MP642,
Pierwsze zdania, z małym wyjątkiem, wyglądają normalnie jednak później zaczyna się galimatias.
Więcej tutaj literek I niż słów...
Cytat:
Były tam więc i artykuły spożywcze, a więc pieczywo, chleb, bułki, ciasta, masło, dżemy, mleko, kakao, soki, woda mineralna gazowana i niegazowana, jogurty, serki i sery i wędliny i miód i płatki śniadaniowe i kolacyjne i papier śniadaniowy i lanczowy i kolacyjny i podwieczorkowy i kiełbasa i mięso i ryby i konserwy rybne i mięsne i keczap i majonez i jajka i parówki i pasztety i musztarda po i przed obiadem i igły i nici i buty najrozmaitsze: sandały i adidasy i wizytowe i domowe i kobiece i męskie i dziecięce i młodzieżowe i papcie i łapcie i piżamy i sukienki i spódnice i garnitury i bluzy i bluzki i rajtuzki i kapelusze i kontusze i czapki i rękawiczki i szaliki i spodnie i podkoszulki i majtki i skarpetki i chusteczki higieniczne i papier toaletowy: i biały i kolorowy i złoty i siaki i owaki, i w ogóle wszystkich typów, i lody i czekolady i ciastka i czekoladki i torty i warzywa i owoce najróżniejsze: marchewki, gruszki i pietruszki i rzodkiewki i margaryna i proszek do pieczenia i jabłka i kokosy i cytryny i buraki i zmieniaki i ananasy i śliwki i pomidory i melony i arbuzy i to i owo (TV też) i książki nawet wszelakie i powieści i czasopisma i dramaty i serie wydawnicze i dzienniki i tygodniki i dwutygodniki i miesięczniki i dwumiesięczniki i kwartalniki i półroczniki i roczniki i zbiory wierszy i atlasy i mapy i zegary i gadżety i kalendarze i telefony komórkowe i tablety i notebooki i netbooki i ultrabooki i pagery i wędki i komputery i telewizory i piły spalinowe i młotki i śrubokręty i kasza i ryż i mrożonki i drukarki i monitory i głośniki i piece i kominy i krany i gumki i ołówki i pióra i długopisy i meble i szafy i tapczany i kanapy i notesy i klawiatury i samochody i czołgi i armaty i samoloty i encyklopedie i leksykony i vademeca i repetytoria i słowniki i kalkulatory i sejfy i nakrętki i zakrętki i modemy i przewodniki i podręczniki i ręczniki i haczyki i żaluzje i iluzje i w ogóle i w szczególe i pod każdym innym względem konia z rzędem temu kto coś tam znajdzie samemu.
- Ot najdłuższe zdanie świata.
Czyta się to ciężko. Trzeba być zażartym jak cholera, by to przeczytać. Ja nie dałem rady. Sądzę, że trzydzieści pięć osób z trzydziestu dziewięciu, które wyświetliły tekst również wymiękły.
Rozumiem, że jest to forma żartu, lecz zapis tytulatury należy przyswoić nawet w takim nierealnym zlepku:
Cytat:
prof.zw.dr.hab.mgr.inż.dr.n.med
prof. zw. dr hab. (i tutaj po dr nie piszemy kropki. Magister (mgr) w tym przypadku się kasuje (dr zjada mgra) inż. dr n. med.
Po wczesniej cytowanym fragmencie z lasem literek I, Zaczynasz pisać językiem strasznie nieaktualnym. Tego nikt nie będzie czytać w obecnych czasach, chyba że Wyciągniesz skądś jakiegoś archaicznego staruszka
Rozumiem, że twoja obecność tutaj ma coś na celu? Jeśli tak, to proponuję zastanowić się nad tekstem.
Jesteś tutaj już jakiś czas, jest to któras część tego "dzieła". Nie zastanawia Cię to, że brak jakichkolwiek komentarzy?
Pozdrawiam.