Profil użytkownika
Zbigniew Szczypek

Użytkownik
Offline
  • Miejscowość:
  • Data urodzenia:
  • Oława
  • 14.09.1969
  • Data rejestracji:
  • Ostatnia wizyta:
  • 01.03.2013 21:59
  • 24.03.2024 07:11
  • Tekstów:
  • Recenzji:
  • Komentarzy:
  • Pomógł:
  • Postów na Forum:
  • Tematów na Forum:
  • Newsów:
  • Postów w Shoutboxie:
  • 128
  • 0
  • 666
  • 134 razy
  • 0
  • 0
  • 0
  • 111
  • Grupy użytkownika:
Ostatnie komentarze Zbigniew Szczypek
Roninie
Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo widzisz, gdy zacząłem czytać o jakimś liście, znalezionym w starej kuchence, pomyślałem - oklepany banał ale na szczęście nie przerwałem czytania. Podobał mi się Twój pomysł, na równoległe przedstawienie dwóch życiorysów oraz odtwarzanie się postaci Mosze, pewnie wykorzystał energię opowiadającego. Właśnie, to już drugie Twoje opowiadanie, przeczytane przeze mnie, w którym występuje duch, ciekawe czy sam miałeś jakąś styczność ze zjawiskami, czy to tylko fantazja literacka? Ja od dziecka jestem otwarty na takie numery, chociaż kazano mi zapomnieć ale i tak daję się zaskoczyć, bo to niestety one decydują jak i kiedy nawiedzą.
Pozdrawiam serdecznie - Zbyszek ;)
Żydek · 23.03.2024 20:57 · Czytaj całość
Lovebug
Na PP zwracamy się do siebie po imieniu, ja jestem Zbyszek, bez Pani/Pana.
Cieszę się, że mogłem być pomocny.
Pozdrawiam serdecznie ;)
ścieżka · 21.03.2024 20:16 · Czytaj całość
D. S.
Przede wszystkim jestem Zbyszek, tutaj zwracamy się do siebie, jak koleżanki i koledzy "po piórze". Nie chodziło mi o konkretne rymy, lecz Twoje stwierdzenie i świadomość korzystania, z ich prostej formy(rymy częstochowskie - dokładne) - to mi nie przeszkadza.
A przy okazji - co znaczy "...w Tantala Kształcie..."? Tantal był ulubieńcem bogów, tytanem, który im podpadł, serwując ludzkie mięso, swojego syna Pelopsa na uczcie. Rozumiem i znam różne męki i kary Tantala ale "kształt"? No, nie wiem do czego odnieść?
~ · 20.03.2024 21:57 · Czytaj całość
Yaro

wiatr kołysze tęskne wspomnienia
jak rozedrgane liście na drzewach
śpiew taniec pierwszy krok
puść wodze fantazji - rozpuść włosy
w miłosnej wyobraźni idą słowa
jak szeptane baśnie wraz z krwią
co wrze wodą na ogniu i biec
by ujrzeć uśmiech i światło
do tak wielu miejsc odległych dzisiaj
zadzwoń proszę
daleko przysypany wspomnieniami
jak drzewo pod kołdrą śniegu
jak ptak na ustach wszystkich
stanę się legendą

Jarku, znowu mi się podobało i szkoda zmarnować.
z wiatrem · 20.03.2024 11:24 · Czytaj całość
Drystian Szpil
Witaj
Nie komentowałem poprzedniego tekstu - robię to teraz. Rozumiem poszukiwanie własnej formy wyrazu i oczywiście popieram i zachęcam ale... Z komentarzy pod tekstem "Buteleczki", wnioskuję że zdajesz sobie sprawę z mnogich błędów, które mogą razić odbiorcę - czytelnika, mimo to je popełniasz, więc mam pytanie - to zamierzone, świadome i z premedytacją? Proste rymy mi nie przeszkadzają, szczególnie jeśli utwór jest melodyjny i płynie, z każdym wersem. Nie uważam, że wszystko już było - nie, Ty także możesz znowu oklepane "serce" lub "duszę", wykorzystać inaczej, we właściwy sobie, wyjątkowy sposób. Właśnie - WYJĄTKOWY! - a nie nijaki taki.
Słowo "serce" lub "dusza" użył bym raz i połączyłbym pozostałe strofy tak, by wiadomo było, do czego się odnoszą; nie używałbym zaimków zwrotnych, no może raz(moje,me, mi), tak samo inwersji, bez dużych liter i interpunkcji. Ale Ty to wszystko pewnie wiesz B) Jeśli nie, to może się przydałem?
