Autor: Pratchett Terry
Tytuł oryginalny: Reaper Man
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: fantasy
Forma: powieść
Kwestie metafizyczne
Terry Pratchett. Dla wielu symbol współczesnej satyry fantastycznej, niezależności literackiej i angielskiego humoru. Autor już niemal legendarnej serii Świata Dysku, w skład której wchodzi także recenzowana przeze mnie książka – ‘Kosiarz’.
Śmierć złamał kilka fundamentalnych zasad i tym samym naraził się Audytorom Wszechświata. W ramach kary otrzymuje Czas. Czas, który niebawem upłynie, pozostawiając Śmierć na pastwę nicości. Chcąc w odpowiedni sposób uczcić swoje odejście, Śmierć wybiera się na ziemię i zatrudnia jako pomocnik na farmie. Czyn ów przysparza wiele kłopotów mieszkańcom Ankh – Morpork. Kilku niekoniecznie zaprzyjaźnionych bohaterów musi stawić czoła krwiożerczym supermarketom i sukcesywnie rosnącej liczbie zombie – wszak po odejściu Śmierci już nikt nie umiera…
Terry’ego Pratchetta darzę niesłabnącym szacunkiem już od wielu lat. Nic więc dziwnego, że sięgnęłam po kolejną powieść jego autorstwa. Nie zawiodłam się. I tym razem Pratchett sięgnął wyżyn groteski, nie porzucając przy tym kwestii humanistycznych rozważań i lekkiego w odbiorze morału.
Powieść czyta się łatwo, szybko i przyjemnie. Język skłania się raczej ku literaturze młodzieżowej – autor zrezygnował ze szczegółowych opisów natury martwej na rzecz nieodmiennie złośliwych komentarzy – a nastrój ku angielskim komediom za dawnych czasów Czarnej Żmii. Wartka akcja przenosi czytelnika w świat magiczny, niebezpieczny i najeżony satyrycznymi pułapkami. Świat łudząco podobny do naszego, udekorowany mozaiką rezolutnych strażników, nieprzystojnie głupich profesorów i polityków – co mówi samo za siebie.
Postacie to niewątpliwy, dla mnie bezdyskusyjny atut powieści. Wyraźnie nakreślone, pozbawione niejasności, dokładnie wymodelowane. I choć mogą sprawiać one wrażenie schematycznych, dodają książce uroku i stanowią główną oś rozgrywającej się akcji.
Tym, co czynią tą powieść wyjątkową, są właśnie rozważania metafizyczne. Rozważania dotyczące tego, co czeka nas ‘po’. Rozważania opisywane z punktu widzenia Śmierci oraz pewnego zombie, dawnego profesora Niewidocznego Uniwersytetu. To one nadają powieści nieco poważniejszy charakter, skłaniają czytelnika do refleksji – i nadal pozostają świetnym powodem do żartów autora. Wszak ‘’jest śmierć i są podatki, ale podatki są gorsze, bo śmierć przynajmniej nie trafia się człowiekowi co roku.’’ *
Reasumując – powieść ‘Kosiarz’ to doskonały przykład kunsztu literackiego Terry’ego Pratchetta. Jednak muszę podkreślić, iż jest to autor kontrowersyjny, wzbudzający stosunkowo klarowne uczucia czytelników – albo się go kocha, albo nienawidzi. Trudno wobec jego satyry przyjąć całkowitą neutralność.
Powieść polecam wszystkim tym, którzy Terry’ego znają i doceniają, a także tym, którzy lubią czarny humor i fantastykę w wybitnie niekanonicznym wydaniu.
* Terry Pratchett, ‘Kosiarz’