Ostatnie komentarze Zola111
Zbysiu,
bardzo dziękuję i serdecznie się kłaniam. Zaskoczyłeś mnie komentarzem pod dawnym wierszem. To bardzo miłe zaskoczenie. Wysyłam serdeczności, z.
Agnieszko,
Dziękuję pięknie i nisko się kłaniam, z
Lilu, Kamyczku,
dziękuję Wam bardzo za czytanie i próbę wskrzeszenia nadziei. Serdecznie Was pozdrawiam, z.
Dachu64,
dziękuję pięknie za wrażliwość czytania i głęboką interpretację. Pozdrawiam, z.
Gratuluję, Jolu S. Ale mam refleks, prawda? Serdecznie się z Tobą cieszę. z.
Oj tak. Bardzo trafnie ujęty problem egocentryzmu. To coś więcej niż hipochondria. To promieniująca toksyczna osobowość. O ile to możliwe, unikam. Pozdrawiam.
Dziękuję, Arkady. To miło, że jeszcze mnie czytasz. Buziaki, z.
Kochana Vanili
Cytat:
Koncentruje się przede wszystkim najbardziej humanitarnym wymiarze wojny, pokazując bezsensowne cierpienie przypadkowych ofiar.
- brakło
na,
- poza tym recenzja jest bardzo dobra, jej zwięzłość i niewielki rozmiar służy wyrażonej opinii, z pewnością zachęca do przeczytania powieści. Gratuluję i dziękuję. Pozdrawiam, z.
Abisiu,
bardzo Ci dziękuję. Przeczuwałam, że Mama już odchodzi. Serdeczności, z.
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam, z.
Przyszyciu,
dziękuję bardzo za czytanie. Dobrze, że chociaż dwie. Pozdrawiam,
z.
Wiolinie,
ach, jak mi posłodziłeś. Sam wiesz, że wiersze przychodzą, albo nie. Ten przyszedł, więc jest. Serdeczności i buziaki,
z.
akacjowa agnes,
dziękuję, Akacynko, kochana. Wiesz, że już w zasadzie nie piszę, cieszę się tym bardziej, że mi się udało.
Florian Konrad,
bardzo Ci dziękuję. Kłaniam się.
wolnyduch,
dziękuję Ci bardzo. Dla mnie niestety rzeka już umarła. Kiedy się odrodzi, mnie już nie będzie. Ale to przecież nie o to chodzi. Raczej o to, że kiedy zbierają się w jednym czasie takie tragiczne wieści, człowiek obleka się w żałobę i pesymizm. Dziękuję bardzo. Kłaniam się.
Zaskoczyła mnie pointa, Wiolinie. Ale tak pozytywnie.
Tęsknimy za normalnością, a Ty pięknie to ująłeś. I pięknie wierzysz w człowieka. Gratuluję tekstu i urody postrzegania świata.
buziaki, z.
Bardzo słuszne skojarzenie, Inesko,
rumaki i poezja nie pozwolą się okiełznać, wędzidło nie jest przyjacielem konia ani wiersza. Od grzywy po ogon - pragną być wolne i tańczyć na wietrze. Strofa być winna taktem, nie wędzidłem mówił Słowacki, i miał rację. I Ty masz rację. Poza tym chłopiec z pomarańczą i ogród - magiczne tropy, które zaistniały, żeby rozpraszać lęk, który jednak jest.
I w ogóle myślę, że to piękne, że wracamy na PP. Może się uda jeszcze raz?
Serdeczności i buziaki,
z.