Ciekawy wiersz. Pewnie moja interpretacja nie będzie trafiona, ale widzę tu jednostronną miłość, którą druga strona wykorzystuje.
Mnie się podoba.

Wydaje mi się, że po demonach nie powinno być kropki.
Pozdrowionka.

A dla mnie to wiersz o próbach zapomnienia. Zastępowaniu starego uczucia nowym? Tak mi przyszło na myśl, kierując się metaforą fantomowych wspomnień, czyli takich, które kiedyś były realne, prawdziwe, a teraz zostały brutalnie odcięte, by uratować resztę organizmu przed zakażeniem, bo można było dalej iść do przodu. Reszta wiersza też mi do tego bardzo pasuje. Szczególnie ostatnia strofa. Mimo starań i wspólnego budowania czegoś wspaniałego, kiedy popuści się cugle własnym myślom wracają jeszcze do tego co było.
Tak go sobie zinterpretowałam i w tym kontekście bardzo mi się podoba
p.s Postaw tylko przecinek w ostatniej strofie przed gdy i wszystko gra

Pozdrawiam!

Witaj Ananke
Podoba się i to bardzo
A mi się wydaje, że bohaterka odnalazła właśnie dla siebie prawdziwą spokojną przystań w drugiej osobie po burzliwych przejściach w przeszłości. Przeszłość ta nie do końca daje jej jednak o sobie zapomnieć
Warto było zajrzeć, uśmiech posyłam

P.s. Hah, chyba mamy z faith podobne myślenie co do interpretacji

Anake,
Ciekawy wiersz. Podoba mi się puenta. Nie wiem czy po nie dałabym przecinka, ale ja się nie znam I wiersz zaczęłabym bez Ale to już jak wolisz
Pozdrawiam

Po myśli chyba powinien być przecinek.



To święta prawda, ale z reguły te demony trudno powstrzymać.
Pozdrawiam