umówiłem się z pewnym człowiekiem
na godzinę dziesiątą
jednak nigdy tam nie dotarłem
potknąłem się o nieskończoność
zobacz już prawie nie krwawi
w międzyczasie
rozpaliłem w małym piecyku
było mi strasznie zimno
gdzieś tam wewnątrz
więc przytuliłem się
żebrami do stalowych żeber
grzejnika
zamknąłem oczy
i spacerowałem aleją
której tak naprawdę nie ma
rozmawiałem z ludźmi
pamiętam ich oczy i to
jak czyjeś słowa
wypadały mi z garści
może w ogóle nie potrafię słuchać
ktoś tak powiedział
teraz słyszę głosy
które układam w wiersz
nieopodal leży długopis
zapada już zmrok
latarnie zaglądają ludziom
przez okna
kiedy kończę rysować
na dłoni napis
koniec
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt