Wiersze piórem po zmroku układać,
Kankana tańczyć z radości.
Słuchać,jak do ucha mi szepczesz.
Kiedyś prawdę usłyszysz ode mnie,
Taka już jestem,
Kochać nie umiem.
W księżycowy wniknąć chłód,
Wejść w to srebro a nie złoto,
Chcę cię spotkać tam.
Gdzie dwojga naszych ciał,
Jest mi żal.
Budzę się i ciemność widzę.
Próbuję poruszyć,
Jestem w czymś małym.
Szukam,czy ognia mam,
Nie ogarnia mnie strach.
Uderzam pięściami w boki i krzyczę,
Nikt mnie nie słyszy.
Drapię w ściany
Z całych sił.
Zdzieram paznokcie do krwi.
Czuję,że boli
Wiem,że krwawią,
Ssię powoli,
Nie z obawą przed śmiercią a
Rzeczą konieczną.
Przyszła nagroda,wieczność.
Nieśmiertelność,
Tak łatwo powiedzieć,
Trudniej osiągnąć.
Wystarczy umrzeć,by
Żyć i umierać,
Pokładać nadzieję na
Lepsze jutro.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt