mede - a, wytłumaczę Ci owe wraki pogrzebane straconych dni.
Był to każdy dzień z 11 lat potwornej choroby mojej żony.
Nie będę w tym miejscu pisał o moim stosunku do Boga - co się stało z moją wiarą.
Teraz marukja, czytasz to samo, co napisałem mede -i.
Te 11 lat to okres wyrwany z życia przez los, może przeznaczenie.
Gdyby to było tylko drugie dno, byłbym szczęśliwy.
Ukradłem życiu mimo wszystko 38 lat pożycia z moją żoną.
I to było to darowane mi przez los szczęście.
dziękuję za ciepłe komentarze obu Paniom.
Mike17, nie wiem, skąd bierze mi się ta polszczyzna jestem Ślązakiem.
Przyjmuję z wdzięcznością tak ciepłe słowa.
czy zasłużyłem na nie, nie wiem.
Pozdrawiam.