Prawda - minimalpkaa
Proza » Inne » Prawda
A A A

Przyglądałem się jej z uwagą, gdy otworzyła drzwi i niespiesznie wmaszerowała do sali. Niewysoka, proste włosy, nic szczególnego.
Moja ulubiona pani Małgosia wychyliła się do gościa. Spojrzała na dziewczynę znad zepsutych okularów.
- W czym mogę pomóc, panienko?
Powinna się teraz uśmiechnąć. Zawsze to robi. Lubiłem na nią patrzeć. Tak śmiesznie marszczyła brwi, gdy się uśmiechała. Była naprawdę urocza.
Teraz jej twarz wykrzywił grymas. Gdybym mógł, podrapałbym się po głowie.
- Ee, jakiegoś Makbata szukam, czy coś - powiedziała dziewczyna, bawiąc się gumą. Śmieszna. Nie wyglądała na nastolatkę. 

Staruszka raz jeszcze z politowaniem spojrzała na dziewczynę. Wstała i z westchnieniem opuściła swój dotychczas spokojny kącik.

Potem przyjdą moje koleżanki. Jak zawsze po zajęciach w szkole, będzie głośno.
- Makbeta kochanie... - szepnęła do siebie kobieta, grzebiąc w książkach leżących na regale niedaleko mnie. Przez chwilę czułem na sobie jej oddech. Ten zapach skojarzyłem ze zdechłym szczurem. W zasadzie, sam nie wiem jak pachnie zdechły szczur, ale chyba ktoś tak kiedyś powiedział.
Nawet na mnie nie spojrzała. Szkoda, chciałbym móc z nią porozmawiać. Ewentualnie posłuchać, co ma mi do powiedzenia.
No, ale ona wzięła tylko jakiegoś chudzielca i dała go Weronice. Tak ją nazwała. Powiedziała:
- Masz Weroniko, tylko bardzo cię proszę, nie zniszcz jej. Następnej ci już nie pożyczę.
A dziewczyna wzięła tę książkę i wyszła. Tak po prostu. Pani Małgosia pokręciła głową, burząc idealnie ułożoną fryzurę. Nagle, jakby właśnie to sobie uświadomiła, poprawiła czuprynę oraz krzywe okulary.

Czyżby nosiła je tylko ze względów sentymentalnych? Nie są zbyt gustowne. Bez nich radzi sobie bardzo dobrze. Pamiętam jak dostała je od pewnego chłopca. Niestety, moja pamięć jest zawodna i nie wiem, czy miało to miejsce miesiące temu czy lata... Skomplikowana ta kobieta.
Do dzisiaj zachodzę w głowę, co miała na myśli, mówiąc, że jestem trudny i wyjątkowy.
Minęła jedna godzina, druga, a ja zaczynam się już nudzić. Pani Małgorzata jednak, była pogrążona w lekturze. Jak widać, na tyle interesującej, że nie spostrzegła wlewających się do biblioteki dzieciaków. Cieszyłem się, że w końcu ktoś przyszedł. Tylko moich koleżanek nie było.
- Proszę pani, ja bym chciała coś ciekawego i żeby to było coś, co zmusi mnie do głębszych refleksji. Wie pani, o życiu i w ogóle... - powiedziała dziewczyna w kruczoczarnych włosach. Zaśmiałem się w myślach. Przestraszyła panią Małgosię! A pani, jak to pani, od razu wiedziała, co takiego potrzebuje ta młoda dama. Zbliżyła się do półek z triumfalnym uśmiechem i z namaszczeniem dotykała kolejnych tytułów mrucząc coś do siebie. O tak, świetny wybór.

Ból, z jakim się zetknąłem jest niewyobrażalny. Czuję się tak, jakby mi wyrwano serce. Gdyby słowa raniły tak, jak ciosy sztyletem, przynajmniej może bym nie żył. Chyba nie chcę żyć. Nie tutaj, gdzie nikt mnie nie chce, nie szanuje. Jestem zbędny. Słyszę to znowu. Te obelgi, bluźnierstwa. Były bardzo wiarygodne w połączeniu z gorącymi łzami, które zgubiła Weronika. Mniej bolało, gdy mną rzucano.

Zdziwiłem się, gdy dziewczyna z gumą się mną zainteresowała. Przejrzała mnie. Obejrzała dokładnie z każdej strony.
Chyba powiedziałem za dużo, bo zaczęła krzyczeć. Najpierw na siebie, potem na mnie.
Mówię dużo, nie owijam w bawełnę. Innym to nie przeszkadza. 

Do pokoju weszła czarna dziewczyna. Chyba zwabił ją hałas. Gdzieś ją widziałem. Spojrzała na Weronikę z nieodgadnionym wyrazem twarzy. Nagle przeniosła wzrok na mnie. Miała takie same oczy jak Weronika.
Rozpadałem się. Teraz ona zaczęła krzyczeć. Nie można lubić krzyków.

- Coś Ty zrobiła z tą książką?!

Weronika niesmacznie pociągnęła nosem.

- Ja ją pisałam.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
minimalpkaa · dnia 17.12.2015 23:24 · Czytań: 631 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 6
Komentarze
Dobra Cobra dnia 18.12.2015 06:56
Bardzo ciekawa próba opisania Prawdy. Opowieść symboliczna wręcz i może zdobyć status kultowej w pewnych środowiskach.


Mimimalpkoo,

Szkoda, że wymyślono youtube. Albowiem to on odciaga skutecznie miliony od czytelnictwa, wmawiając, ze jest starodawne. Kusi gołymi ciałami i szyko zmieniającym się obrazem, wprowadzającym oglądającego w swoisty trans.

Do czytania potrzebna jest wyobraźnia. Miliony porzuciły ją.


Pozdrawiam,

DoCo
minimalpkaa dnia 18.12.2015 15:17
Niestety nawet mnie czasem pochlania wirtualny swiat. Jestem wtedy w takim dolku, ze tak to okresle ;) nic mi sie nie chce, nawet nie mam ochoty zajrzec do ciekawej ksiazki, isc na dwor itp. internet to zlo :lol:
Czesto zastanawiam się co by robili ludzie, gdyby technologia sie tak nie rozwinela.

Również pozdrawiam, dziękuję za odwiedziny :)
jackass1408 dnia 18.12.2015 20:40
Sorki za delikatne zmasakrowanie twojego tekstu. Jaki widać styl nie powalił mnie na kolana czy łopatki. Ogólnie za dużo czasowników albo takie mam odczucie. Zdecydowanie mała różnorodność zdań. Szczególnie w środku wieje nudą - zarówno językową, jak i fabularną(żywszy opis, jakaś historyjka lub akcja poprawiłyby sytuację).
Końcowe odrealnienie, to dla mnie największy plus
Cytat:
po­wie­dzia­ła dziew­czy­na ba­wiąc się gumą.

przecinek przed bawiąc
Cytat:
Wsta­ła i z wes­tchnie­niem opu­ści­ła swój do­tych­czas spo­koj­ny kącik. Potem przyj­dą moje ko­le­żan­ki. Jak za­wsze po za­ję­ciach w szko­le, bę­dzie gło­śno.

Albo mi się wydaje, albo wygląda, jakby staruszki koleżanki miały przyjść, a to jej myśli; przez nagłą zmianę perspektywy, tak wyszło. Od akapitu bym dał.
Cytat:
mnie. Przez chwi­lę czu­łem na sobie jej od­dech. Ten za­pach sko­ja­rzył mi się ze zde­chłym szczu­rem. W za­sa­dzie, sam nie wiem jak pach­nie zde­chły szczur, ale chyba ktoś tak kie­dyś po­wie­dział. Nawet na mnie nie spoj­rza­ła. Szko­da, chciał­bym móc z nią po­roz­ma­wiać. Ewen­tu­al­nie po­słu­chać, co ma mi

Za dużo zaimków/ nią, jej wcale nie poprawia sytuacji :(
Cytat:
Tak po­pro­stu.

Cytat:
No, ale ona wzię­ła tylko ja­kie­goś chu­dziel­ca i dała go We­ro­ni­ce. Tak na­zwa­ła. Po­wie­dzia­ła:- Masz We­ro­ni­ko, tylko bar­dzo cię pro­szę, nie zniszcz jej. Na­stęp­nej ci już nie po­ży­czę.

zaimki! Rym (zamierzony?) - średnio gra
Cytat:
No, ale ona wzię­ła tylko ja­kie­goś chu­dziel­ca i dała go We­ro­ni­ce. Tak ją na­zwa­ła. Po­wie­dzia­ła:- Masz We­ro­ni­ko, tylko

Cytat:
Pa­mię­tam jak do­sta­ła je od pew­ne­go chłop­ca.

przecinek przed jak
Cytat:
i nie wiem, czy miało to miej­sce mie­sią­ce temu czy lata

raczej przecinek przed drugim czy

Cytat:
Mi­nę­ła jedna go­dzi­na, druga, a ja za­czy­nam się już nu­dzić. Pani Mał­go­rza­ta jed­nak, była po­grą­żo­na w lek­tu­rze. Jak widać, na tyle in­te­re­su­ją­cej, że nie spo­strze­gła wle­wa­ją­cych się

2 skoki czasowe - zaczynałem i było widać chyba
Cytat:
że nie spo­strze­gła wle­wa­ją­cych się do bi­blio­te­ki dzie­cia­ków. Cie­szy­łem się, że w końcu ktoś przy­szedł. Tylko moich ko­le­ża­nek nie było. - Pro­szę pani, ja bym chcia­ła coś cie­ka­we­go i żeby

Cytat:
po­wie­dzia­ła dziew­czy­na w kru­czo­czar­nych wło­sach.

o
Cytat:
do­ty­ka­ła ko­lej­nych ty­tu­łów mru­cząc coś

przec. przed mrucząc
Cytat:
Ból, z jakim się ze­tkną­łem jest nie­wy­obra­żal­ny. Czuję się tak, jakby mi wy­rwa­no serce. Gdyby słowa ra­ni­ły tak, jak ciosy szty­le­tem, prz­yn­ajmniej może bym nie żył. Chyba nie chcę żyć. Nie tutaj, gdzie nikt mnie nie chce, nie sza­nu­je.

Słaby fragment; dużo powtórzeń; spadek jakości języka, a gwałtowny wzrost przerostu słów nad treścią, co przy takim stylu nie ma racji bytu. Jakby, tak jak, jakby
Porównanie do ciosów.. niezbyt wyszukane
Moja sugestia: Ból, z jakim się zetknąłem jest okropny, jakby wyrwano mi serce. Szkoda, że słowa nie zadają prawdziwych ran. Przynajmniej byłbym martwy. Chyba chciałbym. Nie mogę żyć w miejscu, gdzie czuję się niechciany, zbędny, niewidzialny. - Wybacz, jeśli przegiąłem. Sęk w tym, że podobają mi się myśli, ukryte pod powierzchnią.
Cytat:
mną rzucano.Zdziwiłem się, gdy dziewczyna z gumą się mną zainteresowała. Przejrzała mnie. Obejrzała

Cytat:
Do pokoju weszła czarna dziewczyna. Chyba zwabił hałas. Gdzieś widziałem.
czarna dziewczyna? He, murzynka? A może, czarna jak noc albo śmierć w niektórych kulturach? W każdym razie zgrzyta mi to. Ciemnowłosa może
pozdrawiam
minimalpkaa dnia 19.12.2015 09:56
Czarna- czarnowlosa, tak zostanie xD dziękuję za wyłapanie błędów, zaraz poprawię :)
W zasadzie ten tekst nie miał być pełen akcji. Podoba mi się Twoja wersja poprawionego fragmentu, skorzystam.

Również pozdrawiam ;)
skroplami dnia 19.12.2015 13:53 Ocena: Świetne!
Piękne.
I treść i styl wg treści, i w ogóle :).
Z wrażenia nie potrafię nic więcej :(.
minimalpkaa dnia 20.12.2015 20:28
Bardzo dziękuję, Skroplami . Miło, że się podoba :)

Pozdrawiam
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
02/05/2024 10:36
Ucieszyłem się Zbysiu z Twoich odwiedzin! Opisane powyżej… »
SzalonaJulka
02/05/2024 08:26
Rozpalił mnie ten fragment, że aż mi się schlafrock obsunął… »
Marian
02/05/2024 08:06
Zbigniewie, dziękuję za wizytę i komentarz. Tak, bywają i… »
Zbigniew Szczypek
02/05/2024 06:54
Jacku Bardzo to fajne jest i wbrew pozorom znów na czasie,… »
Zbigniew Szczypek
02/05/2024 06:32
Elimaga No przesympatyczne te owoce są, w nieco… »
Zbigniew Szczypek
02/05/2024 06:13
Hej Kaziu Jako żywo przeniosłem się w czasy odległej… »
Zbigniew Szczypek
02/05/2024 05:20
Marianie Tym razem przyciągnął mnie tytuł, a nie… »
Dzon
01/05/2024 21:18
Ok. Sprawdzę z czytaniem na głos, ale dopiero jak nie będzie… »
Dzon
01/05/2024 21:16
Dzięki. Prawdę mówiąc ten tekst jest tak stary, że o nim… »
Janusz Rosek
01/05/2024 16:09
Dziękuję za komentarz. Mieszkam, żyję i pracuję w Krakowie,… »
Zdzislaw
01/05/2024 13:50
Dzon, no i w porządku ;) U mnie, przy czytaniu na głos,… »
Kazjuno
01/05/2024 12:25
Jako słaby znawca poezji ucieszyłem się, że proza. Hmmm!… »
SzalonaJulka
01/05/2024 00:14
Bardzo dziękuję za zatrzymanie się :) Dzon, ooo, trafiłeś… »
Dzon
30/04/2024 22:22
Bardzo mi się spodobało. Płynie dynamicznie. Jestem fanem… »
Dzon
30/04/2024 22:08
Widać,że tekst jest bardzo osobisty. Takie osobiste… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 02/05/2024 06:22
  • "Mierni, bierni ale wierni", zamieńmy na "wierni nie są wcale mierni, gdy przestali bywać bierni!" I co wy na to? ;-}
  • Dzon
  • 30/04/2024 22:29
  • Nieczęsto tu bywam, ale przyłączam się do inicjatywy.
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty