Profil użytkownika
eka

Użytkownik
Offline
  • Miejscowość:
  • Data urodzenia:
  • -
  • -
  • Data rejestracji:
  • Ostatnia wizyta:
  • 17.04.2016 19:07
  • 16.12.2018 07:49
  • Tekstów:
  • Recenzji:
  • Komentarzy:
  • Pomógł:
  • Postów na Forum:
  • Tematów na Forum:
  • Newsów:
  • Postów w Shoutboxie:
  • 6
  • 0
  • 63
  • 9 razy
  • 1
  • 1
  • 0
  • 0
  • Grupy użytkownika:
Ostatnie komentarze eka
Bóg odjął nam oczy i usta, lecz mocno

napiął skórę bębenków, żeby gwizdkiem paść stada, żelaznym

młotem wykuwać coraz głębszą studnię. Nikomu jednak

nie powtarzaj, kiedy zanurzy się w tobie i usłyszysz – wracaj.


Przepiękne wersy, jak i cała reszta, z legendy a jak najbardziej współczesne odniesienia - porównania. Najwyższa półka, Autorze.
Wielkie brawa!
Popas · 27.12.2016 23:31 · Czytaj całość
Nie napisałam w odpowiedzi, że tekst jest idealny, a jedyne podałam powody, dla których wolałabym nie zmieniać konstrukcji.
Dlaczego więc Ci smutno, nie rozumiem doprawdy.
Pozdrawiam.
: )
tryb warunkowy · 27.12.2016 23:17 · Czytaj całość
Gorzko, prawdziwie i pięknie o nieuchronnym etapie każdej relacji.
Ale prawie zawsze można wsiąść do pociągu dalekobieżnego i tunelem pod swoimi górami - powrócić.
Dużo radości w Nowym Roku, Poeto : )
daleko od wschodu · 26.12.2016 19:48 · Czytaj całość
Wiolinie, interesująca modyfikacja, wielkie dzięki za poświęcony czas : )
Czyli Twoje sugestie to: rezygnacja z inwersji, jasnej nocy i inny podział tekstu. Wiersz ma ponad dwa lata i sympatyków (wygrał dwa konkursy), pozwól zatem, że Twoim ciekawym tropem nie pójdzie.
Pozdrawiam.
: )
tryb warunkowy · 26.12.2016 19:37 · Czytaj całość
A co szarpnęło i zamiast do bezpiecznego powrotu, upuściło na dno pożaru z nadania Nerona?
:)
Hm. Odniesienie mitologiczne, w tym hebrajskie oraz historyczne - czynią kontekst. Trochę ich dużo, bo począwszy od Ariadny po przejście przez Morze Czerwone wszystkie mają szeroką paletę skojarzeń.
Wersy biegną tyloma znaczeniami, że temat główny ucieka.
Warto ostrożnie szafować imiesłowami, czynią styl charakterystyczny dla streszczenia, który zabija emocje.
Niemniej, całość ciekawa.
Pozdrawiam.
: )
kiedy wró­ci­łam było za późno
chłod­ny świt za­tarł kon­tu­ry przed­mio­tów
i sny wsią­kły w po­ściel za­miast zo­stać

pod powie­ka­mi ce­dro­wych skrzyń
ukry­ły się skar­by
miejsca które dawno prze­sta­ły od­dy­chać -

kim jesteś dziew­czyn­ko na zdję­ciu
masz spierzch­nię­te od mrozu usta
a lisie oczy poza kadrem widzą
zlep­ione brza­ski

cich­ną kosy
każą mi pa­trzeć
na tę samą śmierć od po­cząt­ku

----------------
Faith, to tak ciekawy wiersz, że nie mogłam się powstrzymać od drobnych, a wg mnie lepiej sprzedających obraz i emocje propozycji. Oczywiście to tylko moje spojrzenie, subiektywne.
Mam nadzieję, że za szczerość się nie pogniewasz, bo możliwości i wrażliwość u Ciebie ogromna.
Warto było zajrzeć.
Pozdrawiam.
: )
Dekadencje podmiotu i świata.
Utwór rozliczeniowy. Aż gęsto od refleksji. Usiłuję czytać wypowiedzeniami, bo chyba po to zastosowałaś wielką literę, prawda? Oprócz podziału wersowego i stroficznego, sygnalizują akapity. Nowe wątki.
Trudny tekst. Ciężki w czytaniu. Tym bardziej, że motyw Sylwestra w pierwszej odsłonie nieobecny.
Pozdrawiam.
: )
Trzy dekadencje · 13.11.2016 16:36 · Czytaj całość
O! Tego nie czytałam jeszcze.
Miniatura obrazująca, forma: proza poetycka nasycona ekspresją liryczną. Erotyzm jak zwykle oswajasz głębią refleksji. Nigdy, jak zauważyłam, w tej materii nie jesteś banalny, infantylny, wulgarno-prostacki.
Duża umiejętność.
Jak i obrazowanie spod Twojej ręki. Pisarz i malarz w jednym.
: )
Ooo! · 13.11.2016 16:25 · Czytaj całość
Igranie w wychodzenie naprzeciw mocnym doświadczeniom, aby Ona, Poezja, mogła się pojawić.
Do odczytu autotematycznego przekonuje mnie owa polarność i noc, które żarliwość przeżywania w słowach zdyscyplinują, aby np. uniknąć patosu, czy nadmiaru.
Ale tak najważniejsze są chwile, pokarm poety.
Tak mi się zrozumiało, Wiolinie.
Poezją może być również ważna osoba.

Widać wprawną rękę, pewne prowadzenie tematu, spójność obrazów i refleksji.
Ot, Poeta : )
granie w warto · 13.11.2016 16:14 · Czytaj całość
Bardzo się cieszę, że Epikryza spotkała się z pozytywnym odbiorem.
Wszystkim komentującym i czytającym serdecznie dziękuję.

Faith, Opheliac, obiecuję przemyśleć Waszą ciekawą propozycję korekty.
Pozdrawiam.
: )
Epikryza · 13.11.2016 15:58 · Czytaj całość
Technika pisania, która ładuje olbrzymi ładunek autentyczności w opowiadanie.
Super!
Nadzieja w tabletce · 01.10.2016 10:58 · Czytaj całość
Cytat:
Ileż eonów upły­nie, zanim zro­zu­miesz kim je­steś na­praw­dę, zanim sta­niesz się peł­nią wła­snej isto­ty. Tak już jest, trze­ba o tym wie­dzieć, choć cza­sem le­piej nie pa­mię­tać. No i chodź już, chodź, mu­sisz iść dalej, tyle jesz­cze dróg przed tobą...


Kształt innej nieśmiertelności, której się boję. I nie wierzę :)
Komentowałam już owe świetnie skomponowane Tylko trzy Rzeczywistości, ale chętnie wróciłam.
Bardzo lubię Twoje staranne nakładanie fraz, rozbudowane wypowiedzenia.
Przypominają malowanie obrazu, wypełnianie konturów, nasycenia barwą.
Panujesz nad rzeczywistościami jak nikt.
: D
Impregnacja - zabezpieczanie przed wilgocią, po co - pyta podmiot - jeśli stan wód taki niski.
Popioły (scenografię) chce podpalić jesienią.
Kapitalna metafora z azbestowymi dłońmi tulącymi ogień. Czyli panują nad żarem płomieni.
Zapowiedź odchodzenia wzroku jak warstwy sklejki źle zaimpregnowanej materii barki - też dowodzi wielkiej sprawności autora w tworzeniu metafor.
A co złego w odruchu?
Że kłamie przyzwyczajeniem?
Bardzo interesujący liryk, zero śladu znużenia języka, odkrywcze obrazowanie uczuć i sytuacji.
Impregnacja · 01.10.2016 10:44 · Czytaj całość
Tytuł jak dwie opcje kompozycji lub możliwości dotarcia/niedotarcia do sedna tego, co autor miał...
Myślę, że ten autotematyczny wiersz realizuje podwójną zapowiedź.
Ze wskazaniem na otwartość.
My, odbiorcy nigdy nie zobaczymy tych popękanych od żaru gliniastych, strudzonych dróg, tak jak może sobie odtworzyć je autor, który zatrzymuje ich obraz, aby nigdy nie zapomnieć.
Owszem, przejdziemy i my po nich w lekturze, ale bez głębszego namysłu, i gdyby nie dwie ostatnie zwrotki, nie wracalibyśmy do uczciwości, prostoty i wagi dróg obrazowanych w dwóch pierwszych cząstkach.
Autotematyczność jest znakomicie wykorzystanym chwytem, aby dłużej na nich postać, poczuć kamień pod stopą, zamyślić się nad wagą strudzonej codzienności.
zamknięty/otwarty · 01.10.2016 10:00 · Czytaj całość
Jolu, Gorgiaszu, Alosie - bardzo Wam dziękuję za podzielenie się refleksjami.
Pozdrawiam.
:)
Wolność · 09.08.2016 20:07 · Czytaj całość
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Zbigniew Szczypek
08/05/2024 09:56
Zdzisławie Podobało mi się Twoje opowiadanie/wspomnienie.… »
Wiktor Orzel
08/05/2024 09:45
Wstęp ma skoczy i fajny rytm, ale od tego momentu coś się… »
Jacek Londyn
07/05/2024 22:15
Dziękuję za komentarz. Cieszę się, że udało mi się oddać… »
OWSIANKO
07/05/2024 21:41
JL tekst średniofajny; Izunia jako Brazylijska krasawica i… »
Zbigniew Szczypek
07/05/2024 21:15
Florianie Trudno mi się z Tobą nie zgodzić - tak, są takie… »
Zbigniew Szczypek
07/05/2024 20:21
Januszu Wielu powie - "lepiej najgorsza prawda ale… »
Kazjuno
07/05/2024 12:19
Dzięki Zbysiu za próbę wsparcia. Z krytyką, Jacku,… »
Kazjuno
07/05/2024 11:11
Witaj Marianie, miło Cię widzieć. Wprowadzając… »
Marian
07/05/2024 07:42
"Wysiadł z samochodów" -> "Wysiadł z… »
Jacek Londyn
07/05/2024 06:40
Zbyszku, niech Ci takie myśli nie przychodzą do głowy. Nie… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 20:39
Pulsar Świetne i dowcipne, a zarazem straszne w swoim… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 13:43
A przy okazji - Zbyszek, a nie Zbigniew. Zbigniew to… »
Jacek Londyn
06/05/2024 13:19
Kamień z serca, Zbigniewie. Dziękuję, uwierzyłem, że… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 12:43
Tak Jacku, moja opinia jest jak najbardziej pozytywna. Zdaję… »
Jacek Londyn
06/05/2024 12:23
Drogi Kazjuno. Przyznam, że bardzo zaskoczyła mnie… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 08/05/2024 10:00
  • Ufff! Kamień z serca... Myślałem, że znów w kostnicy leżę
  • Zbigniew Szczypek
  • 07/05/2024 20:47
  • Hallo! Czy są tu jeszcze jacyś żywi piszący? Czy tylko spadkobiercy umieszczają tu teksty, znalezione w szufladach (bo szkoda wyrzucić)? Niczym nadbagaż, zalega teraz w "przechowalni"!
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/05/2024 18:38
  • Dla przykładu, że tylko krowa nie zmienia poglądów, chciałbym polecić do przeczytania "Stołówkę", autorstwa Owsianki. A kiedyś go krytykowałem
  • Zbigniew Szczypek
  • 02/05/2024 06:22
  • "Mierni, bierni ale wierni", zamieńmy na "wierni nie są wcale mierni, gdy przestali bywać bierni!" I co wy na to? ;-}
  • Dzon
  • 30/04/2024 22:29
  • Nieczęsto tu bywam, ale przyłączam się do inicjatywy.
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
Ostatnio widziani
Gości online:46
Najnowszy:dompol.2024