Wydaje mi się, że drugi przyimek "w" niepotrzebny

Wiersz udany, gratuluję dziewiątego miejsca

Dzięki wam obojgu za komenty! Wiki, już poprawię to "w". No, miejsce dziewiąte hehe ale za to w dobrym towarzystwie starych bywalców Portalu .
Pozdrowienia!

Dzięki przem

Witaj Lilah. Fajnie, że zajrzałaś do mojego wiersza. Właśnie poruszyłaś temat, nad którym się zastanawiam. Bo niby jest kochać kogo co - czyli inną, ale sama widzę, że trochę dziwnie brzmi. Boję się jednak, że z biernikiem jest prawidłowa forma, jak uważasz?
Już mi poprzednio Aleks pisał, że formy twe, twa wyszły z obiegu, czego nie wiedziałam. Ale akurat u siebie zostawię, bo taki jest rytm wiersza. Twoja propozycja z nożem nie jest zła, ale może byłoby zbyt wiele dramatyzmu przez ów nóż. Przyznaję rację, ostatnie wersy są za krótkie, ale nie potrafiłam inaczej, bo wiersz rymowany. W rymowanych jest trudniej dopasować tak oryginalny cytat .
Widzę, że tytuł od razu ci się skojarzył, co mnie cieszy! Dziękuję serdecznie za pomocny komentarz.
Pozdrowienia!

Ano właśnie Lilah! A przecież u mnie partykuła nie odnosi się do szkoda a nie do kochać.
W takim razie wyjaśnione .

Mila, Ula. dzięki za komenty.
Milu, rzeczywiście owa średniówka pokręcona a co do akcentów, to jeszcze nie wiem o co kaman. U niewprawionych trzeba się jednak zdecydować, czy treść ważniejsza czy budowa. Ja postawiłam na treść, gdyż pogodzić wszystkiego jeszcze nie umiem .
W dalszym ciągu skłaniam się ku temu, że w kochać nie szkoda nie zaprzeczyłam orzeczeniu i dlatego jest inną a nie innej. Trzeba to gdzieś sprawdzić u Miodka. Wbita ostrzem jest potrzebne, bo wypełnia wers i mnie nie razi. Ale uwagi cenne na przyszłość, by o tym myśleć przy kolejnym pisaniu. Wdzięczna jestem za pomocny post.

Ula. Powiem ci, że wcale mnie to nie cieszy, że przy ocenianiu czytelnik głowi się, do kogo należy wiersz. Bo wtedy traci się obiektywizm. Dodam jeszcze, iż ja także często czytam wiersze rożnych osób i dałabym głowę, że pisała je jedna i ta sama. Zwłaszcza te z dolej półki . Fajnie, że lubisz rymowanki. Ja też. W dodatku wymagają większej dyscypliny. O czym sama dobrze wiesz. Dzięki za porady!

Pozdrowienia!