, bo brak kilku ogonków, przecinków, a wypowiedź:
Cytat:
- To co z tym tatą?

nie oddaje zatroskania syna. Tak to odebrałam.

Całość na pus.

Pozdrawiam serdecznie :)
Renia · 21.02.2015 17:53 · Czytaj całość
I co, Miluś? I tak już? Po prostu?! Kryminalik ścielił się idealny, a Ty mi tu z ksiązką kucharską?! Ech... A miało byc tak pięknie ;)
No, cóż. Dałaś nam nieco zabawy i emocji przy czytaniu. Sama też się pewnie zdrowo uśmiałaś piszac tę historię oraz czytając nasze rozemocjonowane i podejrzliwe komentarze. Siostrzyczki maja potencjał! Stworzyłaś postaci, które czytelnik od razu polubił i, pomimo specyficznych podejrzeń, nawet gdyby ostro narozrabiały (te wszystkie nasze przypuszczenia: krwawe, zbrodnicze, niecne, seksualne nawet), to pewnie uczucia w stosunku do nich nie zmieniłyby się. Wróć do tego teksu, proszę, i dopisz coś tu i tam, zmień zakończenie, niech powstanie lekki w odbiorze, ale kryminał! Niech się odnajdzie jakiś trup wreszcie, niekoniecznie powstały za Siostrzyczek sprawą. Niech będą zgodne i prawe, ale może Argusa ubrać w mroczne ubranko, albo Gajowego? Albo Akwizytora? Masz świetny warsztat, doskonały humor, wyobraźni Ci nie brak, więc pisz, twórz dalej dla miłośniczki polskiego kryminału a la Chmielewska.
Kisski
A
Q, przyjacielu! Zaczytałam się. Bardzo dobry tekst. Gratuluję!
Miluś, ja powiem tak: zaczynam się nudzić. Emocje przestały u mnie rosnąć, napięcie spadło, przestałam czekać na cd. Chyba przesadziłaś z tą zabawą w ciuciubabkę. Ale to tylko moje wrażenia.
Chciałabym, żebyś mnie zaskoczyła, bardzo.
Kisski :)
Już tu kiedyś była - o ile pamięć mnie nie myli - recenzja tej książki. I tak samo napiszę, jak poprzednio: książka podobno do bani (nie czytałam, niestety): po bardzo krytycznych recenzjach na Wyspach nie sięgam po tę pozycję, bo to obciach jak ktoś mnie zobaczy z tą książką. To samo z filmem. Ale widzę, że niczego nie tracę i odbiór w kraju jest podobny.

Twoja recenzja bardzo mi się podoba, zawsze.

Gratuluję.
al-szamanka napisał/a:
Od szóstej linijki wiedziałam!

A ja nie wiedziałam, choć miałam jakieś podejrzenia, czekałam na niespodziankę.

No i pieknie!

Ciekawe podejście od tematu, dośc sprawnie napisane.

Pozdrawiam

A
Lab.348/14 · 14.02.2015 18:35 · Czytaj całość
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty