Profil użytkownika
Joan Mart

Użytkownik
Offline
  • Miejscowość:
  • Data urodzenia:
  • -
  • -
  • Data rejestracji:
  • Ostatnia wizyta:
  • 17.01.2016 15:41
  • 28.05.2016 23:44
  • Tekstów:
  • Recenzji:
  • Komentarzy:
  • Pomógł:
  • Postów na Forum:
  • Tematów na Forum:
  • Newsów:
  • Postów w Shoutboxie:
  • 8
  • 0
  • 120
  • 23 razy
  • 0
  • 0
  • 0
  • 5
  • Grupy użytkownika:
Ostatnie komentarze Joan Mart
przerażająca historia świetnie napisana
przerażają mnie takie chore obsesje, które nie są widoczne a rozwijają się w chorym umyśle, by w końcu wybuchnąć
no i koszmary nocne murowane ;)
Wielka miłość · 13.02.2016 00:04 · Czytaj całość
cha, cha, cha, ...
może i koncept ograny, ale ...
oczekiwałam wszystkiego, ale nie takiego zakończenia.
Zaczęłam od komentarza Van. i spodziewałam się oczywistej oczywistości pierwszego razu, ale to zdanie wzbudziło mój pierwszy niepokój
Cytat:
Prze­cież jest tyle cie­kaw­szych, po­ży­tecz­niiej­szych zajęć.

(w "pożyteczniejszych" jest o jedno "i" za dużo)
a potem to zdanie, które przywodzi mi na myśl jedno ;)
Cytat:
Ale już se­kun­dę póź­niej opusz­ka­mi pal­ców do­ty­kam jej.

by w końcu przeczytac to zdanie, które oddaje moje uczucia, gdy zanurzam się w te zmyślone/opisane przez innych światy:
Cytat:
Opo­wie­dzie­li mi swoje hi­sto­rie, a ja słu­cha­łam ich z za­par­tym tchem.

dlatego uwielbiam czytać, bo tak właśnie poznaję te niesamowite światy myśli, emocji, uczuć innych osób, bo
Cytat:
każdy z nich okaże się pięk­niej­szy na swój wła­sny spo­sób.


niesamowite emocje ta miniaturka we mnie wywołała i wręcz ekstatyczne napięcie
Pierwszy raz · 12.02.2016 23:54 · Czytaj całość
Dzięki Lilah,
do "dbałości" nie jestem zbyt przywiązana i jak się przekonałam czasem mniej znaczy więcej
co do "kartoników z uczuciami" - za bardzo kojarzą mi się z kartonami z mlekiem/sokami
pozdrawiam
iluzja · 12.02.2016 17:22 · Czytaj całość
z przyjemnością wklejam stare tłumaczenie:

***
Ziemska sława jak dym,
Nie o to się modliłam,
Wszystkim kochankom mym
Ja szczęście przynosiłam.
Jeden żyje i dziś,
W żonie swej zakochany
A drugi zmienił się w spiż
Na placu śniegiem owianym.

Zima 1914

Seweryn Pollak

Achmatowa Anna, Liryki najpiękniejsze, red. Jerzy Kapica, Toruń 2008, s. 51.
Achmatowa Anna, Poezje, Kraków 1981, s. 99.

