Dylemat - Frejka
Proza » Miniatura » Dylemat
A A A

Świadomość wraca do mnie spoconą pościelą zaplątaną między nogami. Szamoczę przez chwilę stopami  w nieprzyjemnie wilgotnej kołdrze, podrywam się niecierpliwie by po chwili zrezygnowana opaść z powrotem w odciśnięty snem ślad na poduszce. Powietrze ciężkie od dwutlenku węgla sprawia, że oddech nieprzyjemnie przyspiesza. Panika, nieodłączna towarzyszka nocnych przebudzeń, mruga do mnie porozumiewawczo: jestem tu. Sięgam po leżący obok telefon, dopiero czwarta. „Czwarta nad ranem” – automatycznie nucę w głowie. Nasza piosenka. Ukłucie tęsknoty rozstraja mnie jeszcze bardziej, chociaż to dziś mam cię zobaczyć…

 

Wdech, wydech, wdech, miarowe posapywanie tuż obok mnie zajmuje na chwilę skołatane myśli. Bezwiednie dostrajam się do tego samego rytmu szukając ukojenia. Sięgam do włochatych pleców, znana dobrze kępka u skrzyżowania ramion jest na swoim miejscu, wtulam w nią usta. Powieki opadają ciężko przenosząc mnie tam, skąd uciekłam w popłochu.

 

Stoi na wprost mnie, lekko wygięta do tyłu, by zrównoważyć wydęty ciążą brzuch. Patrzę w jej twarz i coś mi nie pasuje. Zgrzyt, dysonans, brak symetrii, coś nieprzyjemnie dręczącego. Niepokój napina trzewia, ściska gardło obręczą, unieruchamia. A ona uśmiecha się do mnie samymi ustami. Reszta twarzy ani drgnie, za to oczy wyrażają bezdenny smutek i strach. Nie mogę oderwać od niej wzroku,  kamienieję pod tym bolesnym spojrzeniem, niezdolna do najmniejszego ruchu. Nogi chcą biec jak najdalej. Zawstydzona twarz najchętniej ukryłaby się w wachlarzu dłoni. Nie mogę. Wszystko takie ciężkie. Nawet powieki odmawiają mi azylu, czytam w kółko i wciąż niezadane wprost pytanie:"Dlaczego?" Nie mam słów, które cokolwiek byłyby w stanie wyjaśnić. To zresztą nie ma znaczenia. Najodważniejsze z nich nie uporałoby się z zakleszczoną krtanią, skołowaciałym językiem. Moje usta również zastygły w grymasie uśmiechu, na wszelki wypadek, gdyby można jeszcze było schować się za pozorem.

 

Zrywam z siebie kołdrę siadając gwałtownie na łóżku. Piąta.

 

Przez dłuższą chwilę delektuję się uczuciem częściowej ulgi. To tylko sen. Obudziłam się. Nic się nie stało. Nie mogę jednak usunąć z ust gorzkiego smaku, który o czymś chce mi przypomnieć. Nie mam odwagi usnąć, ale nawet leżąc z oczami wpatrzonymi w sufit liczę zagięcia bluzki sfałdowanej na jej wystającym brzuchu. Kolejne kwadranse odmierzam zmianami pozycji. Prawy bok. Źle. Lewy. Ciepło bijące od ciała obok odczuwam nieprzyjemnie. Na brzuch. Poduszka odbiera mi oddech. Na plecach zapadam się w materac zbyt głęboko, czuję jak mnie wsysa i znowu pojawia się panika. Więc od nowa prawy bok, lewy, brzuch. Z męczarni wyrywa mnie alarm telefonu. Szósta.

 

Szybko wystukuję na klawiaturze: „Przepraszam,  nie mogę. Nie czekaj dziś na mnie.”

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Frejka · dnia 14.08.2014 18:34 · Czytań: 435 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 7
Inne artykuły tego autora:
Komentarze
amsa dnia 14.08.2014 22:38
Frejka - bardzo intrygujący tekst. Ładnie napisany, niedopowiedzenia potęgują zaciekawienie czytelnika. Przewracam się na łóżku razem z narratorką, jej niepokój (wyrzuty sumienia?), udzielają się również i mnie. Osoby dramatu, z których tylko jedna jest świadoma, co się dzieje, są w swojej statyczności dynamiczne, wyraziste. Podoba mi się całość i wyjątkowo nie przeszkadza mi to, że tak naprawdę nie wiem, co się dzieje i dlaczego.

Pozdrawiam

B)
sergiusz45 dnia 15.08.2014 07:45
Dobry, interesujący tekst. I drobiazg - słowo "oczyma" psuje nieco dobry ogólny poziom. To nie jest błąd, ale niedostosowanie.
Dobra Cobra dnia 15.08.2014 12:32
Oj, tragiczne to!

Frejko (mężczyzno lub kobieto, bo nick jest bezosobowym),

Dajesz nam luźne stany okołosenne, które przydarzają się ludziom. Tyle, że w tym typie literatury i w tym nurcie, skrobnąć można niemal wszystko, bo przyśnić się wszak wszystko może, nie?

Bohaterka targają rózne wyrzuty i rożne siły - widać zaufała nowoczesności, która podszeptuje takie rozwiązania. No coż...


Styl niezgorszy, temat senny, wykonanie całkiem dobre.


Pozdrawiam,

Cobra Dobra
Andre dnia 15.08.2014 15:32 Ocena: Bardzo dobre
Superfajnie napisany tekst. Masz świetny, lekki, pociągający styl. Dzięki niemu mnie również jakoś specjalnie nie przeszkadzało, że właściwie nie wiadomo o co chodzi :) Choć gdyby nieco bardziej było jednak wiadomo, to stanowiło by dodatkowy smaczek.
Frejka dnia 17.08.2014 19:52
Amsa - bardzo dziękuję, mam nadzieję, że niepokój narratorki jednak za bardzo Cię nie zmęczył. I jak najbardziej, dręczą ją wyrzuty sumienia, częściowo za popełnione, częściowo niepopełnione grzechy... Pozdrawiam również.

Sergiusz45 - dziękuję za odwiedziny i miłe słowo. Słusznie, "oczami" brzmi lepiej. Choć dopiero teraz to widzę.

DobraCobro - i Tobie dziękuję za odwiedziny. Czy tragiczne? Hmm... umęczony bezsenny poranek i ludzkie dylematy, tak myślę, że dość powszedni to chleb. Miło, że poświęciłeś swój czas. Pozdrawia Frejka - jak najbardziej kobieta.

Andre - a mnie się wydawało, że zostawiłam sporo wskazówek, jaki dylemat spędza sen z powiek mojej bohaterce. Na przyszłość postaram się dosmaczyć tekst bardziej. Jest mi niezmiernie miło, że zajrzałeś zostawiając tak miłe słowa. Dziękuję.

Wszystkim serdecznie dziękuję za odwiedziny. Jako nowicjuszka w tym miejscu, cieszę się niezmiernie z każdego zostawionego śladu.
Frejka
al-szamanka dnia 20.08.2014 12:46 Ocena: Bardzo dobre
Cytat:
cho­ciaż to dziś mam (c)Cię zo­ba­czyć…

Cytat:
Stoi na wprost mnie, lekko wy­gię­ta w tył

do tyłu byłoby chyba zgrabniej
trochę przesadziłaś z się:
Cytat:
Przez dłuż­szą chwi­lę de­lek­tu­ję się uczu­ciem czę­ścio­wej ulgi. To tylko sen. Obu­dzi­łam się. Nic się nie stało. Nie mogę jed­nak po­zbyć się z ust gorz­kie­go smaku, który o czymś chce mi przy­po­mnieć. Boję się usnąć



Fajnie skonstruowany tekst.
Jest w nim dużo niepokoju, niepewności, oczekiwania...
Mam wrażenie, że Twoja bohaterka stoi bezpośrednio przez rozwiązaniem.
Czyżby miała termin porodu i nie mogąc z wrażenia spać, liczy godziny?
Zaciekawilas:)

Pozdrawiam:)
Frejka dnia 31.08.2014 18:37
Dziękuję Ci serdecznie, al-szamanko. Poprawki nanoszę. Widzę, że faktycznie mocno zaszyfrowałam ten tekst. Choć może nie ma to takiego znaczenia, skoro choć trochę udało się oddać bliski bohaterce niepokój. Narratorka w zamyśle nie jest ciężarna, ciężarna jest kobieta, którą skrzywdziła i której krzywdzić więcej nie chce. Dziękuję za odwiedziny, ciepło pozdrawiając.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Dzon
01/05/2024 21:18
Ok. Sprawdzę z czytaniem na głos, ale dopiero jak nie będzie… »
Dzon
01/05/2024 21:16
Dzięki. Prawdę mówiąc ten tekst jest tak stary, że o nim… »
Janusz Rosek
01/05/2024 16:09
Dziękuję za komentarz. Mieszkam, żyję i pracuję w Krakowie,… »
Zdzislaw
01/05/2024 13:50
Dzon, no i w porządku ;) U mnie, przy czytaniu na głos,… »
Kazjuno
01/05/2024 12:25
Jako słaby znawca poezji ucieszyłem się, że proza. Hmmm!… »
SzalonaJulka
01/05/2024 00:14
Bardzo dziękuję za zatrzymanie się :) Dzon, ooo, trafiłeś… »
Dzon
30/04/2024 22:22
Bardzo mi się spodobało. Płynie dynamicznie. Jestem fanem… »
Dzon
30/04/2024 22:08
Widać,że tekst jest bardzo osobisty. Takie osobiste… »
Dzon
30/04/2024 21:53
;-) Uśmiechnąłem się. Jest koncept. Może trochę do… »
valeria
30/04/2024 16:55
Nie bardzo rozumiem:) »
valeria
30/04/2024 16:54
Fajne »
valeria
30/04/2024 16:53
No ja przepadam:) »
valeria
30/04/2024 16:52
Ja znowuż wychwalam Warszawę:) »
valeria
30/04/2024 16:50
Jest pięknie, dzisiaj bardzo gorąco, cudna pogoda. Wiersz… »
Kazjuno
28/04/2024 16:30
Mnie też miło Pięknooka, że zauważyłaś. »
ShoutBox
  • Dzon
  • 30/04/2024 22:29
  • Nieczęsto tu bywam, ale przyłączam się do inicjatywy.
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty