Oprócz "rąbka nieba" wszystko okay, b. mi się podoba.

Pomyśl jeszcze nad tym "rąbkiem...", pozdrawiam

wodniczko -myślę że wiesz najlepiej jak powinno być dla mnie i tak bardzo urokliwy wiersz a na wszystko inne ślepnę jeśli tylko autora nie razi pozdrawiam

Przemawia do mnie obraz. Może tylko mi wadzą "ujemne chwile" (jakieś inne rozwiązanie dla tej przerzutni?), ale to pikuś.
Pozdrawiam.

Witaj Wasylu
Miło Cię widzieć. Cieszą mnie Twoje odwiedzinki. Jak widać starsze moje wiersze przemawiają bardziej... bo ten trochę leżał w szyfladzie z dawnej mnie.
ps. Jak pikuś to się cieszę - ujemnie niestety musi zostać. Pozdrawiam


Kushi - bardzo cieszą mnie Twoje słowa. To daje siłę i natchnienie do dalszego pisania. Pozdrawiam

Pozdrawiam serdecznie

Rąbek nieba - czemu nie tak samo dobry jak skrawek czy kawałek i kojarzy mi się z uchylić rąbka... A podchodzimy bym wyrzucił.

mam jedna uwagę, czysto techniczną

kursywa w/g mnie wymaga poprawy,
bo sama kropka nie załatwia sprawy.
reszta się podoba, na czele z gwiazdozbiorami sęków

pozdrówka

wodniczko - jakie duże litery? mnie chodzi o fragment
na stoliku. schylam się, kropka niczego nie zmienia, schylam się musiałoby co najmniej znaleźć się w nowej strofie, może to tylko kwestia zapisu, albo innego rozwiązania, ale to tylko moje spojrzenie na wiersz, bo np rąbek nieba mnie nie drażni, a wręcz przeciwnie komponuje się; zrobisz jak uważasz

zygfrydzie - te duże litery to były tak żartem. To znaczy w sensie, że jak małymi nie rozumiem, to może dużymi zrozumiem.
marzec- dziękuję Ci za odwiedzinki. Cieszę się, że się podobało

Pozdrawiam Was serdecznie!

dziękuję Algo i również ciepło pozdrawiam!

dziękuję tereso i pozdrawiam

Cieszę się Wasinko, że biel przmówiła. Również pozdrawiam srebrzyście

Witaj Borek
Cieszę się, że mnie odwiedzasz. Cała przyjemność po mojej stronie.
Pozdrawiam!

Cieszę sie Arkady, że na Ciebie działa.
Pozdrawiam