Kiedy poprawiać tekst?
Portal Pisarski » Inwencja Twórcza » Dyskusje Twórcze
Autor
Kiedy poprawiać tekst?
ginger Użytkownik
  • Postów: 3099
  • Skąd: Bydgoszcz
Dodane dnia 29-06-2009 14:57
Cytat:
herbaciarz dnia 29/06/2009 14:27
Wymuszone poprawki są sztuczne, do czasu kiedy staną się drugą naturą piszącego?


Takie pytanie rzucił Herbaciarz na shoutboksie. Wydaje mi się, że jest to dobry temat na dyskusję.

Na PP publikujemy swoje twory, żeby inni wydali opinię, wytknęli nam błędy i pokazali, jak tekst ulepszyć. W tym momencie zabieramy się za poprawki.
Jeśli napiszesz kóra, to każdy powie weź chłopie, coś z tym zrób. Jeśli postawisz przecinek po że, wszyscy powiedzą, że to błąd. Jeśli napiszesz kwiaty pachły, to ludzie to wyśmieją. Nie ma rady, trzeba poprawiać.

Ale już przy zdaniu padał deszcz od trzech dni nie ma tak lekko. Bo ktoś powie, że lepiej deszcz padał i tak dalej. No w teorii lepiej, ale w praktyce różnie to może być. Bo może to stylizacja, może tak lepiej brzmi to zdanie w całym akapicie.
Wydaje mi się, że poprawki powinny płynąć z wnętrza Autora - żeby nie kłóciły się z jego ideą tekstu.

A jak Wy sądzicie? Kiedy poprawiać, kiedy obstawać przy swoim?
que bonito seria tu mar si suspiera yo nadar
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Kiedy poprawiać tekst?
soczewica Użytkownik
  • Postów: 2423
  • Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
Dodane dnia 29-06-2009 15:03
Cytat:
ginger napisał/a:
A jak Wy sądzicie? Kiedy poprawiać, kiedy obstawać przy swoim?

nie poprawiać tylko wtedy, kiedy zmiana zaburzy całkowicie to, co autor miał na myśli - często zdarza się to w poezji, kiedy czytelnik/krytyk/komentator odczyta w zdaniu coś innego, albo nie doczyta jakichś subtelnych różnic. wtedy trzeba się zastanowić, czy aby na pewno napisaliśmy wszystko tak, jak chcielibyśmy, żeby to zostało odebrane...
z prozą jest trudniej - bo np: ja, jak piszę, to od razu w głowie czytam to z akcentami, modulacją i tak dalej i czasem naprawdę wydaje mi się, że całość wychodzi sztucznie z każdą najmniejszą zmianą szyku.
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
Do góry
Numer GG
Identyfikator Tlen
Autor
RE: Kiedy poprawiać tekst?
ginger Użytkownik
  • Postów: 3099
  • Skąd: Bydgoszcz
Dodane dnia 29-06-2009 15:11
Cytat:
ja, jak piszę, to od razu w głowie czytam to z akcentami, modulacją i tak dalej i czasem naprawdę wydaje mi się, że całość wychodzi sztucznie z każdą najmniejszą zmianą szyku.

O właśnie! Mi ostatnio powiedziano, że przecinki są nie tak, jak powinny. A jak czytałam na głos, to dla mnie wdech powinien być w takim miejscu. Wiadomo, że nie będę każdemu czytać, żeby wiedział, jak to miało brzmieć, ale chyba taki przecinek pomoże mu przy czytaniu zrozumieć, co chciałam powiedzieć, i w jaki sposób. Przecinków nie poprawiłam, ale długo z tym walczyłam :yes:

Poza tym na początku, jak wrzucałam pierwsze teksty, dużo osób zwracało mi uwagę na szyk zdania. Mam tendencję do zmiany - nie robię tego specjalnie, po prostu tak mi brzmi. Nie poprawiałam, i w tym momencie jest to jedna z cech charakterystycznych mojej pisaniny.
Oczywiście, nie siedziałam i się nie zastanawiałam: co by tu zrobić, żeby było inaczej...? Po prostu samo wyszło, i teraz to mi w jakiś sposób pomaga. Cieszę się, że się tego nie oduczyłam.
Czasem warto stać przy swoim. Ale jak rozróżnić sytuację, kiedy warto, a kiedy nie...? Czy można to ocenić przy pierwszym tekście, czy dopiero po czasie (ja wnioski wyciągnęłam po roku)?
que bonito seria tu mar si suspiera yo nadar
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Kiedy poprawiać tekst?
Miladora Użytkownik
  • Postów: 7498
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 29-06-2009 15:28
Cytat:
herbaciarz dnia 29/06/2009 14:27
Wymuszone poprawki są sztuczne, do czasu kiedy staną się drugą naturą piszącego?


Po pierwsze, nie wydaje mi się, żeby było na pp coś takiego jak wymuszone poprawki. Zadaniem komentujących jest wypunktowanie błędów, jeżeli je zauważą, zadaniem, ale nie warunkiem sine gua non, autora jest ustosunkowanie się do nich, lecz to autor ma ostatnie słowo. Poprawia to, co chce i nie poprawia tego, czego nie chce.
Oczywiście z jednym wyjątkiem - błędy ortograficzne, interpunkcyjne itp.
Styl należy do piszącego. Jeżeli sugestie komentujących ingerują zbyt mocno w jego sposób pisania, może się z nimi nie zgadzać.
Ale zdarza się, że komentujący naprawdę mają rację, gdy ewidentnie stylistyka leży i wtedy dobrze jest skorzystać z ich rad, gdyż zyskuje na tym utwór. A to chyba jest najważniejsze.
Ja się osobiście zgadzam z większością poprawek i poprawiam na bieżąco. Nie robię tego tylko wtedy, gdy taka poprawka zmienia mi rytm zdań i zakłóca płynność albo gdy jest subtelna różnica w znaczeniach, które próbowałam uzyskać.
Dobrze jest jednak przemyśleć wszystkie uwagi, zdobyć się na skromność i poprawiać to, co można poprawić - w trosce o lepszą jakość swoich utworów.
Zauważyłam, że po pewnym czasie zaczyna się samemu na to zwracać uwagę przy pisaniu i własnej korekcie.
Tak było z moimi słynnymi "sięjączkami króliczymi", czyli "króliczkami".
De Nipper wytępił je skutecznie nie tylko w moich opowiadaniach, ale i w głowie... :D I chwała mu za to... ;)
Nigdy nie będę zaprzeczać, że dzięki Wam - portalowym komentatorom - zaczęłam pisać lepiej. Przynajmniej tak mi się wydaje... ;)
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Kiedy poprawiać tekst?
soczewica Użytkownik
  • Postów: 2423
  • Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
Dodane dnia 29-06-2009 15:36
Cytat:
ginger napisał/a:
Mi ostatnio powiedziano, że przecinki są nie tak, jak powinny. A jak czytałam na głos, to dla mnie wdech powinien być w takim miejscu.

no właśnie, ja też ustawiam przecinki według oddechów - chyba nigdy nie nauczę się zasad interpunkcji.
zmieniam je tylko wtedy, kiedy wiem, że miałam wątpliwości, co do tego, gdzie je ustawić.
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
Do góry
Numer GG
Identyfikator Tlen
Autor
RE: Kiedy poprawiać tekst?
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 29-06-2009 15:37
Ja myślę, że każdy prozaik powinien się zaopatrzyć w program Expressivo (czytający wypociny na głos).
Robot czyta najlepiej - bezlitośnie. Jestem przekonany, że zmienicie mnóstwo zdań w tekstach, które już uznaliście za doskonałe. Najczęściej będziecie zmieniać szyk zdań, czasem przywracać "się" i zaimki, które wcześniej wykarczowaliście. Najważniejsze jest, żeby było płynnie i naturalnie. Polecam.
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Kiedy poprawiać tekst?
Miladora Użytkownik
  • Postów: 7498
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 29-06-2009 15:44
Valduniu - obawiam się, że po takim czytaniu na głos przez robota mnóstwo osób w ogóle przestałoby pisać... ;) Ja chyba też... :D
Ale prawdopodobnie poziom literatury wzrósł by przez to...
Więc może warto? :D
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Kiedy poprawiać tekst?
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 29-06-2009 15:52
Miladora takie odczytanie przez Expressivo to "chwila prawdy". :) Aczkolwiek nie jestem aż tak naiwny, by myśleć, że każdy usłyszy swoje błędy. Niektórzy nie usłyszą nawet jak komputer połamie sobie język i wypluje zęby. ;)
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Kiedy poprawiać tekst?
herbaciarz Użytkownik
  • Postów: 6
  • Skąd:
Dodane dnia 29-06-2009 16:01
Pisząc, że poprawki są sztuszne miałem na myśli fakt, iż tekst samemu autorowi wydaje się naturalny tak jak go napisał. Ingerencja w postaci poprawek czyni go sztucznym do czasu, kiedy nie skoryguje stylu, by owe poprawiane błędy już nie pojawiały się. Dzięki temu kolejne teksty z natury bywają (choć nie zawsze) lepsze, bo w swobodny sposób wplatają się w rytm. Dzięki temu też dużo-pisanie przynosi efekty w postaci lepszego pisania. Oczywiście, że z poprawkami można się zgodzić, lub nie. Miałem na myśli trochę inny aspekt. Konieczność stosowania nowych-lepszych reguł jest jak narzędzie, które trzeba dobrze potestować, by było naturalnym przedułżeniem dłoni. Tak jak słowo myśli. Czyli jako autor, subiektywnie, godzę się z koniecznością poprawy, ale mi to na początku nie wychodzi, nie brzmi w moim jeszcze prostackim warsztacie. Ktoś powiedział, że studenci teatru pytają po co ten Romeo ma tak produkować się pod balkonem. Ja ją kocham, ona mnie, co tu tyle czasu gadać. A tu trzeba grać kogoś, kogo największym dramatem jest fakt, że wogóle o miłości mówi. I jak początkujący aktorzy, traktują to gadanie nienaturalnie, tak ja przebijam się przez te poprawki by je po swojemu ogarnąć, zrozumieć, zaakceptowa, zaadoptować. Bo przecież tekst ma być mój, nawet po uwagach? Tak więc moja teza jest następująca: uwagi są, poprawki trzeba nanieść, ale wcześniej jest przeżycie które zmienia uwagi w poprawki. Czyli naniesiona poprawka jest przeżytą wręcz emocjonalnie uwagą. Proces poprawiania staje się aktualizowaniem potencjalnego bytu jakim są czyjeść sugestie, i w końcu staje się faktem - poprawką.
Do góry
Autor
RE: Kiedy poprawiać tekst?
lina_91 Użytkownik
  • Postów: 1289
  • Skąd:
Dodane dnia 29-06-2009 16:08
Ja tam szczerze mowiac nie mam pojecia, bo nie potrafie poprawiac swoich tekstow. Dlatego tez zbieram baty potem na pp :p.

Mysle, ze jesli ktos ma do tego cierpliwosc, to pare dni po napisaniu, zeby sie ulozylo, wsiaklo, ale tez zeby jeszcze nie zapomniec, o co chodzilo w zalozeniu.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Kiedy poprawiać tekst?
Miladora Użytkownik
  • Postów: 7498
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 29-06-2009 16:13
Herbaciarz napisał:
Cytat:
Bo przecież tekst ma być mój, nawet po uwagach?


Tekst zawsze będzie Twój, bo Ty o nim decydujesz... :yes:
Ale masz rację - człowiek się przyzwyczaja do brzmienia swojego tekstu i trudno mu potem przełamać ten kanon.
Dlatego dobrze jest przemyśleć dokładnie każdą poprawkę i zostawić tekst jeszcze potem do "odleżenia się". A wersję pierwotną zachować do wglądu.
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Kiedy poprawiać tekst?
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 29-06-2009 16:15
Generalnie myślę, że najgorzej jest jak zdanie jest zbudowane tak, że trzeba się zastanawiać, o co w nim chodzi. Jeśli w akapicie znajdzie się kilka takich zdań, to mamy do czynienia z dramatem stylistycznym... I ja w tym momencie kończę czytać. Nie wiem, co dzieje się dalej. :p
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Kiedy poprawiać tekst?
Miladora Użytkownik
  • Postów: 7498
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 29-06-2009 16:32
Valdens napisał:
Cytat:
I ja w tym momencie kończę czytać. Nie wiem, co dzieje się dalej.


