zwyczajny poranek
kłamstwa pękają na ustach psychiatrów
rozmyte mantry i pyłki na wietrze
ja - nikt - kundel - gówno
potulne samogwałty pod krzyżem
z widokiem na ścierwo
potem senne popołudnie
post-lobotomiczne wąsy chichoczą w bulionie
pan twym pasterzem nie brak ci niczego
pe – da – le
a w retrospekcjach dobrze wypolerowane traumy
przekwitają na grobach bliskich
wreszcie noc
myśli zawinięte w gwiazdy i szepty
ciebie najbardziej panie boże wszechmogący
wysapywane po każdym wytrysku samotności
co wsiąka w prześcieradło
jak mocz w strupy z betonu
pod nimi robaki litościwie płaczą
o upadku człowieka
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt