Profil użytkownika
zawsze

Użytkownik
Offline
  • Miejscowość:
  • Data urodzenia:
  • Ciechanów
  • 26.05.2012
  • Data rejestracji:
  • Ostatnia wizyta:
  • 21.04.2010 14:59
  • 19.12.2023 22:13
  • Tekstów:
  • Recenzji:
  • Komentarzy:
  • Pomógł:
  • Postów na Forum:
  • Tematów na Forum:
  • Newsów:
  • Postów w Shoutboxie:
  • 36
  • 2
  • 1,239
  • 93 razy
  • 3,112
  • 26
  • 14
  • 2,168
  • Grupy użytkownika:
Ostatnie komentarze zawsze
Krystyno, dziękuję. Cenię bardzo Twoje zdanie. Miło, że znalazłaś coś oryginalnego w tych słowach.
akurat tych listów nigdy przeznaczeniem nie było wysyłanie (stąd niewysyłalne), ale i u mnie głęboko w szufladzie są dwa magiczne pudełka z listami. niekoniecznie może poetyckimi, niekoniecznie z pozytywnym przesłaniem, ale kryją masę przeszłości. też pamiętam to oczekiwanie na list... :) dobrego!
Z godzinami :)
Dzięki, morfino, za takie czytanie. z przeży(u)tymi jestem ciutkę zżyta, ale pomyślę o nich. jeśli nauczę się do nich po macoszemu myśleć, to się na coś zdecyduję - życie albo żucie.

pozdrowienia
Odkłony, DoCo! Dziękuję.
ajw, mede-o, dziękuję za docenienie. dobrego!
amso,
dziękuję za czytanie. Najmólszy mnie rozbawił.
części cyklu jest kilka (w planie),
amsa napisała:
Może źle, ale dla mnie to rozmowa, która powinna była się odbyć, a nie odbyła, niedomówienia, niewyjaśnienia zwisły gdzieś pomiędzy...

to bardzo odpowiednie skojarzenie.

dziękuję.
mede-o, podoba mi się Twój wiersz, jego warstwa liryczna. tylko nie wiem, czy tytuł nie jest nazbyt dosłowny - miło byłoby musieć pogłówkować.

i zastanowiłabym się nad dodaniem przecinka:
Cytat:
szu­ka­my po omac­ku drogi na prze­łaj(,) byle szyb­ciej

i lepiej czyta mi się bez obu kropek, ale to bardzo subiektywne marudzenie.

jak mówiłam - liryka bardzo moja, podobasię.
kochanka · 02.05.2014 23:54 · Czytaj całość
Cytat:
Pa­mię­tam, jed­nak czasy(,) kiedy tęt­ni­ło w nim życie

a pierwszy do usunięcia
Cytat:
Pa­mię­tam, jed­nak czasy(,) kiedy tęt­ni­ło w nim życie

j.w.
Cytat:
Był wtedy pełen ko­lo­ro­wych kwiet­ni­ków, li­ścia­stych drzew, spa­ce­ro­wi­czów i gro­mad roz­bie­ga­nych dzie­ci.

pełen gromad brzmi dziwnie
Cytat:
na nie­wiel­kiej górce, rósł zaś wiel­ki i po­tęż­ny kasz­ta­no­wiec.

bez przecinka, i jeśli nie jesteś za mocno przywiązany, to bez "zasia"
Cytat:
Był tam(,) odkąd tylko pa­mię­tam.

Cytat:
zda­rzeń(,) które miały miej­sce w ów parku.

w owym, nie ów
Cytat:
on był panem tej nie­wiel­kiej(,) zie­lo­nej wy­sep­ki(,) oto­czo­nej ze­wsząd zim­nym

Cytat:
Po­dob­no zda­rza się, że kiedy jakaś po­czci­wa, stra­pio­na i za­gu­bio­na dusza sią­dzie na ławce pod tym nie­gdyś pięk­nym i sil­nym drze­wem, może usły­szeć hi­sto­rię(,) którą po cichu nucą szu­mią­ce li­ście.

+ w tym zdaniu jest ciut za dużo określeń
Cytat:
jego już uschnię­tych ko­na­rów(.) - (N)ie po­sia­da­my przy­ja­ciół, nie mo­że­my ko­chać, nie mogą(możemy) od­le­cieć, tak jak wy by szu­kać swego miej­sca na ziemi.

Cytat:
Trwam(,) choć brak we mnie życia.

Cytat:
utę­sk­nie­niem. (-) Mło­dzień­cy byli za­ko­cha­ni w sobie tak czy­sto

teraz interpunkcyjne kombo w nawiasach:
Cytat:
Mło­dzień­cy byli za­ko­cha­ni w sobie tak czy­sto i tak nie­win­nie. Tak pięk­nie. Ist­nie­ję już na­praw­dę długo(,) ale pierw­szy raz mo­głem oglą­dać tak nie­zwy­kłą mi­łość. Sie­dzie­li tu go­dzi­na­mi wpa­tru­jąc się w sie­bie. My, drze­wa(,) mamy(przecinek do wyrzucenia) to do sie­bie, że lu­bi­my się przy­glą­dać lu­dziom. Mo­że­my tylko eg­zy­sto­wać, a oni są wolni, pełni życia, na­stro­jów, ra­do­ści i trosk. Chyba każde uczci­we drze­wo przy­zna, że im za­zdro­ści­my. Dla­te­go też lu­bi­my ich ob­ser­wo­wać, cza­sem pod­słu­chi­wać. Nie wie­dzia­łem(,) jak się po­zna­li, nie wie­dzia­łem jak mają na imię(może: jakie noszą imiona?). I wcale ta wie­dza nie była mi po­trzeb­na. Byłem szczę­śli­wy(,) mogąc z bli­ska oglą­dać praw­dzi­we życie. Od­wie­dza­li mnie nie­mal każ­de­go dnia. Cza­sa­mi spo­ty­ka­li się i mil­cze­li(,) wpa­tru­jąc się w sie­bie(bez spacji) . Na ogół(przecinek do wyrzucenia), jed­nak byli za­do­wo­le­ni, uśmiech­nię­ci i ra­do­śni. Tak szczę­śli­wi, że i ja mo­głem po­czuć tę ra­dość. Z utę­sk­nie­niem wy­glą­da­łem ich każ­de­go dnia. Na­wy­kłem(a może: przywykłem?) do ich wizyt, wy­peł­nia­li po­wo­li moje puste życie. Stali się moimi przy­ja­ciół­mi, cho­ciaż jesz­cze wtedy tego nie ro­zu­mia­łem. W desz­czo­we dni z moich ga­łę­zi two­rzy­łem szczel­ny pa­ra­sol(,) by mogli się schro­nić przy moim boku, w upal­ne chro­ni­łem ich przed słoń­cem. Z ra­do­ścią ob­ser­wo­wa­łem(,) jak wdzięcz­ni są mi za te nie­wiel­kie gesty. Go­ści­li u mnie przez nie­mal dwa lata. Ob­ser­wo­wa­łem(,) jak się zmie­nia­ją, jak z chło­piec zmie­nia się w męż­czy­znę, jak dziew­czy­na zmie­nia się w ko­bie­tę. Pew­ne­go razu zo­sta­łem nie­mym świad­kiem nie­zwy­kłe­go wy­da­rze­nia. Sie­dzie­li oboje w ciszy(,) z za­kło­po­ta­ny­mi mi­na­mi(,) jakby stało się coś złego. Męż­czy­zna się­gnął po coś do kie­sze­ni, chwi­lę póź­niej zła­pał za dłoń ko­bie­tę.(kobiety) Na­su­nął na jej palec złotą ob­rącz­kę(,) a póź­niej cicho wy­szep­tał(:) „Obie­cu­ję, że wrócę i za­wsze będę na cie­bie cze­kał” Ko­bie­ta pod­nio­sła głowę i uśmiech­nę­ła się ser­decz­nie ze wzru­sze­niem w oczach. Sie­dzie­li jesz­cze tak chwi­lę(,) po czym wsta­li i ode­szli. Minął dzień, ty­dzień, mie­siąc. Cze­ka­łem za nimi z utę­sk­nie­niem(,) ale już nigdy wię­cej nie wró­ci­li. Byli to zwy­kli lu­dzie, tacy(,) ja­kich w tym parku pełno(, tu trzeba przesunąć przecinek zza "a";) a, jed­nak po­smut­nia­łem. Przy­zwy­cza­iłem się do ich wizyt, byłem świad­kiem ich suk­ce­sów, trosk i mi­ło­ści. Przez t(ę) krót­ką chwi­lę żyłem ich ży­ciem. Teraz znów byłem tylko drze­wem. Wio­sna zmie­ni­ła się w upal­ne