@marzenna: śmierć jest żałosna?
No ale tak, tak. Śmiać się powinno, jak najczęściej.
@Ustiusza: ja akurat też nie żyję insta, dużo częściej lepiej czuję się offline, ale w obecnej sytuacji offline oznaczałoby ciszę, a ja lubię się czasem poodzywać.
No ale tak, tak. Życie przenosi się do sieci, co jest nie tyle straszne, co trochę smutne.
@pociengiel: namyślałżem się, a jakże! Czasami tak wypada, że człowiek musi.
Samorodka odbieram sobie jako komplement.
Zainspirowany marzenną przesyłającą muzykę tu i tam, załączam 2 utwory, będące oprócz minionych i nadchodzących wydarzeń prawdziwych i zmyślonych, własnych i podejrzanych, bardziej lub mniej bezpośrednią inspiracją:
https://www.youtube.com/watch?v=MtMPEqW_xaI
https://www.youtube.com/watch?v=ocaqG3sZsBo
Pozdrawiam Was wszystkich i dziękuję za wizytę.