Inni próbują i się męczą... :D Dramat...
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Kiedy poprawiać tekst?
TomaszObluda Użytkownik
  • Postów: 6879
  • Skąd: Szczecin
Dodane dnia 29-06-2009 17:13
Cytat:
O właśnie! Mi ostatnio powiedziano, że przecinki są nie tak, jak powinny. A jak czytałam na głos, to dla mnie wdech powinien być w takim miejscu.
;) w Galerii Złamanych Piór. Feliks Kres Podał fajny przykład na ten temat. Mówi, że jedno z jego opowiadań, poprawiało dwóch redaktorów, i obaj mieli inny pogląd na sprawę przecinków. Zawodowcy ;)
Cytat:
no właśnie, ja też ustawiam przecinki według oddechów - chyba nigdy nie nauczę się zasad interpunkcji.
No właśnie, patrz wyżej.

Co do przoy. Czytałem kikla wypowiedzi autorów, którzy zarabiają na pisaniu. I każdy z nich, mówił, że poprawia tekst wielokrotnie. Później tekst jest poprawiany przez redaktora. Prawda? Czyli chyba trzeba poprawiać. Skoro wszyscy to robią. Ja kiedy czytam to co napisałem miesiąc temu, wiem, że napisałbym wiele rzeczy inaczej i popraiam, to co jestem w stanie. Co do znajdywania błędów, których autor nie widzi ;) Poza orograficznymi, częścią interpuncyjnych, to są domniemane błędy. Bo jak ktoś napisał, coś w stylu wypracowania z liceum, to nie jest błąd. To jest słaby styl. Nie uwarzaqcie chyba kiepskiego stylu za błąd.
Do góry
Autor
RE: Kiedy poprawiać tekst?
ginger Użytkownik
  • Postów: 3099
  • Skąd: Bydgoszcz
Dodane dnia 29-06-2009 17:24
Błąd stylistyczny– polega na nierespektowaniu norm językowych co do zakresu użycia poszczególnych środków językowych ze względu na ich wartoœść stylistyczną. Jest to pogwałcenie zasady d e c o r u m – wyrazy: rączka, buzia, strasznie nie mogą być używane w rozprawie naukowej. Słownictwo typowe dla stylu urzędowego nie pasuje do polszczyzny mówionej, stosowanie œśrodków artystycznych poza polszczyzną artystyczną razi i jest Ÿźródłem komizmu językowego. Poważnym błędem stylistycznym jest przeładowanie tekstów mówionych i pisanych
uczonymi wyrazami lub wyrazami zapożyczonymi. Ze względu na wartoœść emocjonalną wyrazy muszą być odpowiednio dobierane do celu wypowiedzi –- kogośœ, kogo obdarza się sympatią, nie można nazwać przebiegłym, ani chytrym –- można sprytnym. Powtarzanie wyrazów w bliskim sąsiedztwie, nieporadne porównania, przenoœśnie i pozostałe nieporadnośœci językowe należy zaliczyć do błędów stylistycznych (także tautologie i pleonazmy).

Gabriela Olszowska

W pewnym sensie kiepski styl jest błędem. Bo na kiepski styl składają się rozmaite błędy, w tym stylistyczne. Kiepski styl trzeba poprawić - bo inaczej nic z pisania nie będzie...
que bonito seria tu mar si suspiera yo nadar
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Kiedy poprawiać tekst?
TomaszObluda Użytkownik
  • Postów: 6879
  • Skąd: Szczecin
Dodane dnia 29-06-2009 17:55
Cytat:
W pewnym sensie kiepski styl jest błędem. Bo na kiepski styl składają się rozmaite błędy, w tym stylistyczne. Kiepski styl trzeba poprawić - bo inaczej nic z pisania nie będzie...
Tak, ale jak widaćz cytatu owego, że w prozie fabularnej, a co dopiero w poezji można więcej. Np Słyszałem, jakoby Pilipiuk miał kiepski styl, King niby ma kiepski styl, a nawet J.K.Rowling podobno ma kiepski styl. Słyszałem takie opinie od różnych osób, a od innych inne. Pewnie istnieje, ktoś kto potrafi, jasno określić, kiedy styl jest kiepski, a kiedy nie. To wydaje się jednak trudne. Zgadzam się, że są oczywiste błędy, które śmieszą, ale np czym jest nieporadne porównanie? Ja nie mam pojęcia, ktoś mógłby podać przykład?
Do góry
Autor
RE: Kiedy poprawiać tekst?
jakub Użytkownik
  • Postów: 3490
  • Skąd: Poznań
Dodane dnia 29-06-2009 18:53
co do Kinga to jego styl jest po prostu inny, taki że mi pasuje bo lepiej dzięki temu to do mnie trafia ale dla innych może być niezrozumiały i beznadziejny

co do poprawiania błędów, jak ktoś mi wytyka coś co miało w założeniu być jakie było to nie wiem jak takie rzeczy poprawiać i czy poprawiać, z reguły tego nie robię chyba że nie zmieni to sensu tego co chciałem przekazać
"Ludzie na całym świecie uwielbiają okazje. Każdy chciałby dostać coś za nic, nawet jeśli przyszłoby mu zapłacić za to wszystkim" - Stephen King
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Kiedy poprawiać tekst?
TomaszObluda Użytkownik
  • Postów: 6879
  • Skąd: Szczecin
Dodane dnia 29-06-2009 18:55
Cytat:
co do Kinga to jego styl jest po prostu inny, taki że mi pasuje bo lepiej dzięki temu to do mnie trafia ale dla innych może być niezrozumiały i beznadziejny
Jest rewelacyjny :)

Cytat:
z reguły tego nie robię chyba że nie zmieni to sensu tego co chciałem przekazać
no chyba to podstawa. Jeśli ma zmienić sens, to już lepiej zostawić brzydko.
Do góry
Autor
RE: Kiedy poprawiać tekst?
jakub Użytkownik
  • Postów: 3490
  • Skąd: Poznań
Dodane dnia 29-06-2009 19:13
również twierdzę że styl Kinga jest świetny, po przeczytaniu jego książek żadnych innych nie czyta mi się już tak dobrze ale wiem że nie dla każdego tak jest :) i ja to rozumiem bo jego styl albo się kocha albo nienawidzi :)
"Ludzie na całym świecie uwielbiają okazje. Każdy chciałby dostać coś za nic, nawet jeśli przyszłoby mu zapłacić za to wszystkim" - Stephen King
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Kiedy poprawiać tekst?
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 29-06-2009 19:25
Tak pisze King:

Cytat:
Kopalnia z pewnością jednak tego dnia nie pracowała, choć przecież nie była to ani sobota, ani niedziela. Na górze nie widać było żywej duszy. Ciężarówki stały sobie po prostu wokół czegoś, co mogło być sortownią. Ktoś zostawił pikapa zaparkowanego na poboczu szerokiej, prowadzącej na sam szczyt żwirowej drogi. Oba taśmociągi stały.
Radiowóz przejechał przez centrum miasteczka. Gdy mijali skrzyżowanie, Mary dwukrotnie ścisnęła dłoń Petera. Powiódł wzrokiem za jej spojrzeniem. Pośrodku uliczki krzyżującej się z główną ulicą stały trzy rowery, nieco oddalone od skrzyżowania, ustawione na kierownicach i siodełkach, ze sterczącymi do góry kołami. Koła obracały się na pustynnym wietrze jak wiatraki.
Mary spojrzała na niego; oczy miała wielkie, większe niż dotychczas. Peter uścisnął jej dłoń.
- Ciii...
Wielki policjant włączył migacz, sygnalizując skręt w lewo.


Według mnie to klepanie na potrzeby filmu. Ze sztuką ma niewiele wspólnego.
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
  • Skocz do forum:
Polecane
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]