3.15 - samarzysta
Proza » Miniatura » 3.15
A A A

Jestem.

Pierwsze wypowiedziane słowa. Jestem.

Siadłam w cieniu dębu, z głową zwieszoną nad podciągniętymi pod brodę kolanami. Włosy, poruszane niewielkimi powiewami wiatru, łaskotały nagie ramiona. Promienie słońca, przebijające się przez zielony gąszcz liści, dotykają śniadej skóry na karku. Schowałam twarz w dłoniach, próbując sobie przypomnieć zapomniane.

Ta nieznośna cisza, namacalne napięcie. Sen? Nie, na pewno. Ale przecież, skąd? 

Pojawiasz się przede mną, stoisz jak zjawisko, odziany aurą zachodzącego słońca, w czerni myśli, na odwyku od kochania, w oczach nieodgadnione myśli. Po prostu patrzysz. Odgadujesz moje myśli, zagubienie. Widzisz w nich swoje odbicie, przenikasz przeze mnie na wskroś wzrokiem, czujesz już zapach, ten jeden gest poznajesz, ogarnęła cię niemoc, dlaczego to nie ty. Mimo to dalej jesteś, stoisz przede mną, obserwujesz. Zgubiona we wspomnieniach, przeplatanych twarzami, nie poznaję. Rozsypując się, patrzę w twe oczy.

Zapadłam się w otchłani wspomnień, przeplatanych łzami i śmiechem. Wpatrzona w błękit nieba, czekam. Na co? Błysk nadziei, światełko w tunelu, przypływ sił? Znów tam byłeś, słyszałam twój głos, tak znajomy, przyjemny, ukoił me myśli, znów zasiał spokój. Mimo odległości myśli byłeś tam, zapatrzona w twe niebieskie oczy, uśmiechnęłam się. Przymknęłam powieki, wciągnęłam znajomy zapach twego ciała na naszej polanie. Zaprowadziłeś spokój w mej świadomości uspokajającym głosem.

Wysiadłam na stacji wspomnień, przywołując duchy przeszłości. Usiadłam na ławce, patrzyłam jak ludzie wsiadają do pociągu myśli, przepełnieni mnóstwem zmartwień, radości, smutków. Zamyśleni szli przed siebie, nie widząc nikogo dookoła. Każdy w swoim świecie, płynął własną łodzią ze snów.

Czy jesteś tu wciąż? Zamykam oczy, chcę przywołać cię szeptem. Wtulić się w ramiona, zapomnieć o świecie, znowu poczuć się ważną. Lecz pewnie nie słyszysz mego wołania, owładnięty myślami, rozdarty między niebem a ziemią. Wciąż błądzisz w przestworzach, gonisz za niespełnionym marzeniem. Jak w szklanej kuli owiany boskim wiatrem schodzisz na ziemię, szukasz natchnienia, znów uciekasz. W rytm muzyki wypowiadasz słowa, starannie dobrane, ułożone dokładnie.

Powoli, układam to w całość, jak puzzle. Wszystko ma swoje miejsce, które trzeba znaleźć.

Zdawało mi się, że cię widziałam. Zapatrzony w chodnik, z rękoma w kieszeniach, twój płaszcz powiewał w rytm wiatru. Pewnie nie chciałeś widzieć mętnych oczu fałszywego szczęścia. Znałeś każde jego oblicze od wewnątrz. Chyba przyspieszyłeś kroku,  wciągnąłeś powietrze głęboko do płuc, lekko się wyprostowałeś. Już nie patrzyłeś w chodnik, tylko przed siebie, gdzieś w dal, nieosiągalnym wzrokiem śledziłeś lot gołębia. Wyjąłeś rękę z kieszeni, znów przyśpieszyłeś, obróciłeś się, jakbyś chciał sprawdzić, czy nikt cię nie śledzi. Chyba nie zobaczyłeś mnie, siedzącej na ławce. Zostawiłeś po sobie pióra. Znaczyły twoją drogę, odkąd pamiętam. Białe, z krwawymi końcami. Na pewno były twoje.

Tańcząc w deszczu spływał smutek i strach, rodziły się nowe myśli, a towarzyszył im tylko szum mokrej polany i uśmiech na mokrej twarzy. Głowa spoczęła na poduszce z mchu, szum lasu przepływał przez uszy, śpiew ptaków usypiał. Podmuch wiatru studził emocje, łagodził wspomnienia i goił rany.

 

 

Otworzyłam oczy. Kot, obok na poduszce, układał się do snu. Spojrzałam na zegarek. 3:15. Odrzuciłam kołdrę, podeszłam do okna. Burza szła z daleka, słyszałam pierwsze grzmoty. Snem okazały się wspomnienia, majaczące na obrzeżach świadomości. Westchnęłam. Już miałam odchodzić, gdy palce musnęły parapet. Zahaczyły o coś miękkiego. Zerknęłam. Pióro, długie, białe. Nie byłam już pewna, czy sen to był czy rzeczywiście wspomnienia.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
samarzysta · dnia 10.05.2013 19:32 · Czytań: 817 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 3
Komentarze
zajacanka dnia 11.05.2013 01:15
Ładnie, delikatnie, poetycko. Troszkę powtórzeń i braków interpunkcji, ale nie wadzi zbytnio. Sama podobne popełniłam, dlatego czuję, co piszesz.
Pozdrawiam :)
I zapraszam do siebie:
http://www.portal-pisarski.pl/czytaj/33683/przemiany
Bernierdh dnia 11.05.2013 01:33
Nie potrafię określić tej miniatury innym słowem niż "ładna". Nie chcę powtarzać wszystkich przymiotników po zajacance, więc dodam tylko jeszcze, że bardzo lubię taki styl. Niby nic specjalnie oryginalnego, ale jetem z natury romantykiem, więc mi się bardzo podobało.
Najbardziej urzekło mnie zakończenie. Przez większość czasu zastanawiałem się, skąd wzięłaś tytuł, aż uśmiechnąłem się z wrażenia. Bardzo pięknie, samarzysta :)
Pozdrawiam :)
samarzysta dnia 11.05.2013 09:19
Zajacanka - dziękuję pięknie :) interpunkcję i powtórzenia poprawię w wolnej chwili :)

Bernierdh - tekst powstał ze starego cyklu, który napisałam kawał czasu temu :) doszłam do wniosku, że trzeba go odkurzyć. Miałam problem z tytułem, dlatego wybrałam właśnie godzinę. Dziękuję za miłe słowa :)

pozdrawiam ciepło :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
SzalonaJulka
01/05/2024 00:14
Bardzo dziękuję za zatrzymanie się :) Dzon, ooo, trafiłeś… »
Dzon
30/04/2024 22:22
Bardzo mi się spodobało. Płynie dynamicznie. Jestem fanem… »
Dzon
30/04/2024 22:08
Widać,że tekst jest bardzo osobisty. Takie osobiste… »
Dzon
30/04/2024 21:53
;-) Uśmiechnąłem się. Jest koncept. Może trochę do… »
valeria
30/04/2024 16:55
Nie bardzo rozumiem:) »
valeria
30/04/2024 16:54
Fajne »
valeria
30/04/2024 16:53
No ja przepadam:) »
valeria
30/04/2024 16:52
Ja znowuż wychwalam Warszawę:) »
valeria
30/04/2024 16:50
Jest pięknie, dzisiaj bardzo gorąco, cudna pogoda. Wiersz… »
Kazjuno
28/04/2024 16:30
Mnie też miło Pięknooka, że zauważyłaś. »
ajw
28/04/2024 10:25
Kajzunio- bardzo mi miło. Dziękuję za Twój komentarz :) »
ajw
28/04/2024 10:23
mede_o - jak miło, że wciąż jesteś. Wzruszyłaś mnie :)»
Kazjuno
28/04/2024 08:51
Duży szacun OWSIANKO! Opowiadanie przesycone humanitaryzmem… »
valeria
26/04/2024 21:35
Cieszę się, że podobają Ci się moje wiersze, one są z głębi… »
mike17
26/04/2024 19:28
Violu, jak zwykle poruszyłaś serca mego bicie :) Słońce… »
ShoutBox
  • Dzon
  • 30/04/2024 22:29
  • Nieczęsto tu bywam, ale przyłączam się do inicjatywy.
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty