Ostatnie komentarze zen8
Dziękuję Ci Trawo, miłego dnia i przepraszam za zwłokę w odpisywaniu
Ciekawe zagęszczenie znaczeń, podoba mi się taki styl pisania, trochę fraza przypomina mi pana Dariusza Adamowskiego. Pozdrawiam, zen
Chodzi o to, że niewłaściwa medytacja działa jak narkotyk, ten wiersz jest jakby, z mojego punktu widzenia, ostrzeżeniem
Lepiej chyba bez interpunkcji, wiersz jak dla mnie kontemplacyjny
clockworklukis, gaga - dziękuję Wam za komentarze, a "prawo karmy" jest jasne i oznacza, że dobo i zło wracają do ciebie, w sposób symboliczny nie do końca w takim stopniu, w jakim wyrządziliśmy komuś krzywdę, bo krzywda może wynikać również, z zaciemnienia umysłu
clockworklukis - wiersz jest zdecydowanie ironiczny i prześmiewczy, jak zauważyła to gaga, dziękuję za Twój komentarz. To tekst, który wyśmiewa niewłaściwą medytację. Alos - dzięki za wgląd, piszę bez interpunkcji, bo moim zdaniem to upłynnia odbiór, frazy kończą się zazwyczaj na wersach, więc wydaje mi się, że jest to jakieś ułatwienie. Być może jesteś w innej wersyfikacji i konstrukcji tekstu, niż ja. Pozdrawiam i dziękuję za opinie ...
Tak, tekst jest oparty na filozofii buddyzmu zen, podstawą jest minimalizm. Co do treści są podzielone opinie, więc dobrze, żeby każdy odbierał wiersz indywidualnie. Clockworklukis - dziękuję - cieszę się. Eka - widzę, że uczucia są mieszane. Alos, Trawa - dzięki
Tak, nie myślałem o pralce - jako o przenośni świata. Dziękuję
Jeśli chodzi o przypadkowe rymy, to próbuje zbliżyć swoje pisanie do konwencji tworzenia w języku potocznym, dlatego ten rym mnie nie razi. Co do interpretacji nie jest trafna, pralka i pranie nie mam prawie nic wspólnego z tao. To było zestawienie które miało podkreślić, myśl że tao jest zapisane w samej konwencji budowy wiersza. Dziękuję i pozdrawiam
Zgrabnie ujęte, jest obraz w którym Autor wiersza zawarł konsekwencję i estetyczny przekaz
Tak, to dobre pisanie, jestem ciekaw innych wierszy, będę przeglądał w profilu, w wolnej chwili
Tao, to również wolność w doborze interpretacji - ważne żeby nic nie robić na siłę. Z resztą myślę, że nie muszę tego Tobie tłumaczyć, bo sam to rozumiesz. Tao to działanie bez negatywnych konotacji w działaniu, ogranicza Cię tylko wolność innych jednostek, które myślą, działają i kierują się takimi pobudkami i wartościami, jak Twój system postrzegania rzeczy.
Przyciągnął mnie tytuł. Lubię w poezji zwięzłość i trafność. Przede wszystkim prozaiczność. Sam piszę w nieco innej konwencji. Ale mam zamiar wrócić do szarych eminencji zachwytu, przerobionych wg własnych intencji i norm. Wiersz na plus, spróbuję wrócić do innych.
No cóż, jeśli się tekst nie podoba, nic nie mam na swoje usprawiedliwienie. Każdy odbiorca ma prawo do własnego głosu. Od siebie dodam, że dla mnie teksty są czytelne. Ale jeśli to by nie zadziałało zawsze mogę się powołać na witkiewiczowską zasadę czystej formy