lato, póź­niej przy­szła me­lan­cho­lij­na je­sień. Jed­ne­go desz­czo­we­go po­po­łu­dnia pod da­chem z moich ga­łę­zi znów schro­nił się ten męż­czy­zna. Wpierw ucie­szy­łem się na jego widok. Tylko teraz był jakby inny. Jakby coś w nim zga­sło. Teraz wy­da­wał się przy­tło­czo­ny, zmę­czo­ny i umar­twio­ny. „Pa­mię­tasz obiet­ni­cę(,) którą jej zło­ży­łem? ”(bez spacji przed cudzysłowem, potem "-" i od małej litery :przemówił";) Prze­mó­wił do mnie. Nigdy(bez przecinka) żaden czło­wiek do mnie nie prze­mó­wił. To było bar­dzo dziw­ne uczu­cie. Wie­dzia­łem, że i tak nie zro­zu­mie mowy drzew. Zro­zu­mia­łem, że chciał się wy­ga­dać, a ja byłem jego ostat­nim to­wa­rzy­szem. „Obie­ca­łem jej, że za­wsze na nią będę cze­kał, więc za­cze­kam tutaj(,) jeśli po­zwo­lisz” – cią­gnął dalej swój no­stal­gicz­ny mo­no­log. „Wy(,) drze­wa(,) macie dużo ła­twiej, nie macie nic do stra­ce­nia. Tylko ro­śnie­cie z góry(,) ob­ser­wu­je­cie świat. Je­ste­ście wolne od trosk. Nie zna­cie mi­ło­ści, nie macie zmar­twień, nie cier­pi­cie. Za­zdrosz­czę wam.” ("-" i od małej)Opo­wie­dział mi póź­niej o tej ko­bie­cie. O tym(,) jak bar­dzo ją ko­chał i jak tą mi­ło­ścią wy­rzą­dził jej krzyw­dę. „Czło­wiek(bez przecinka) to głu­pia isto­ta, wpierw musi coś stra­cić(,) by zro­zu­mieć(,) jak bar­dzo było,(bez przecinka) to dla niego ważne(.) Ona ode­szła i pew­nie już nie wróci. Do­trzy­mam(bez przecinka) jed­nak zło­żo­nej jej obiet­ni­cy, któ­rej byłeś świad­kiem”(.) Chcia­łem mu zadać tak wiele pytań, do­wie­dzieć się(,) co tak na­praw­dę się wy­da­rzy­ło. Chcia­łem(,) by dalej do mnie prze­ma­wiał. Męż­czy­zna,(bez przecinka) jed­nak za­milkł. Przy­cho­dził do mnie jesz­cze przez wiele, wiele lat. Sia­dał sa­mot­nie na ławce i roz­my­ślał w ciszy. Znów mia­łem przy­ja­cie­la. Był taki sam jak ja. Za­trzy­mał się w miej­scu, w mil­cze­niu oglą­dał świat. Wy­da­je mi się, że cią­gle cze­kał na tę ko­bie­tę, ta jed­nak nigdy wię­cej się nie po­ja­wi­ła. Wcze­śniej byłem świad­kiem(,) jak chło­piec zmie­niał się w męż­czy­znę, teraz wi­dzia­łem(,) jak z męż­czy­zny staje się star­cem. Trwa­li­śmy razem w ciszy i cier­pie­niu przez kilka dekad. Kilka lat temu prze­stał mnie od­wie­dzać.( )Być może jego po­dróż do­bie­gła końca, ja(bez przecinka) jed­nak wolę wie­rzyć w to(bez spacji przed przecinkiem), że w końcu od­na­lazł to(,) na co z utę­sk­nie­niem tak bar­dzo długo cze­kał. Był moim wier­nym i je­dy­nym przy­ja­cie­lem, sta­łym go­ściem przez bar­dzo wiele lat. Tak jak on stra­cił mi­łość, ra­dość i szczę­ście(,) przez co za­czął tylko ist­nieć(,) a nie żyć(,) tak teraz ja ubo­le­wam po jego stra­cie. Znów je­stem tylko sta­rym, spróch­nia­łym drze­wem. Nie­mym świad­kiem hi­sto­rii(,) któ­rej nie zna­łem ani po­cząt­ku(,) ani końca.



warto jeszcze spojrzeć na nadmiar powtórzeń i zaimków.

Przepraszam, że powyższe sugestie są tak mało czytelnie zapisane, ale ciężko było tak każdą uwagę z osobna. Jak widzisz, technicznie jest sporo do poprawy. Nawet najlepsza fabuła tego nei uratuje.

Twoja melancholijna historia wciągnęła mnie całkiem, miło było poznać pana drzewo i jego przyjaciół. Zaciekawiło mnie, cos ię stało między kobietą i mężczyzną.

Pozdrawiam
dobrego dnia
zawsze
Niczyje wspomnienia · 02.05.2014 06:41 · Czytaj całość
Zabieram Ci +18, skoro nie chcesz :)
Bardzo ładnie mi brzmi to rozbarwianie i palenie się lipcem.

Nie jestem specem od wersyfikacji, rymów ani rytmu, ale lirykę kupuję, bardzo (w) me gusta.

Dobrego!
zawsze
do ogrodu · 02.05.2014 05:34 · Czytaj całość
Cytat:
w ocze­ki­wa­niu na od­po­wiedź, głę­bo­ko za­cią­gnął się dymem.

bez przecinka
Cytat:
Po­my­ślał przez mo­ment i(,) uśmie­cha­jąc pod nosem, wy­stu­kał na kla­wia­tu­rze ulu­bio­ny zwrot.

Cytat:
Adres, który wczo­raj na­pi­sa­łaś(,) jest praw­dzi­wy?

- może bardziej pasuje "podałaś"
Cytat:
A kwota, którą za­pro­po­no­wa­łeś(,) też jest praw­dzi­wa?

Cytat:
Oczy­wi­ście. Do zo­ba­cze­nia. - Od­pi­sał i wy­lo­go­wał się z por­ta­lu

ja bym zapisała jak w dialogu: bez pierwszej kropki i "odpisał"
Cytat:
nie da­ją­ca chwi­li wy­tchnie­nia.

niedająca
Cytat:
Mama pyta(,) czy zej­dziesz na ko­la­cję?

Cytat:
(z)a­śmia­ła się Pia, trzy­dzie­sto­let­nia sza­tyn­ka.

Cytat:
za­dzia­łał na­sta­wio­ny wcze­śniej alarm .
bez spacji
Cytat:
kilku zdaw­ko­wych sło­wach, wstał od stołu.
bez spacji

Pablo, to bardzo dobre opowiadanie. Podoba mi się fabuła. Wrzutka rodzinna też mu dobrze robi, dodaje tajemnicy. Dreszczowe mocno. Fajnie, że pozostawiasz czytelnika w zawieszeniu i nie wiadomo, co wydarzy się dalej. Klimat troszkę dexterowy. Na minus tytuł, ale to subiektywnie. Bo ja nie lubię tak dosłownie.
Używasz adekwatnego języka, fajnie napomykasz o policyjnych procedurach. Wszystko się w tym opowiadaniu zgadza, jest na miejscu. Mega, me-ga, em-e-gie-a.

PS W Twoim opowiadaniu nie lubię tego, że koleś chowa świeżo-po-ptaka do rozporka, a zaraz rozcapierza palce i tuli córkę. Brrr.
A to świntuszenie z wstępu. No żywe, no! :upset:


Dobrego dnia, pablo!
zawsze
Drapieżca · 02.05.2014 05:32 · Czytaj całość
Cytat:
butów  i weź

podwójna spacja przed "i" się wkradła
Cytat:
Uczy­ni­łam po­słusz­nie(,) co mi Żmija na­ka­za­ła.

Cytat:
że dzia­do­stwo roz­mno­ży­ło się.

się rozmnożyło zabrzmi bardziej naturalnie
Cytat:
Żmij­ko, gdy­bym była fa­ce­tem nawet w tym sta­nie, prze­le­cia­ła­bym cię

przecinek trza przesunąć przed nawet, a może i zmienić szyk zdania: przeleciałabym cię nawet
Cytat:
wska­za­ła na bu­kiet zwię­dłych róż(,) sto­ją­cych nie­opo­dal w wa­zo­nie.
- A kiedy (c)i je wy­słał? Za­uwa­ży­łaś, że padły?
- Ty­dzień temu, on boi się pół­pa­ś­ca(,) więc nie przy­je­chał, po­słał kwia­ty i do tego po­in­for­mo­wał mnie, że bę­dzie miał współ­lo­ka­tor­kę!

Cytat:
prze­ry­wa­jąc  cęt­ko­wa­nie

znów podwójna spacja
Cytat:
że to miesz­ka­nie jest dwu­po­ko­jo­we(,) to siłą rze­czy in­ne­go po­ko­ju do za­ję­cia

drugie to warto zmienić na "więc"
Cytat:
sta­cjo­no­wać?  W
znów za dużo spacji?
Cytat:
Co ta­kie­go ?


bez spacji
Cytat:
otwo­rzy­ła je na całą sze­ro­kość(,) tym samym wpusz­cza­jąc

Cytat:
ja jak parch gniję z tą ospą w domu .

bez spacji przed kropką
Cytat:
O, nie mó­wi­łam ci(,) ko­cha­na, po­znaj mo­je­go współ­lo­ka­to­ra.



Z tymi spacjami to jakaś dziwna rzecz, albo wkradło Ci się ich bardzo dużo za dużo, albo coś jest nie tak z edytorem... Nie wymieniałam już reszty podwójnych, a była ich masa.

Sympatyczna scena z sytuacyjnym żartem, podoba mi się. Miejscami dialogi wyglądają nieco nienaturalnie, na zasadzie:

"- O - powiedziała.
- No tak - odrzekłem.
- Zawsze mnie rozumiesz - westchnęła" - jakby za dużo tych dopowiedzeń odnarratorskich, przy małej ilości przekazywanej treści.

Ale ogólnie tekst na plus, taki wiosenny, podoba się.

Pozdrawiam
zawsze

PS Ja właśnie zostawiłabym "tą ospę", bo bardziej naturalnie brzmi w nieformalnym dialogu.
Żmija · 02.05.2014 04:43 · Czytaj całość
Cytat:
Zi­mo­rod­ki(,) które ra­do­śnie ga­wo­rzy­ły ze sobą, umil­kły

Cytat:
Z tafli je­zio­ra(,) mu­ska­nej de­li­kat­nie przez wiatr, znik­nę­ły naj­drob­niej­sze zmarszcz­ki fal.
dodaj ten jeden albo wyrzuć oba

Cytat:
Młody jeleń(,) za­nę­co­ny tym dziw­nym spo­ko­jem(,) wy­szedł na skraj lasu, nie­spo­koj­nie strzy­gąc usza­mi wy­cze­ki­wał(,) wpa­trzo­ny w niebo.

a to zdanie... coś nie tak z nim. albo zanęcony, albo wpatrzony, msz
Cytat:
Po­wie­trze gęst­nia­ło z każdą chwi­lą sta­jąc się coraz bar­dziej lep­kie.
przecinek albo po gęstniało, albo po chwilą
Cytat:
Łuna znik­nę­ła(,) a konie po­pę­dzi­ły tak szyb­ko, jak przy­by­ły.

Cytat:
Teraz(,) gdy po­rzu­ci­łem życie w głu­szy,

Cytat:
Nie­mal czuję słod­ko - me­ta­licz­ny
słodko-metaliczny
Cytat:
Nigdy przed­tem, ani już nigdy potem, nie czu­łem się tak do­brze.

a tu z kolei oba bym wyrzuciła


Mam mocno mieszane uczucia co do tego tekstu. Bo pierwsza myśl: plastyczne opisy. Druga: interpunkcja jakaś obca. Trzecia: przecież to debiut; Czwarta: a jednak konkursowy debiut, więc wypadałoby dopieścić. Piąta: no ale debiut, cholera. I szósta: no ale to obrazowanie...

Lubię krótkie, zamknięte formy. Fabularnie dzieje się niewiele, ale opisy naprawdę wciągające. I podoba mi się, że użyłeś(/łaś?) niewielu słów, by ich dostarczyć, bo sztuką jest napisać coś krótkiego, zamkniętego, zamiast rozwlekać i skracać, bo narzucono limity. To niewątpliwy plus tego opowiadania.

Nie pozostaje mi nic innego, jak powitać na portalu, pogratulować i zaprosić do dalszego dzielenia się słowem.

Pozdrawiam.
zawsze
Jedność · 02.05.2014 04:31 · Czytaj całość
Warto skorzystać z uwag powyżej, edytując tekst, wtedy kolejni czytelnicy nie będą się potykać. Ładna próba elementu zaskoczenia - kim jest narrator. Niestety, ja również nie dałam się złapać na haczyk. No i puenta za bardzo kawonaławowa, faktycznie. Tekst jednak przyjemnie płynie i język użyty przyjemnie się mai.

Pozdrowienia.
zawsze
Cytat:
Dzień po­wsze­dni(,) czyli środa, pora taka około po­łu­dnio­wa, więc ludz­kość prze­waż­nie w szko­łach i pra­cach.

Cytat:
- I to z pier­do­lo­nej, dru­giej po­ło­wy bo­iska?

tu bym przecinek zabrała
Cytat:
Tej dziu­ry nie da się już na­pra­wić

bo i dziur się nie naprawia, jeno łata :)

Blaszko,
z fajnym pazurem bazgrzesz. Szkoda, że to tylko wyobraźnia ;)).

Polubiłam Twoją bohaterkę, chyba najbardziej za to, jak wyraźnie ją malujesz. W sensie że nie ma "mariolowego" makijażu, ale charakterek i skłonności do samokrytyki. Lubię, podoba się.
Nago na rowerze · 30.04.2014 05:53 · Czytaj całość
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty