Profil użytkownika
henryk kotas

Użytkownik
Offline
  • Miejscowość:
  • Data urodzenia:
  • -
  • -
  • Data rejestracji:
  • Ostatnia wizyta:
  • 13.03.2014 12:28
  • 03.07.2016 13:21
  • Tekstów:
  • Recenzji:
  • Komentarzy:
  • Pomógł:
  • Postów na Forum:
  • Tematów na Forum:
  • Newsów:
  • Postów w Shoutboxie:
  • 11
  • 0
  • 32
  • 3 razy
  • 0
  • 0
  • 0
  • 0
  • Grupy użytkownika:
Ostatnie komentarze henryk kotas
Blaszka, cieszę się, że i Ty polubiłaś moją satyrę.
Pozdrawiam. :)
FORUM PRZEKORUM · 23.03.2014 23:10 · Czytaj całość
Oczywiście, że nie dostrzegasz żadnych wartości poetyckich.
Nie można ich dostrzec nawet przez potężny teleskop w rozgrzebanym śmietniku.
Może przekonałby Cię, gdyby to ktoś z Twojej rodziny był takim "nurkiem".
Vanillivi, nie jestem zbytnio zdziwiony Twoją postawą - Bogata czy szczęśliwa?
Życie pokaże ci jeszcze pazurki.
Pozdrawiam. :)

shinobi, nie tylko tu i tam coś zgrzytnęło. W całym wierszu zgrzyta.
Inaczej nie może być przy takim temacie.
Dziękuję za przychylną ocenę.
Pozdrowienia. :)
W oczach menela · 23.03.2014 23:00 · Czytaj całość
Wiolin, dla świętego spokoju usuń resztę - po co ma śmierdzieć?
Twoja wola, nie mogę Cię do tego zmusić.
Na pewno jest Ci przykro, bo mnie tak.
Przeprosiny przyjęte. :yes:
Może się (mimo tej gafy) polubimy. :)
"Zarzucanie sieci" skomentuj jeśli masz takie życzenie.
Ja, idąc Twoim śladem, usunę niniejszy wpis i po "krzyku".
Pozdrawiam.
SIEĆ ZARZUCONA · 23.03.2014 22:41 · Czytaj całość
Ty, szarada1, To masz dobrze. Znasz swoją starość, a ja dziś mam 71 lat, jutro 50.
To jest dopiero dylemat. Pociesz się tym, że to każdego czeka.
Przede wszystkim jak taka młoda osoba może tak fajnie pisać o starości?
Wiersz podoba mi się, i te skarpety, i ta dziura w swetrze, i te klucze.
Gorzej kiedy człowiek zapomina głowy, albo trzecich zębów u sąsiadki.
Nie jest jeszcze tak źle.
Wiersz super. :)
Pozdrawiam.
Starość · 23.03.2014 14:45 · Czytaj całość
Hedwig, dziękuję za obiektywną ocenę mojego wiersza.
Postaram się jeszcze lepiej. Przyjemnie jest mieć wokół siebie tyle przyjaźni. :)
Pozdrawiam i życzę ze swej strony samych sukcesów. :yes:
Głębia odnaleziona · 23.03.2014 12:47 · Czytaj całość
Polscy purpuraci są bardziej boscy od Boga - oni wszystko podpinają pod kary boskie.
Jak to dobrze mieć na kogo zwalić całą winę za własną indolencję i skrajną głupotę.
A może największą karą boską jest stworzenie człowieka?!
Ależ to jedna wielka, nadmuchana przez kler i jego pomagierów "tajemnica"!
Wiersz śmiały. :yes:
Pozdrawiam.
Teodycea · 23.03.2014 07:45 · Czytaj całość
Marukja, twój wiersz Od - Nowa to nie jest wiersz...
Wiesz co, to jest poetycka perełka!
Piękny. Życzę Ci całego koszyka takich miniaturek. :)
Pozdrawiam.
od-nowa · 22.03.2014 21:00 · Czytaj całość
Mede- a, twój wiersz jest piękny czystością miłości do matki, która odeszła.
Jest to epitafium z świecącymi pełnym blaskiem poezji trzema ostatnimi wersami.
Znam to uczucie - dużo już odeszło bliskich mi ludzi z mojego otoczenia.
Mało jest poetów czy poetek, które w tak piękny sposób mogły by opisać ten stan.
Ty do nich należysz. :)
Pozdrawiam.
wszechmogąca · 22.03.2014 20:52 · Czytaj całość
Boże, mede - a, Twój komentarz jest tak piękny, że mały niuansik nie zmienia mojego
nastawienia do jego przychylności. Mam w szufladach mnóstwo wierszy sprzed pół wieku.
Ostatnio zrobiłem specjalizację chirurga do cięcia rymów, metafor, puent itd. itp.
Nie przystają do dzisiejszych czasów i ludzi. Wiesz, co to jest za precyzyjna robota?
Nikomu nie życzę takiej katorgi.
Jeszcze raz dziękuję i jeszcze raz pozdrawiam. :)
Głębia odnaleziona · 22.03.2014 20:35 · Czytaj całość
mede - a, wytłumaczę Ci owe wraki pogrzebane straconych dni.
Był to każdy dzień z 11 lat potwornej choroby mojej żony.
Nie będę w tym miejscu pisał o moim stosunku do Boga - co się stało z moją wiarą.
Teraz marukja, czytasz to samo, co napisałem mede -i.
Te 11 lat to okres wyrwany z życia przez los, może przeznaczenie.
Gdyby to było tylko drugie dno, byłbym szczęśliwy.
Ukradłem życiu mimo wszystko 38 lat pożycia z moją żoną.
I to było to darowane mi przez los szczęście. :)
dziękuję za ciepłe komentarze obu Paniom.
Mike17, nie wiem, skąd bierze mi się ta polszczyzna jestem Ślązakiem.
Przyjmuję z wdzięcznością tak ciepłe słowa.
czy zasłużyłem na nie, nie wiem.
Pozdrawiam.
Głębia odnaleziona · 22.03.2014 20:01 · Czytaj całość
ajw, te twoje fiołkowe oczy widzą wszystko.
Ale, że przejrzałaś aż tak dokładnie mój wiersz, to mnie cieszy.
Szkoda, że nie widać twoich uśmiechniętych ust.
Nie... nie... ja po prostu lubię sympatycznych ludzi.
Pozdrawiam i dziękuję za rzeczowy komentarz. :)
Głębia odnaleziona · 22.03.2014 17:46 · Czytaj całość
Minimum słów - maksimum treści.
Taki wiersz może się podobać.
Próba nader udana. :)
Pozdrawiam
z miłości · 22.03.2014 17:40 · Czytaj całość
shinobi, bardzo Ci dziękuję za ten wiersz.
W portalu jestem dopiero niecałe dwa tygodnie.
To wiersz tak mocny i odważny, że mnie powaliłeś.
Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości.
Dziesięć wersów, a jaka moc! :yes:
modlitwa · 22.03.2014 16:57 · Czytaj całość
shinobi, cieszy mnie to, że Ci się podoba wiersz.
Bardziej mnie cieszy, że podoba Ci się "po prostu".
W tym kontekście jest to słówko bardzo magiczne.
Pozdrawiam i życzę najlepszego przy tej naszej poetyckiej wiośnie. :)
Głębia odnaleziona · 22.03.2014 16:35 · Czytaj całość
Mike17, 34 lata temu miałem też pieska Czarka, szczeniaczka wilczura. Jego historia była też
nie do pozazdroszczenia. Twoja Kuleczka dożyła sędziwego psiego wieku. Mojego Czarka coś
innego, bardziej tragicznego spotkało. Pięknie opisałeś losy i życie swojej suczki na łonie
Twojej rodziny. Taki tekst mógł wyjść spod pióra tylko człowieka, który kocha zwierzęta.
Ja od lat mam w swoim mieszkaniu takie czy inne zwierzątko. Ale opowiem Ci jak to było
z moim Czarkiem. Kiedy miał już pół roku przeniosłem go do "szopki" na działce.
I tu zaczęły się kłopoty. ten pies był po suczce, która była ulubienicą pracowników naszego
zakładu. Jej ulubionym hobby było polowanie na szczury, a kiedy wyrwała się poza zakład,
lubiła łowy na kury. Już wiesz, co było dalej. Na działkach było trochę królików, kur za to
zatrzęsienie. Mój Czarek potrafił wydostać się przez płot, przyczaić się i miałem same
kłopoty. Ile tych kur pożarł, nie wiem do dziś. Chcąc nie chcąc, musiałem się go pozbyć.
Kiedy go oddawałem sąsiadowi, wpadł w taką histerię, że do dziś mam to przed oczami.
Pojechał mój Czarek do Wisły Wielkiej - parę kilometrów od Pszczyny.
Po roku dowiedziałem się, że miejscowi myśliwi urządzili sobie na niego polowanie. Robił to,
co jego matka.
Od wielu lat nie mogę obejść się bez jakiegoś zwierzątka w moim domu. Miałem kilka razy
papużki. Od kilku dobrych lat mam cały czas koszatniczki. Ostatnio dorobiłem się bardzo
sympatycznego szczurka. Nie wiem, czy jest bardzie zabawne stworzonko od tego małego
hultaja, który uparł się jeździć sobie na moim ramieniu, próbował na głowie, ale oduczyłem
go tej zachcianki. Jest z kim rano pogadać. Ja się budzę, a te maluchy czekają już na coś
dobrego. Kto kocha aż tak zwierzęta? Ja myślę, że są to ludzie, którzy zawiedli się na innych
ludziach. Może się mylę. Pewne jest jedno: to są na pewno ludzie dobrzy z natury.
Mike17,dziękuję ci za twoją Kuleczkę. Twoja proza przypomniała mi o moim Czarku.
Pozdrowienia
Moja Kuleczka · 22.03.2014 16:20 · Czytaj całość
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty