Kiedyś cię zabiorę
na łąki dzieciństwa.
Po rosie pobiegasz
bosymi stopami.
Na wietrze rozpleciesz
złociste warkocze,
bo czar jak narkotyk
dusze umie mamić.
Dogonisz motyla,
w kwiatach się zagubisz.
Odurzona jeszcze
spojrzysz w błękit nieba.
To przecież ta chwila,
to przypływ rozkoszy.
Chwile się rozsypią,
tęsknić już ci nie dam.
Wtulisz się w ramiona,
czas poplącze myśli.
Pod osłoną nocy
nie pozwolę płakać.
Zatroskany księżyc
drogę zaczaruje
i nieba dotkniemy -
tuż przed końcem lata.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt