I

od oceanu po ocean odkrywam cię w stanach pełnych praw
kiedy zapomniałaś ich Siuksom odbierając Góry Czarne
dla złota umilkło twoje sumienie zadręczone tańcem ducha
wśród zmasakrowanych ciał szedł na łowy Tatanka Yotanka

II

bitewne odgłosy słyszę wielu wojen gdy walczysz Ameryko
płaczą matki od kiedy odlecieli na skrzydłach Black Hawk
wiatrem ukołysani wśród ryżowych pól najmocniej uśpieni
waleczni synowie znów krwawią co dnia i ze strachu tężeją

III

Jesienią rutynowa operacja. Dwa OH-58 nadleciały z Afganistanu
nad terytorium Pakistanu. To były śmigłowce USA. Nasi żołnierze
oddali strzały ostrzegawcze a śmigłowce te odpowiedziały ogniem
i odleciały z powrotem powiedział rzecznik sił zbrojnych Pakistanu.

IV

patrzę na swoistą piramidę wież wznoszonych pod niebo
tam gdzie ich wierzchołki czasem pękają od nienawiści
z hukiem spada to najwyższe misterium złożone w ziemię
już nazajutrz powstaje nad łzy których nikt nie zdoła osuszyć

V

kiedy jesteś daleko ode mnie Ameryko listem często wracam
czarterowym lotem myśli biegnę z tobą porządkować planetę
a ty musisz być w stanie prowadzić dwie wojny jednocześnie
w różnych miejscach świata i dlatego najsilniejszą masz armię