i jeszcze raz dziękuję za wstawione tłumaczenia - pięknie to robisz i czekam na kolejne
czytając pomyślałam o przemijaniu, nabywaniu takiej mądrości życiowej z wiekiem i to wszystko w takim nostalgicznym nastroju spokojnego pogodzenia, a na koniec dwa wersy, które nie pozwalają "zasnąć", wzbudzają niepokój i zmuszają do myślenia - a dla mnie, laika, jest to największa wartość poezji
***(widziałam) · 12.02.2016 15:38 · Czytaj całość
ajw, uwielbiam emocje i uczucia, które wywołujesz swoimi słowami
Lilah, uwielbiam Twoje tłumaczenia - dziś zaczęłam czytanie od Twojego tłumaczenia a dopiero potem oryginału.
Podziwiam!!!! nie wiem, czy dobrze to wyrażę, ale spróbuję: twoje tłumaczenia są transparentne oddajesz to, co autor napisał, jesteś wierna przekazowi oryginału - stawiasz się na drugim miejscu i dla mnie jest to największa sztuka - PODZIWIAM.
Dziękuje za wsparcie - jest niezwykle potrzebne na początku drogi - uczę się wyrażać myśli również, czytając tu zamieszczone opowiadania i komentarze do nich
Bernierdh - tak, to trzy różne osoby i trzy różne rodzaje strat.
Mike17 - już po przeczytaniu Twojego opowiadania - chciałabym kiedyś poznać odpowiedź na pytanie: dlaczego? tak bardzo przyczyniamy się/nie przyczyniamy się do strat; co kieruje nami i co tak naprawdę sami możemy zrobić, by zmienić bieg życia
pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję
Strata · 12.02.2016 15:20 · Czytaj całość
mam na imię Joanna i jestem biblioholiczką :) musiałam odreagować w ten sposób, bo tekst pogrążył mnie w głębokim dole przygnębienia - tak wiem: c'est la vie
z jednej strony bardzo chcę wierzyć, że sama podejmuję decyzje i "mogę być kim chcę" (zob. msh, złodziej z 10.02.16r.), a z drugiej strony, gdzieś tam ciągle przebija przez świadomość myśl: na ile to są moje decyzje, a na ile efekt wychowania, wpływu osób znaczących, wcześniejszych doświadczeń, strachu, lenistwa, konformizmu itd. mogłabym bez końca wymieniać.
Niezmiennie Twoje opowiadania wywierają na mnie piorunujące wrażenie - porażają, oślepiają i zmieniają mój miły i przyjemny świat dostrzegania jedynie pięknej strony życia - a tak nie jest.
I to co już wcześniej zauważyłam, jesteś tu jednym z autorów prozy (tutaj, jak na razie mam 5 dodanych do ulubionych autorów), którzy wciągają mnie w swój świat od pierwszego zdania i podążam za każdym kolejnym, z zaciekawieniem, zadziwieniem i ekscytacją.
wbrew pozorom wcale nie jest to takie proste - wiem bo sam próbuję pisać i dlatego tak bardzo podziwiam Ciebie i innych, którzy tak potrafią
pozdrawiam
Lilah, zmusiłaś mnie do wygrzebania z zakamarków niezliczonych półek tomiku poezji Achmatowej z 1981r. i przyznaję, że po pierwszym czytaniu miałam mieszane wrażenia ze względu na 6 wers - dla mnie ten wers pokazuje, że po zachłyśnięciu się sławą można ułożyć takie zwyczajne życie u boku ukochane/-ego, ale zapewne użyłaś tego słowa "przyjaciółkę" świadomie (żeby nie zaburzyć rytmu, czy czegoś tam - mówiłam, nie znam się - a może: żonę swą kocha)
ale wracam do meritum - Twoje tłumaczenia są lekkie jak piórka, czyta się je z przyjemnością, oddajesz też klimat utworu i zdecydowanie z tych trzech wersji (te dwie i S. Pollaka) wybieram Twoją
i jeśli mogę, to mam taką maleńką nieśmiałą prośbę o więcej tłumaczeń wierszy, do których zwykły czytelnik nie ma dostępu, np. Margarity Moskwiczowej
pozdrawiam
recenzja napisana z pasją i oddaje klimat tomiku,
dzięki za p.s. - zaczęłam czytać od ostatniego wiersza - potem musiałam odłożyć tomik, by ochłonąć i po chwili na spokojnie zanurzyć się w kobiecości - "miłosne rarytasy Fiodora Matwiejewicza Łandrina" - powala
świetnie napisana recenzja!
cały cykl jest świetny, bo porusza ważkie problemy
tutaj bezlitośnie wyszydzasz:
po pierwsze, slogan: możesz być tym, kim chcesz
po drugie, tzw. resocjalizację nieletnich
co więcej masz świetny styl i, to już pisałam wcześniej, ale powtórzę, bo nadal wciągasz od pierwszego zdania i nie pozwalasz oderwać oczu, aż do końca
z ciekawością i taką pewną niecierpliwością oczekuję Twoich wstawek
pozdrawiam
Złodziej · 11.02.2016 14:06 · Czytaj całość
mocny przekaz - aż mnie zatkało
nie oceniam jakości, bo się na tym nie znam, natomiast wrażenie ten wiersz zrobił na mnie piorunujące, dlatego dla mnie ten wiersz jest świetny

Cytat:
ukła­dan­ke
- zginął zawijasek

- nie rozumiem dedykacji, tzn. jej związku z utworem
Prawdziwa? · 09.02.2016 23:50 · Czytaj całość
wiersz wg mnie idealnie oddaje bezosobowość i bezmyślność takiego używania siebie nawzajem
a jeżeli "sks" to skrót od karabinu samopowtarzalnego - to to jest cały smaczek tego przekazu
świetna hiperbolizacja współczesnego zseksualizowania wszystkiego i każdego
seks jest dobry, ale ... nie jako sks
trzy razy seks · 09.02.2016 23:41 · Czytaj całość
podłużnik jako synonim komornika - bardzo mi się podoba - "idę po dług"
poza tym w tak krótkiej formie jednocześnie przedstawiasz dług od strony pożyczającego i egzekwującego
poza tym zaskakujące jest to, że taka prozę życia można ująć aż tak poetycko
oceniam wrażenie
Podłużnik · 09.02.2016 14:10 · Czytaj całość
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
08/05/2024 21:35
Dobre Jacku! Legendarna Wanda wprawdzie nie chciała Niemca,… »
Jacek Londyn
08/05/2024 20:49
Dziękuję za komentarz. To drabble napisane z potrzeby… »
Zbigniew Szczypek
08/05/2024 20:00
Januszu Tak, jak przypuszczałem, gryziesz się… »
Janusz Rosek
08/05/2024 17:58
Dziękuję za komentarz. To, co napisałeś Zbigniewie jest… »
Wiktor Orzel
08/05/2024 15:23
Fajnie się czytało, taka sobie zgrabna i całkiem zabawna… »
Zbigniew Szczypek
08/05/2024 09:56
Zdzisławie Podobało mi się Twoje opowiadanie/wspomnienie.… »
Wiktor Orzel
08/05/2024 09:45
Wstęp ma skoczy i fajny rytm, ale od tego momentu coś się… »
Jacek Londyn
07/05/2024 22:15
Dziękuję za komentarz. Cieszę się, że udało mi się oddać… »
OWSIANKO
07/05/2024 21:41
JL tekst średniofajny; Izunia jako Brazylijska krasawica i… »
Zbigniew Szczypek
07/05/2024 21:15
Florianie Trudno mi się z Tobą nie zgodzić - tak, są takie… »
Zbigniew Szczypek
07/05/2024 20:21
Januszu Wielu powie - "lepiej najgorsza prawda ale… »
Kazjuno
07/05/2024 12:19
Dzięki Zbysiu za próbę wsparcia. Z krytyką, Jacku,… »
Kazjuno
07/05/2024 11:11
Witaj Marianie, miło Cię widzieć. Wprowadzając… »
Marian
07/05/2024 07:42
"Wysiadł z samochodów" -> "Wysiadł z… »
Jacek Londyn
07/05/2024 06:40
Zbyszku, niech Ci takie myśli nie przychodzą do głowy. Nie… »
ShoutBox
  • Wiktor Orzel
  • 08/05/2024 15:19
  • To tylko przechowalnia dawno nieużywanych piór, nie jest tak źle ;)
  • Zbigniew Szczypek
  • 08/05/2024 10:00
  • Ufff! Kamień z serca... Myślałem, że znów w kostnicy leżę
  • Zbigniew Szczypek
  • 07/05/2024 20:47
  • Hallo! Czy są tu jeszcze jacyś żywi piszący? Czy tylko spadkobiercy umieszczają tu teksty, znalezione w szufladach (bo szkoda wyrzucić)? Niczym nadbagaż, zalega teraz w "przechowalni"!
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/05/2024 18:38
  • Dla przykładu, że tylko krowa nie zmienia poglądów, chciałbym polecić do przeczytania "Stołówkę", autorstwa Owsianki. A kiedyś go krytykowałem
  • Zbigniew Szczypek
  • 02/05/2024 06:22
  • "Mierni, bierni ale wierni", zamieńmy na "wierni nie są wcale mierni, gdy przestali bywać bierni!" I co wy na to? ;-}
  • Dzon
  • 30/04/2024 22:29
  • Nieczęsto tu bywam, ale przyłączam się do inicjatywy.
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
Ostatnio widziani
Gości online:109
Najnowszy:dompol.2024