Autor |
Wyniki - KOŃKURS XXVI/ co_mon V
|
coca_monka
Użytkownik
|
Dodane dnia 11-04-2013 22:28 |
|
Zliczone, spisane na papirusie, niniejszym ogłaszam wyniki głosowania XXVI edycji KOŃKURSU
Laureatką kolejnej edycji ponownie została kamyczek - autorka wiersza nr 6
Nagroda książkowa czeka. I tym razem jestem ciekawa wyboru autora i tytułu. wszelkie formalności oczywiście, tradycyjnie via PW.
Serdecznie gratuluję!!!
Na drugim stopniu podium ponownie stanęła Zola111, autorka wiersza nr 1
Natomiast trzecie miejsce zajął mike17 autor wiersza nr 4
Wam również serdecznie gratuluję! I również proszę o kontakt w sprawie świątecznej niespodzianki pocieszanki
Kolejny KOŃKURS zostanie ogłoszony niebawem.
Dziękuję:
kamyczkowi, za temat, który brzmiał Partia;
Autorom za podjęcie tematu i uczestnictwo, (wiersze można teraz dodać do poczekalni.)
Głosującym za poświęcony czas, wnikliwe czytanie i dokonanie wyboru.
I za cierpliwość w oczekiwaniu na wyniki
1.
miejsce II
Zola111
Fakt. Biały sonet
dałeś jej słowo, czy wydarła ci język z sercem?
to dobra partia: ciepłe kapcie i ramiona na wyciągnięcie
piersi. cenniejsze niż gorący oniryzm.
rozumiem, lepszy wróbel w garści
od szybowania z żurawiami niepewnym kluczem,
kluczenia po labiryntach tanich pokoi wynajętych
na godzinę w tygodniu. słowo przegrało z ciałem.
nie pierwszy raz niszczarka pamięci nie działa.
nadal dzielę z tobą włos na czworo, jak każdą kromkę.
kroki stawiane na zewnątrz, myśl - wibruje do wnętrza,
pisanka wspólnych korytarzy, osobnych buduarów.
ostatnie spotkanie szczerze nam się nie udało.
sztubackie, jak pierwsze, bez scenariusza.
kurtyna spadła na opuchnięte słowa.
2.
grusza
Gonitwa przy porannej kawie
uciekaj.
uciekaj!
tak,
z pewnością myślisz
<teraz już jestem bezpieczny>.
spójrz.
jednak nie.
zbliżam się.
gonię cię.
dopadam!
tak,
jestem twoją partią bólu.
czy aby nie próbowałeś zapomnieć?
przecież akceptowałeś to,
akceptowałeś mnie.
teraz próbujesz uciekać,
przegrywasz życie,
żeby zapomnieć.
a ja jestem
zdezorientowana.
wierzyłam
w ciebie w każdej chwili:
gdy piłeś kawę,
broniłeś mnie przed napadem
i nawet jak malowałeś pisanki.
właśnie przed zeszłymi świętami
jakaś część ciebie
zniknęła.
zastąpiłeś ją
prostotą.
prostolinijnie znudzona,
zaabsorbowana, znużona,
hermetycznie ułożona,
koniecznie stłuczona,
niebezpiecznie stłamszona -
- jak pies zerwany z łańcucha
szukałam ciebie tygodniami.
uwierzyłbyś,
że znajdę cię
i nie pozwolę już uciec?
nigdy więcej.
3.
gwiazda źródlana
pisanką w dygnitarzy!
(satyrka pacyfistyczna)
secik tenisa to partia rządząca
a wie to każdy kto rakietą trąca
bombki i inne choinkowe cuda
by trafić mogły gdzie zwątpień ułuda
jeśli wszelako chcesz i grzybków w barszczyk
rzuć atomowych - na Wielką Noc starczy
4.
