awers obwoluty okładki
  • Data: 28.08.2012
  • Autor: mozets
  • Wymiary: 383x643
  • Oglądano: 635 razy
  • Komentarzy: 8
Komentarze
mozets dnia 31.08.2012 19:06
...
Usunięty dnia 25.03.2017 14:37
Nawet jeśli książka okazałaby się dobra, Twoja okładka siedziałaby mi w głowie i psuła ostateczne wrażenie. Nikt Ci tu tego nie powie, bo portal jest zaczadzony ślepym i lepkim od słodyczy dobrem, ale Twoje okładki są OBRZYDLIWE!!!
Gramofon dnia 25.03.2017 15:08
Ekszyn, ale w jakim sensie jest obrzydliwa? Grafika dupy nie urywa, ale może treść okładki oddaje zawartość.

Może być kiepska, beznadziejna, miałka, ale ja tu nic obrzydliwego nie widzę.
Usunięty dnia 25.03.2017 15:27
Gratuluję.
Gramofon dnia 25.03.2017 15:58
Cóż za jasna i klarowna odpowiedź. Gratuluję.
Usunięty dnia 25.03.2017 17:28
Naprawdę Gramofon, trzeba Ci tłumaczyć co tu jest nie okey?

Formy wizualne rządzą się swoimi prawami, a nie czyimiś (np. literackimi). Tu jest fatalna kompozycja ułożona - co prawda (i co gorsza) - w jasny sens. A czcionka zabija.

Dużo złego dzieje się w galerii, ale czasem ktoś naprawdę przegnie pałę. Dzisiaj tym kimś jest mozets.

Poza tym uważam, że piwinniśmy się traktować poważnie, czyli uczciwie i zamiast przemilczać (żeby nie urazić), wytykać błędy. Dla wspólnego rozwoju i żeby nie wyskoczyć z takim potworkiem jw. w np. wydawnictwie.
Gramofon dnia 25.03.2017 18:35
Ja się nie pytam co tu jest nie okej tylko co tu jest obrzydliwego.

Obrzydliwy - budzący wstręt, odrazę, niechęć.

Jeśli jesteś kompozytowym w sensie obrazków nazistą to ok, słowo uzasadnione, ale jeśli nie to słowo obrzydliwy mi tu pasuję tak samo jak Tobie ta kompozycja :)

P.S. zdjęcie mojej okładki czeka na wrzucenie, ciekawe co o niej powiesz ;]
mozets dnia 15.05.2017 18:30
„Reedukacja kapitana M”- to kolejny zbiór opowiadań, dalszych losów już rezerwisty kapitana Stanickiego, w cywilnej rzeczywistości. Obejmuje lata od przedsionka stanu wojennego roku aż do zmierzchu nadziei związanych z „Solidarnością”.
Kapitan rozpoczyna niebezpieczną i niepewną wędrówkę po różnych zawodach i zakładach pracy. Nie zabiega o synekury i nie prosi o łaskę nikogo, a szczególnie wojska. Wszystko zdobywa bez znajomości i jakiegokolwiek poparcia – pracowitością i dyscypliną. Przydaje mu się w tym upór, duma, niezłomność i wytrwałość wykształcone w ( o dziwo-na przekór) ludowej armii. Pracuje jako konstruktor, a także cywilny specjalista wojskowy w fabryce broni. Stan wojenny „przezimowuje” na słabo opłacanym ale spokojnym stanowisku biurowym. Przenosząc się tam z zakładu zbrojeniowego przed grudniem i oddając „bezcenną”, czerwoną legitymację. Unika w ten sposób niechybnego przemundurowania i włączenia w machinę stanu wojennego. W tym jednym przypadku przydaje mu się przyjaciel z wojska, który ostrzega go przed mającą nastąpić „jaruzelską” dyktaturą. Obserwuje sprytne zachowanie wszelkich apanaży i wpływów przez niedawnych O’Brienów z „Partii Wewnętrznej” PRL. Lądujących miękko na czterech łapach. Jego odejście z wojska i partii nigdy nie zostaną mu zapomniane przez TOWARZYSZY cywilnych i wojskowych. Kiedy on i oni są już oficerami WP i NATO - ONI czują się dalej wierni PZPR , LWP i UW. Zresztą przez kolejne 20 lat wzywany jest regularnie na ćwiczenia wojskowe. Jest podobno nie do zastąpienia na etacie mobilizacyjnym. Gdy PRL pozornie upada – dopada go zmiana stanowiska na „polityczne”. Konsekwencją byłaby konieczność babrania się w paranoi propagandy końca stanu wojennego. Po raz drugi nie chce być Winstonem Smithem. Nie ma wyjścia – odchodzi i pracuje fizycznie jako zwykły robotnik w firmie budowlanej. Okazując pogardę dla serwilizmu wobec ( starych – nowych) nadzorców PRL(bis) - wybiera ciężką pracę fizyczną z niewykształconymi, prostymi ale uczciwymi ludźmi ( „prolami”)... Ważniejsze są dla niego własne zasady. Kopie 3,5 metrowe doły, maluje, tynkuje, pokrywa dachy papą, muruje i układa glazurę, posadzki , chodniki i drogi. Wisi na sznurku pod stropami hal przemysłowych i maluje konstrukcje. Pracuje też w hurtowni spożywczej, przerzucając tony skrzynek z napojami. Także w kanałach i obiektach oczyszczalni ścieków - w fekaliach i niesamowitym smrodzie. Potrafi wznieść się ponad tą przemalowaną, postkomunistyczną menażerię. Ponad ich instynkty, czystą fizjologię, czyli: nachapać się, dopchać do koryta, lizać buty przeróżnym kanaliom, wyżej ustawionym. Nie spotka się go w tłumie konformistów, w przedpokojach przefarbowanych z czerwonego na różowo. I tego właśnie – jego byli koledzy wojskowi, nie mogą mu darować, ani zrozumieć. Gdy odchodzi na emeryturę, napotyka mur złośliwości i bezinteresownej trepowskiej zawiści. Gdy potrzebuje zwykłego papierka - zaświadczenia. Jak i przy odejściu z LWP, pomaga dopiero bezpośredni monit w Ministerstwie Obrony. Rozsądna decyzja przyzwoitego generała – rozwiązuje problem.
Zamyka za sobą czas zmagań z plejadą odrażających typów o najprzeróżniejszej proweniencji. Mogąc wreszcie spojrzeć na przebyty mozół spokojnie.
M.Mozets
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
valeria
26/04/2024 21:35
Cieszę się, że podobają Ci się moje wiersze, one są z głębi… »
mike17
26/04/2024 19:28
Violu, jak zwykle poruszyłaś serca mego bicie :) Słońce… »
Kazjuno
26/04/2024 14:06
Brawo Jaago! Bardzo mi się podobało. Znakomite poczucie… »
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty