Witaj malpico
Jak napiszę inaczej - wiersz typu ''smak - sensualność'' to creep stwierdził zarysy
- więc ja już jestem pogubiona i nie chcę się za bardzo zapętlać, bo niedługo moje utworu będą nazywane ''szkicami'', ''próbami form'', ''próbami poszukiwań'' - męczy mnie to
.
Tylko małpico - ja tu nie widzę dopowiedzeń
- dopowiedzenia to ja już poscinałam. przykład:
rozlały się w szczelinach
ostatnie krople. popłynęły,
docierając do granicy.
- w szczelinach - nie wiadomo czego
- krople - nie wiadomo czego
- granicy - nie wiadomo jakiej
zatrzymałam się na granicy
nas. widzę kilka pęknięć
w asfalcie. droga nie wytrzymała
- granicy - z konteksu tekstu wynikałoby drogi - dla nowego znaczenia dałam ''nas''
- kilka pęknieć - chodzi o relacje - dla przekory dałam ''w asfalcie'' - żeby zobrazować
- ciężaru - nie samochodów - co wynikałoby z poprzedniego - ale kłamst
przekroczyłam kontur na zielonym
świetle. kolor nadziei był niewidoczny
w twoich oczach.
przekroczyłam kontur - tutaj pasy - w znaczeniu ''powinnam dalej nie brnąć'' - nie zauważyłam jednak tego co przede mną
sygnalizacja świetlna - tylko podstawy budowy nowej przestrzeni na osobie.
hm... i tak dalej... Dlatego ja nie widzę dopowiedzeń - jedynie w sensie ''tworzenia nowej płaszczyzny interpretacyjnej''. Bez tych ''dopowiedzeń'' nie uzyskałabym tego efektu : (. Dlatego przepraszam, ale nie rozumiem : (.
Dziekuję jednak bardzo za przybycie. Miło mi Cię zawsze gościć!
ale muisz mi wybaczyc, że tym razem po prostu nie rozumiem.
Pozdrawiam od serducha!!!:-)