Faktycznie, mały anachronizm Zmieniam na "kruchych". Dzięki.

Zdecydowanie - nie ma to jak znalezienie prawdziwej, opartej na partnerstwie i równości miłości

Zolu,

cieszy bardzo Twój ciepły odbiór Jesteś dla mnie prawdziwym, poetyckim autorytetem i kiedy mnie chwalisz, to dla mnie największy miód na serce

A co do ognistych sporów - oczywiście, nie ma związku bez konfliktów, grunt to całkowita szczerość i chęć zrozumienia drugiej strony

Dziękuję za komentarz, serdeczności

Ophelio,

dziękuję za piękny, świetnie wczuwający się w tekst komentarz


Tak - bo czy nie jesteśmy wszyscy w drodze do swojej Itaki?

Serdeczności

Kamyczku,

dziękuję za zauroczenie, dobrze oddające moje ostatnie uczucia

Słoneczne serdeczności

Podziwiam zwięzłość wypowiedzi - dla mnie to zazwyczaj nieosiągalne. Lubię sobie poględzić Bardzo ładny, odczuwalny i nietuzinkowy. Pozdrowionka!

Całe życie szukamy, bo bez niej jak bez soli.. Ładna miniatura, introwerko

Ajw,

dziękuję za piękny, syntetyczny komentarz


Zgadzam się w 100%!

Dobrze Cię znów tu widzieć


Monko,

dziękuję za przecudną piosenkę; tak to czasem bywa, że zdaje się nam, że "ktoś ciągle na nosie nam gra", a przecież, niezależnie od wszystkiego, siła najpiękniejszych wyznań miłosnych takich jak: "więc ja chciałbym duszę na kawałki podrzeć, widząc twoje oczy świetliste od płaczu" pozostanie


Serdeczności dla Was

Braparbie,

cieszą bardzo Twoje odwiedziny i wzruszenie Co do nawiasów i rozstrzelonych słów - tak już mam, że lubię rozszczepiać język (zwłaszcza) obcy - cieszy bardzo, że mimo tego „dysgustu” zaglądasz i dostrzegasz wrażliwość

Dziękuję za czytanie i komentarz, serdeczności

Milu,

cieszą bardzo Twoje odwiedziny i ciepły odbiór wiersza


Powiedziałabym nawet, że niekiedy ta druga stanowi istotę tej pierwszej - bez niepewności miłość ginie.

Serdeczności