miejsce III
mike17
maluję twój obraz
to co było stało się tym co będzie
w półmroku pokoju stoję przy sztalugach
zaplątana w parabolę trwania
bezsłowiem budzę oniemiałe szmery
sycisz sobą pozostawiając piękno na skórze
rozpalasz powietrze do pustynnych oddechów
wczoraj zaocznie rozsiane w pisankę ciszy
dziś nieśpiesznie rozsupłuje szansę na nas
w moim atelier niebycia snuję cię
natrętnie pędzlem po płótnie
uczę się ciepła dłoni na pamięć
skurczona do szeptu cichnę w rytmie adagio
choć nakładam farby z precyzją mistrza
dbam o finezję detalu grę cieni i głębię
każdej nocy w gąszczu sztalug odnajduję
boleśnie jaskrawą partię bieli bez twarzy
5.
kolbertyna
przypadkowa sopranistka
zatopiona w szmaragdzie mocarnej kurtyny
piękna kobieta drży jak silnik w ferrari byłego męża
libretto znów zjadł strach ćmy fruwają wokół żyrandola
za dwie godziny śpiewa partię Elzy z Brabancji
wskazówki dębowego zegara podłogowego mkną
popychane ambicją wielkiego tenora – jego imię…
nie zdążyła o nie spytać gdy szeptał dziś rano
gołąbko moja - nazywa ją tak od pierwszego spotkania
źrenic - jakie to prozaiczne i piekielnie radosne dla nas
primadonna która grała wiodącą rolę na próbach
złamała lewy przedsionek serca wkręcając żarówkę
- tę przy której krążą teraz bezdomne motyle nocy
przypadkowa sopranistka boi się ich szelestów
- dla nas -
dwóch pisanek cudem złożonych obok siebie
i poświęconych na wieczność - ten jeden wieczór
tekst oswojony śpiewaczka znika w garderobie
kwadrans przed występem staje się - jest Elzą
kipi z radości wrze z bólu jej łzy są łzami porzuconej
nazywam się Ryszard czyta z ruchu warg
biały gołąb porywa właśnie łódź z Lohengrinem
kiedy mosiężny lampion ląduje głucho na scenie
Elza umiera
6.
miejsce I
kamyczek
A to tylko werset drży
rozsrebrzyło się nam życie tak październie,
poturlało, hen pisanką, w ciemny kąt.
schyłek lata – ja za majem ciągle tęsknię.
tak nie można; wiem, kochany, że to błąd.
brak mi werwy i czas chodzi coraz wolniej,
choćbym chciała, nie dam rady wejść na szczyt.
a pamiętasz – wiatr nas budził w każdej strofie
polnym kwiatem; wiem, kochany, żaden wstyd.
pachnie wiosną, choć w dąbrowach liść złotawy,
coraz zimniej, w górnych partiach leży śnieg.
nie zasypiaj – dołóż drewek, niech się żarzy
sura, zwrotka; wiem, kochany, nie jest źle.
7.
Asya
Oskarżyciel
gdy mówisz do mnie zaschnięte
krople sfruwają z szyby wirują
pod lampą jak głodne muchy
misterny deseń na sukni temperowej
damy ulatnia się z płótna podstępnie
porywa do tańca drobiny kurzu zza szafy
dziwne czemu nie mogę zatrzymać
wzrokiem ruchomych piasków parkietu
to pewnie przez farbę z pisanek
próbując złapać oddech wciągam
w nozdrza pstrokaty wapor i chłonę trujące
tyrady wszystkimi bliznami przy dźwiękach
partii solowej twojego szaleństwa
8.
Travel
Niewinny Smutek
To tylko mały smutek,
tak niewinnie kochany,
przychodzi nieoczekiwanie,
tak cicho delikatnie układa się w sercu,
zaraża myśli łamiąc wszelkie zasady,
czasem czuję się tak zimny, trudny w bólu serca rozdarty.
Oh jesteś, tylko małym smutkiem,
budzisz mnie za dnia,
nocami kradniesz każdą minutę snu,
depczesz w słoneczny dzień mój cień,
psujesz zapach wiatru,
przecież jesteś tylko małym smutkiem.
Gubię czas, zgubiłem siebie,
nieistotne chwile zadręczają,
zarażony bezczynnością,
maluję wzrokiem smutek na ścianie,
zamknięty w pokoju zdesperowany,
buduję papierowe pisanki,
listy, które nigdy nie zostaną wysłane.
9.
Antek
Zamiast w butelce
Partia rozstania wyryta na pisance
zaostrzonym drutem.
rysunek palca serdecznego w
nieserdecznym geście
wyrzucony za burtę list zerwie
więzy krępujące pluszaka.
kiedy do ciebie dotrze poznasz
ruchy misio - wyzwoleńcze.
nie uwierzysz lub wpadniesz w depresję
sprawdzisz adresata odczytasz nadawcę.
głupi żart - będziesz tego pewna
zawsze ignorowałaś sygnały.
każdy zasługuje na szczęście
jesteś przeciwieństwem. zdziwiona
taka mi się rysujesz pianą z fali
pośród skaczących tuńczyków.
10.
lew morski
rakowiecka 37
car kazał zbudować tę kaźnię
powojenna trwoga, zdradliwe amnestie,
miarowy marsz zwyrodniałej komuny,
lewa, prawa, lewa, prawa,
przesłuchanie, tortury, powieszenie, rozstrzelanie,
odin, dwa, tri, czetyry,
fieldorf, szendzielarz, dekutowski, pilecki,
najdzielniejsi z oddanych,
żołnierze wyklęci, nasze thermopile,
to tylko kilku z tysięcy.
skatowane ciała zasypiają niespokojnie
na żelaznych pryczach, brudnych siennikach.
ojczyzna stracona, boga ukradli z celi z
zerwanym z szyi krzyżykiem.
został tylko honor.
kat z mokotowa nie patrzy w oczy,
strzał w tył głowy (nauki swołoczy z katynia).
śmierć przychodzi jak kojący balsam na
powyrywane paznokcie.
pogrzebani nie wiadomo gdzie,
jak psy w workach po cemencie…
w tych murach
nikt nie dzielił się opłatkiem,
nie malował pisanek.
11.
surenka
***
Wesołe pisanki piętrzą się
figlarnie partiami w koszyku.
Otulone haftowaną serwetką
opływają w koronkowe szlaki.
Zachwycają wachlarzem barw:
lazurowe, szafirowe, rubinowe...
Zdobne w kwiaty, gwiazdy i sny,
są ulotne jak tęcza na niebie.
|
fata nolentem trahunt
dla niektórych droga do domu prowadzi tylko przed siebie
|
|
Autor |
RE: Wyniki - KOŃKURS XXVI/ co_mon V
|
Zola111
Recenzent
|
Dodane dnia 11-04-2013 22:41 |
|
Gratuluję, Kamysiu. Brawo!
|
zo
|
|
Autor |
RE: Wyniki - KOŃKURS XXVI/ co_mon V
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 11-04-2013 22:45 |
|
Gratuluję Zwycięzcom - moim typom
Mikowi - powrotu do poezjowania we wspaniałej formie
|
|
|
Autor |
RE: Wyniki - KOŃKURS XXVI/ co_mon V
|
Wasinka
Użytkownik
|
Dodane dnia 11-04-2013 23:18 |
|
Gratuluję
|
|
|
Autor |
RE: Wyniki - KOŃKURS XXVI/ co_mon V
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7498
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 12-04-2013 02:03 |
|
Postawiłam na dobrego konia... o pardon, na dobrego kamyczka. :)))
Gratulacje, Łucyjko! :)
A także gratuluję następnym zdobywcom podium. :)
I w ogóle wszystkim...
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Autor |
RE: Wyniki - KOŃKURS XXVI/ co_mon V
|
mike17
Użytkownik
- Postów: 1054
- Skąd: Warszawa
|
Dodane dnia 12-04-2013 10:00 |
|
Gratulacje dla zwycięzców i pozdrowienia dla wszystkich końkursowiczów
|
Easy Rider from Nowhere a.k.a Sztywny Pyton, rzecznik Klubu WeSZołego Szampona
|
|
Autor |
RE: Wyniki - KOŃKURS XXVI/ co_mon V
|
kamyczek
Użytkownik
|
Dodane dnia 12-04-2013 11:04 |
|
Dziękuję
Gratuluję Zoli i Michałowi.
Ukłony dla Organizatorów i pozostałych uczestników. Podziękowania dla głosujących.
|
Trudno uchwycić właściwy czas, lecz łatwo go przegapić. (Sima Qian)
|
|
Autor |
RE: Wyniki - KOŃKURS XXVI/ co_mon V
|
Usunięty
Gość
|
|