Pozdrawiam Cię serdecznie, także początkujący Zbyszek ;)
~ · 20.03.2024 10:54 · Czytaj całość
Lovebug
Witaj na PP, jestem u Ciebie po raz pierwszy i mam nadzieję, że nie ostatni.
Co do wiersza - zalatuje kombinacją Grochowiaka ale... za długi, można i trzeba to uprościć, tylko spokojnie i w sposób przemyślany tak, by nie był przegadany(zajrzyj do mojego "Szkła" też tak go potraktowano); chciałbyś, by wiersz był płynny i miał pewną "melodię" ale Twoje powtórzenia bardziej nudzą i odstręczają, zamiast pozostać w głowie, jak rytm dobrego kazania. Przeczytaj go jeszcze kilka razy, nie jako autor ale czytelnik, wyłapiesz niepotrzebne fragmenty.
A tak w ogóle to mi się podoba i warto przysiąść i dokonać korekty, bo prościej jest lepiej, a dłużyzny nudzą.
Może tak:
są drogi unoszące lekko stopy
sufity latami pozbawione grzyba
są światła nadal wabiące ćmy
mimo licznych całopalnych ofiar
bo tylko ogień jest językiem
wartym pożarcia...
Miło było poznać. Pozdrawiam serdecznie - Zbyszek ;)

P.S.
Jeśli Twoim zdaniem byłem chociaż troszkę użyteczny, zaznacz to proszę, a ja z góry dziękuję.
ścieżka · 20.03.2024 10:07 · Czytaj całość
Ajw
Grecja, jak nic Grecja(info dla Valerii)
A u nas wiosna znów się waha, kokietuje krokusami, by zaraz ochłodzić nocą. Ale od jutra już obiecała, że się poprawi i mogę szukać źródeł, w nowej studni. Trzymam ją za słowo!
Ajw - ujrzałem w Twoim wierszu obraz Santorini, a dokładnie pewnej pocztówki, którą ktoś chciał rozgrzać, moją przemarzniętą duszę. I tak, jak pocztówka, ten wiersz wyrywa z zimowego pół letargu - pół śmierci ale tylko w połowie, bo przecież to tylko zaproszenie, do podróży, tego miejsca, bieli i błękitów, innego słońca - od horyzontu, po horyzont i... tańca z pewnym Grekiem, może Zorbą?
Tak, "plamy słońca i cienia" - wspomnienia w naszej głowie, to czasem tylko plamy, najważniejsze, by zbudować z nich najpiękniejszy obraz impresjonisty, którym przecież jesteśmy.
Pozdrawiam serdecznie - Zbyś ;)
Owsianko
OK! Rozumiem, o gustach się nie dyskutuje, pewnie są odbiorcy, którym to się podoba.
W żadnym wypadku nie chciałem Cię urazić.
Pozdrawiam - Zbyszek ;)
Benek · 07.03.2024 08:20 · Czytaj całość
Owsianko
No właśnie - co tu wciąga?! Właściwie to żle postawione pytanie, powinno być - dlaczego ja nic nie wciągam? Może wówczas łatwiej byłoby mi zrozumieć zamysł autora. O ile rozumiem wiersz o pisaniu wiersza, to powyższy tekst mnie odstręcza. W przeciwieństwie do żartu o policjancie i książce telefonicznej, gdzie może akcja nie toczy się wartko ale iluż bohaterów, tu nie ma nic śmiesznego, tylko dylematy autora czego to nie chciałby napisać. Ironia, dotycząca fabuły hipotetycznego tekstu i bohatera, mającego w nim wystąpić. Rozumiem, że to eksperyment, niestety na czytelniku, jako poddana owemu doświadczeniu "myszka" - gryzę.
Kategoria - inne - i tylko to ratuje tekst, swoistą wytyczną autora, na temat tego, co chciałby stworzyć.
Pozdrawiam - Zbyszek ;)
Benek · 06.03.2024 22:13 · Czytaj całość
Zoleńko
Piękny wiersz, którego wcześniej nie czytałem. Nadzieja umiera ostatnia, a Ty przecież jesteś przepełniona nadzieją, dlatego tu zaglądasz, a ja wypatrzyłem Cię w tłumie, może już nie tak licznym, jak kiedyś, jednak wciąż powracających - LUDZI.
Pozdrawiam Cię serdecznie - Zbyś ;)
De gustibus · 06.03.2024 19:52 · Czytaj całość
Marku
Bardzo Ci dziękuję, za odwiedziny i pozytywny odbiór wierszyka, a oceną to już mnie uskrzydliłeś :p
Pozdrawiam serdecznie - Zbyś ;)
Dylemat(dla PP 2) · 06.03.2024 16:47 · Czytaj całość
Pulsar
A mi się podoba! Zresztą chyba właśnie Florianowi pisałem o melancholii i J. Malczewskim - właśnie taki obraz tu ujrzałem. Melancholia - gdzie nakładają nam się różne obrazy i czy to papier, czy płótno, sami nie wiemy, co tak naprawdę chcemy stworzyć.
Nie ma tematów, których ktoś by już wcześniej nie poruszył i to jest piękne, szczególnie w poezji, że każdy temat, myśl i zagadnienie, można przedstawić na nowo, w swoisty i specyficzny sposób, nowy i właściwy dla epoki, autora i czytelnika. "Ale to już było..." - i u Ciebie wraca!
Najlepszym komentarzem do tego wiersza, jest awatar autora - po co E. Munch, namalował ten wspaniały, ekspresyjny obraz w kilku wariantach?
Pozdrawiam serdecznie - Zbyś ;)
Dylemat · 06.03.2024 00:28 · Czytaj całość
Gitesik
Zajrzałem za Pliszką i nie żałuję. Chociaż wydaje się okrutną i samolubną, deklaracja peela, to wcale nie musi taką być. Nie jest tak, że zawsze, na każdym etapie życia, wiemy co jest dla nas dobre, a co nie. Czasem brak doświadczenia, życiowej mądrości, powoduje że ulegamy presji otoczenia, rodziców, znajomych. Lub my sami, uważając że wiemy lepiej od naszych dzieci, żony, męża, urządzamy im życie.
Spotkałem dawnego sąsiada i spytałem o zdrowie jego mamy, odpowiedział mi - świetnie, kupiłem jej tyle drewna i chrustu, że ma co robić i czym palić, całą zimę. Ktoś powie - wyrodny syn! - może, a może jednak troskliwy i przewidujący człowiek, dający matce zajęcie, sens życia, poczucie że jest potrzebna i użyteczna, choć brzmi to okrutnie. Mój dawny szef, tak taką sytuację opisał - przyjeżdżam do matki, mieszka z moją siostrą - nic nie dają jej robić, a ja proszę by wyprasowała mi spodnie i koszulę - jest przeszczęśliwa i znowu radosna, czując się potrzebna,
Punkt widzenia zależy...itd. itp..
Pozdrawiam serdecznie - Zbyś ;)
zbuntowany · 05.03.2024 23:57 · Czytaj całość
Kaziu
Rozumiem, że Jarek jest postacią wielowątkową, a Ty serwujesz nam różne jego przygody ale będę musiał to sobie w końcu poukładać chronologicznie albo poproszę Cię o komplet, by coś mi nie uciekło - tak już mam, jak czytam, to całość.
Coś mi w języku, z tamtych czasów zgrzytało ale po rozmowie(dłuższej), z 12 lat starszym kolegą, zmieniam zdanie - to był inny język, który dopiero później złagodniał, gdy ludzie częściej rozmawiali ze sobą w kolejkach - i to już moje czasy.
Nie daje mi spokoju Twoja informacja, że przygody Jarka są na kanwie prawdziwych wydarzeń. Tym bardziej jestem ich ciekaw.
Pozdrawiam i tak, jak pisałem - to tylko substytut komentarza, bo czekam na całość - Zbyś ;)
Zdzisiu
Bardzo mi przypadła do gustu Twoja fraszka! Nawet nie wiedziałem , że jest taki dzień, więc czuję się jak prowincjusz i w tym sensie Jacek L. ma rację.
Doskonale wiem, co może zdziałać "pióro", wszak mocniejsze bywa od miecza ale jest taki moment w życiu, no może nie każdego, że przestajesz się bać, otwarcie mówisz co myślisz, nie pomny konsekwencji, generalnie masz to w d...e. I to jest druga strona medalu - literatury, a szczególnie dzisiaj, kiedy trudno wymazać ślad, czyjegoś istnienia, z Internetu. Miecz ma dwa ostrza, obie strony mogą być jednakowo ostre. Oczywiście, są jednostki nieliczące się z konsekwencjami, najczęściej młode osoby, niedoświadczone, nie myślące o konsekwencjach(hejterzy).
A to Zdzisiu, co dzieje się pod Twoim wierszem, wykracza poza wszelkie, związane z nim, oczekiwania. Jak widzisz, mała fraszka może wywołać wojnę! Ja Cię bardzo proszę - nie pisz większych tekstów B)
Pozdrawiam serdecznie - Zbyś ;)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Marek Adam Grabowski
29/03/2024 13:24
Dziękuję za życzenia »
Kazjuno
29/03/2024 13:06
Dzięki Ci Marku za komentarz. Do tego zdecydowanie… »
Marek Adam Grabowski
29/03/2024 10:57
Dobrze napisany odcinek. Nie wiem czy turpistyczny, ale na… »
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty