Kolor wolności - Dominika96
Publicystyka » Recenzje » Kolor wolności
A A A
Od autora: Za tę receznję otzrymałam 1 miejsce w konkursie międzyszkolnym. Mam nadzieję, że i Wam się spodoba.

KOLOR WOLNOŚCI

   „Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe, zniknie to, co jest tylko częściowe.” To tylko fragment Listu do Koryntian Świętego Pawła zwanego „Hymnem o miłości”, do którego odwołał się w swoim filmie pt.”Trzy kolory. Niebieski” wybitny, niestety nieżyjący już, polski reżyser Krzysztof Kieślowski.

     Sam tytuł filmu nie mówi nam zbyt wiele o jego treści, czy fabule, jednak gdybyśmy zagłębili się w symbolikę koloru niebieskiego doszlibyśmy do wniosku, iż znaczy on dosłownie „wolność”. Wolność w każdym wymiarze, na którą możemy spojrzeć z wielu różnych perspektyw i którą możemy interpretować na mnóstwo sposobów. Wspaniałomyślny Kieślowski przy pomocy Krzysztofa Piesiewicza stworzył trzy znakomite filmy, z których każdy z nich możemy przypisać do jednego z trzech kolorów flagi francuskiej: niebieski, biały i czerwony. Kolory te wszak mają swój początek w Wielkiej Rewolucji Francuskiej, a ich znaczenie odpowiada kolejno trzem jej hasłom: wolność, równość, braterstwo.

     Główną bohaterką „Niebieskiego” jest trzydziestotrzyletnia, Julie Vignon-de Courcy, w której rolę wcieliła się Francuzka Juliette Binoche. Szczęśliwa jako żona i matka, spełniona jako kobieta w jednej chwili traci wszystko, co sprawiało jej radość                    i motywowało do życia. Wypadek samochodowy powoduje śmierć jej męża, znanego i cenionego na całym świecie kompozytora oraz jej ośmioletniej córeczki. Załamana i zdesperowana podczas pobytu w szpitalu próbuje popełnić samobójstwo, jednak strach   i lęk przed nieznanym nie pozwalają jej posunąć się aż tak daleko. Zrozpaczona po powrocie do rodzinnego domu nie może zapomnieć o stracie najbliższych jej sercu osób. Postanawia sprzedać go i wyprowadza się do Paryża zajmując małe, skromne mieszkanko. Pozbywa się wszystkich przypominających jej męża i córkę przedmiotów. Wyrzuca nawet jego notatki i nuty, które miały być wykorzystane w jego kolejnym koncercie. Samotność wywołuje u niej stan nostalgii. Będąc sama wciąż słyszy w głowie muzykę, jaką mąż grał jej na fortepianie. W tych momentach obraz na kilka sekund staje się czarny, co sprawia, że oglądając film możemy bezpośrednio poznać myśli i uczucia bohaterki. Razem z nią podążamy w nieznaną otchłań pełną żalu, acz pięknej muzyki, która wypełnia nas od środka. Chcąc choć na chwilę zapomnieć o swoim bólu, koi go w ramionach od lat zakochanego      w niej mężczyzny ,Oliviera Benoit . Po kilku miesiącach od tragedii, za jego namową, Julie wraz z nim decyduje się na dokończenie pracy jej męża. To właśnie ten moment jest punktem kulminacyjnym filmu-Julie zyskuje swoją wolność, pozbywając się przykrych wspomnień i zaczyna normalnie żyć.

    Nietuzinkowy film pełen mistycznych symboli, wypełniony metafizycznym ornamentem, jakim jest kolor niebieski. To wszakże ten kolor odgrywa tutaj znaczącą rolę. W trakcie filmu nie daje o sobie zapomnieć, pojawia się niemalże w każdej scenie: niebieska lampa, niebieska woda, niebieskie niebo. Całości dopełnia, a może raczej jest fundamentem filmu, muzyka grana przez Zbigniewa Preisnera.

   Film jest o nas samych. O naszych instynktach, pożądaniu, próbie ucieczki, o dążeniu do życiowego spełnienia, a przede wszystkim o poszukiwaniu szczęścia i odnajdywaniu wolności, tej fizycznej, a także duchowej.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Dominika96 · dnia 15.07.2014 16:52 · Czytań: 2771 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 0
Inne artykuły tego autora:
Komentarze

Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.

Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
valeria
26/04/2024 21:35
Cieszę się, że podobają Ci się moje wiersze, one są z głębi… »
mike17
26/04/2024 19:28
Violu, jak zwykle poruszyłaś serca mego bicie :) Słońce… »
Kazjuno
26/04/2024 14:06
Brawo Jaago! Bardzo mi się podobało. Znakomite poczucie… »
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty